Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
usuniety
2016-05-18 16:54
@gość_c3811 - chciałbym usłyszeć tę historię :D
gość_c3811
2016-05-18 09:57
Ja w latach 70 po locie z Leningradu do Baku to całowałem ziemię po wylądowaniu
gość_1ca8b
2016-05-18 07:44
Jak kierowca autobusu bezpiecznie zatrzymuje się na przystanku to mu nie klaszczecie... Dlaczego, czyżbyście uważali, że autobusem kieruje profesjonalista a to, że samolot wylądował to był cud???
gość_1ca7b
2016-05-16 13:53
W Dublinie na lotnisku jest cudowna reklama przedstawiająca irlandzką odmianę hamburgera pewnej popularnej sieci. Hasło obok zdjęcia brzmi: 'So Irish, it claps when the plane lands'.
gość_26b6d
2016-05-13 18:45
Kiedyś widziałem na Youtube filmik z lądowania E4 w WAW. Był to czarter przywożący izraelską młodzież do Polski. Klaskanie zaczęło się jeszcze przed dotknięciem kołami ziemi, po touchdownie była już wrzawa ;)
Ja z reguly nie klaszcze, ale gdy inni to robia to dokladam moje oklaski zeby ich podtrzymac na duchu.
usuniety
2016-05-13 11:09
@marcowy - Wyklaskałem sobie drogę do sławy jak Mistrz Rubik ;) A tak poważnie, to miło ze strony Redakcji, że mój tekst został wyeksponowany, dziękuję. :-)
gość_c908e
2016-05-13 10:55
ostatnio w AirBerlin - WAW-TXL - nie klaskał nikt , ale z TXL-LPA to mnie naprawdę zaskoczyło- sami Niemcy - klaskanie przy lądowaniu bym zdzierżył, ale Niemcy klaskali przy starcie ! najpierw nieśmiało po zakończonym boardingu a potem drugi raz w czasie startu gromkie brawa ! naprawdę !
kitsune: gratuluję, trafiłeś na "rozkładówkę" :)
usuniety
2016-05-13 10:13
@Affinitor - właśnie gdy pilot słyszy, to tego nigdy nie zrobiłem! Pierwszy raz w życiu leciałem lotem widokowym nad Olsztynem na pokładzie samolotu Wilga gdy miałem 10 lat. Nie klaskałem, gdyż pewnie moje ręce były zajęte zbieraniem szczęki z podłogi, to była niezapomniana frajda!
@cani: :D
gość_56a30
2016-05-13 10:04
W Belavii nadal częstują przed startem landrynkami :) Co do klaskania , zauważyłem że często klaszcze się na czarterach wakacyjnych i im bardziej na wschód od Polski.
kitsune: też jako ośmioletni dzieciak lecąc na pokładzie IŁ-18 LOTu na trasie WAW-ZRH, też po wylądowaniu na Kloten klaskałęm, póxniej ze dwa-trzy razy mi się także to zdarzyło. Pamiętne, cudowne lata 80-e :)
gość_a3047
2016-05-13 09:01
Niektórzy po prostu uważają że cokolwiek swoistego, co może ich wyróżnić jako naród to straszny wstyd. Nic bardziej mylnego - rozwinięte narody cenią oryginalność.
Affinitor
2016-05-13 08:47
A ja leciałem ostatnio dwa razy Aegeanem i tam nadal dają cukierki przed startem! :)
Większy sens klaskanie miał w czasach gdy kokpit nie był zamykany, tak jak teraz, w czasach gdy pilotów od pasażerów dzieliła tylko zasłonka i mogli oni te oklaski słyszeć pewnie miało to sens, teraz oklaski słyszą tylko współpasażerowie i stewardessy. :)
usuniety
2016-05-13 08:07
Klaskało się, klaskało podczas moich pierwszych lotów na pokładzie aerofłotowskiego TU-134A w lotach z Kaliningradu do Soczi na początku ostatniej dekady ubiegłego wieku. Stewardessy błyskały złotymi zębami gdy uśmiechały się rozdając przed startem landrynki "turystom z Polski". Lata później, gdy dowiedziałem się, że klaskanie to obciach poczułem się jakby zabrano mi wspaniały zwyczaj, landrynki przed startem też zniknęły. :-(
Affinitor
2016-05-12 20:25
Spoko, nie tylko w Chinach, w Grecji też potrafią, a i w Niemczech zdarzyło mi się z wielkim zaskoczeniem kilka razy usłyszeć. Przekonanie, że jest to jakaś specyficzna przypadłość Polaków jest tak samo durna jak inne przesądy o sandałach i skarpetkach, czy o tym, że tylko w Polsce automaty kradną monety lub ulica potrafi stać rozkopana przez wiele miesięcy. Ludzie wbrew pozorom na całym świecie są tacy sami. :)
W Chinach tez klaszcza. Nie dajmy sie zwariowac. Jak kos chce klaskac to niech klaszcze, co mi to przeszkadza. Nie ma ani obowiazku ani zakazu.