LOT: Rejsy do Połągi zawieszone na zimę

Pewnie tak jak większość wspominała. Chodzi tu tylko o dopłaty, dlatego też połączenie wróci latem. Rozumiem LOT - jest w słabej kondycji finansowej, dlatego też nawet na dochodowych trasach oczekuje dopłat. To może pozwolić spółce wyjść na prostą za jakiś czas. Trzymam za nich kciuki, bo na razie rzeczywiście coś zmieniają i to dość prężnie.

43a96: potwierdzasz co napisal aguirre ze PLQ ma potencjal nie tylko prywatny co jest wazne dla rentownosci. Jesli LO zamyka trase tylko na zime z zamiarem przywrocenia na lato, nie wydaje mi sie to dobrym posunieciem bowiem niestabilnosc operacji nie wyrabia przyzwyczajenia klienteli do firmy. W przypadku PLQ wydaje mi sie to wazne gdyz Ty i aguirre piszecie ze jakkolwiek lata polska klientela to wiekszosc pasazerow to nie Polacy. Jak mozna na nich liczyc latem kiedy oni nie moga liczyc na LO zima? Jest dosc znana regula w transporcie ze kazda nowa trasa wymaga czasu na "przywyczajenie" rynku. Operacje ad-hoc, czytaj sezonowe, moga sie udac kiedy cena jest niska albo sezonowosc bardzo wysoka. W ruchu sluzbowym, na czym linion powinno szczegolnie zalezec, liczy sie korzystny rozklad i wiarygodnosc obslugi.

gość_43a96 Przeciez, wiem ze calego samolotu nie zapelni ruch do rafineri. Z tego co pamientam to podobno wysylali tam sporo inzynierow no i negocjowali z litwskimi kolejami, albo chcieli budowac nowy rurociag. Juz nie pamientam na jakie inne problemy tez tam natrafiali. Moze negocjacje w sprawie rurociagu luz z koleja byly prowadzone w Wilnie. Nie mam az takich informacji no ale jak wysylai tam inzynierow z Polski do rafineri to chyba tez musieli im kupic bilety!

Uwielbiam komentarze typu - tworzenie trasy dla Orlenu... Powiem szczerze, że byłem w szoku jak napisaliście, że LOT kasuje loty do Połągi, uważałem że jedyną opcją jest zawieszenie na zimę. Leciałem do Połągi w lipcu i samolot był 100% pełny. Z tego co wyglądało oprócz mnie leciało z kilku Polaków z czego prawie wszyscy z WRO, gdyż na nich czekaliśmy. Reszta z Paryża, Budapesztu, Pragi, Niemiec i mnóstwo Anglików. Pomyślałem piątek - dużo ludzi, ale powrót miałem we wtorek z rana i samolot wypełniony w 90%. O tej samej godzinie z Połągi startują Air Baltic - przypuszczam że wypełnienie na poziomie 70% - 80% i SAS, tylko że na niego czekało nie więcej niż 15 osób... A LOT prawie pełny, z czego leciała węgierska kadra kobieca w koszykówkę, reszta to Anglicy i chyba Litwini wszyscy na transfer dalej po Europie. Ja jedyny poszedłem do przejścia na miasto i jedyny odbierałem bagaż. Dla mnie na podstawie tych dwóch lotów trasa, ku mojemu zaskoczeniu i sceptycyzmowi wydawała się ogromnym sukcesem. Potwierdzam więc przekaz aguirre. Tak na marginesie polecam bardzo Kłajpedę i wypad LOT-em na tej trasie. Bardzo fajny weekend nad ciepłym i pustym Bałtykiem. To nie jest polski Bałtyk pełny parawanów itp. Tam jest fantastyczny dziki i tak samo ciepły (albo tak samo zimny) Bałtyk

Jak otwierali to polaczenie to sie zastanawialem czy bylo ono tworzone pod Orlen, ktory ma rafinerie w okolicy. Widocznie rafineria nie generuje wystarczajacego ruchu biznesowego, przynajmniej zima

aguirre: z Twojego przekazu wynika ze PLQ spisuje sie calkiem niezle. Skoro wiekszosc leci dalej to dowod ze rozklad wyszedl na przeciw potrzebom Klajpedy. Linia jest "zwijana" na zime wiec to chyba nie tylko kwestia sezonowosci ale moze zmiany jakis innych czynnikow, jak wspomniane dotacje? Czy ktos moze to potwierdzic?

Z własnego doświadczenia - LF całkiem niezły, przytłaczająca większość pax to Bałtowie i rosyjskojęzyczni. Ale najciekawszy był powrót - z ponad 50 osób które leciały, tylko cztery oprócz nas odebrały bagaże, przytłaczająca większość poszła na transfery. To jest lotnisko dla Kłajpedy - 3 miasta na Litwie i głównego portu oraz pobliskiej łotewskiej Lipawy, skąd dwa i pół raza bliżej do PLQ niż do RIX. A miejsce na wypoczynek fajniejsze, niż nasze wybrzeże ;-). Poszukiwania przez LO kierunków we wschodniej części Europy to dobry ruch. Lot ma markę tylko w krajach biednych, postsocjalistycznych. Dla ludzi z Europy Zachodniej to linia z kraju dzikich, więc jej nie wybiorą, nawet jeśli mogą w ten sposób oszczędzić. Inaczej na wschodzie, gdzie każde 50 EUR jest na wagę złota. Taki już los linii z naszej części Europy - mogą rywalizować tylko pomiędzy sobą, z innymi nie mają szans.

Ciesze sie z rozwoju LOTu, ale... wszystko ladnie, pieknie, ale musi byc z glowa. To nie jest tak, ze wystarczy kupic samoloty, dodac polaczenia i zyski wystrzela w niebo. Gdyby tak bylo, to inni kapali by sie niczym Sknerus MacKwacz w monetach. Potrzebne sa analizy, symulacje, badania, dlugofalowa, pewna strategia. O ile w przypadku LCC mozna sie pokusic o sponton, to klient biznesowy / wydajacy pieniadze moze i przeleci sie efemeryda, gdy nie bedzie mial innego wyjscia, ale na stale pozostanie wierny stalym partnerom, z ktorymi byc moze nawet zwiazany jest umowami i na ktorych moze polegac. I tyle w tym temacie. Polaga to moze specyficzny przypadek, ale byc moze nisze moglby zapewnic ruch, tylko o to trzeba sie postarac. W tym przypadku nie mozna dzialac jak dzialajace w oparciu o doplaty LCC, tylko zainwestowac. A na to chyba LO nie ma cierpliwosci...

LOT planuje ekspansywną politykę rozwoju nowych połączeń, ale takie plany słyszymy co 5-6 lat, po czym okazuje się, że nie wypaliły i potrzebna jest pomoc finansowa. Dlaczego tak się dzieje? - LOT nadal nie rozumie co się dzieje na rynku. Nie ma żadnych nowych tras, których nie widzi konkurencja. A konkurencja nie skasuje swoich lotów, aby pomóc LOTowi się rozwinąć. LOT stracił rynek na dobre. A w najbliższych latach czeka nas poważny kryzys, a nie rozwój rynku.

@YOBWN: Popieram pomysl z ATH by sie podzielic z A3 pora zimowa. Z tym ze sugerowane pozne powroty do WAW bylyby tylko na Polske i VNO bo tranzyty na Zakaukazie bylyby malo atrakcyjne bo wydluzone. Nic wiecej o PLQ nie wiem poza tym ze latem mozna tam turystycznie. Na buzines to chyba za slaby punkt zatem szansa jest tylko na sezon plus tranzyty na poludnie, co wymagaloby poprawy rozkladu. Tam nawiasem, to mowimy o Poladze ale jest to lotnisko dla Klajpedy, zlokalizowane w 12-tysiecznej Poladze, i tak jest podawane w OAG. Co do KGD sprobowalbym tam rozkladu pod buzines (wieczor/rano), plus kilka dziennych par na tranzyty atlantyckie i Europe. Dodatkowo, odnosnie zimowego rozkladu LO to chyba zawieszony jest tez BEY.

EDIT: w poniedziałki czwartki i soboty A3 przylatuje do WAW rano.

jjemiolo:
Rzeczywiście SPU i ZAD są wybitnie turystyczny i dobrze, że są zawieszone na zimę. PLQ natomiast aż tak turystycznnym kierunkiem nie jest (przynajmniej dla Polaków) a i konkurencja dość duża, jako że można tam samochodem w jeden dzień dojechać>

KGD to świetny pomysł, wydaje mi się że dało by radę znaleźć pasażerów tranzytowych akurat na Q400 na 5-6 razy w tygodniu. AB tam latał i wycofał się nie dlatego, że trasa była niedochodowa, tylko przez całkowitą rezygnację z SAABów. Plus ta linia ma własne problemy.

A ATH można by spróbować operować na CS z A3. Aktualnie grecki przewoźnik oferuje loty 5 razy dziennie (na sezon zimowy): we wtorki i piatki po południu, w poniedziałki czwartki i soboty po południu. Myślę, że LO mógłby wykonywac dodtkowy popołudniowe rotacje (np.: WAW-ATH 1530-1805; ATH-WAW 1905-2140). Tym samym LO rozowził by pasażerów ze wszystkich swoich long-hauli i dowoził z ATH na nocne fale, a poranne loty A3 dowoziłyby na long-hule i rozwoziły z nocnych.

Sprawdzajac rozklad LO na zime, na ich stronie, tez nie znalazlem PLQ, SPU, ZAD oraz ATH. Chociaz brak ATH mnie zaskoczyl pominiecie trzech pierwszych zima wydaje sie logiczne. Sa to w duzej mierze punkty turystyczne, chociaz PLQ obsluguje ponad 100-tysieczna Klaipede, zas SPU tez jest najwiekszym miastem chorwackiej Dalmacji. Prawde mowiac bylem zaskoczony kiedy LO oglosil rozklad do PLQ ktory byl nastawiony na podroze sluzbowe do/z Europy a nie dla podrozy prywatnych (turystycznych). Z komentarzy wczesniejszych dowiedzialem sie ze ten rozklad byl rezultatem dotacji do trasy, Klaipeda zapewne chciala stworzyc oferte dla buzinesu. Rzecz w tym ze SK juz wczesniej byl tam stad LO z jedna para dziennie mial slabsza oferte. Uwazam, ze PLQ ma szanse jako sezonowa linia dla turystow z rozkladem w ciagu dnia zblizonym do tego do/z LWO, MSQ, RIX czy TLL. Na wieczorno/nocne operacje bardziej obiecujacym jest ponad pol-milionowy KGD, gdzie LO planuje powrocic od wiosny.

Już pół roku temu pisałem, że to będzie klapa. Skąd niektórzy wiedzą , że lotnisko płaciło lotowi, jest to chyba tajemnica handlowa. Ciekawi mnie także opłacalność połączenia do Koszyc. W tym temacie też cisza.Zgadzam się z Kelo , że lot lata byle gdzie i tylko z W-wy.

Żeby Was pogodzić . Szef Amadeusa uważa że zacierają się różnice między tanimi liniami a tradycyjnymi. zobacz link

Uwazam ze Palaga to byl zly pomysl od samego poczatku podobnie bedzie moim zdaniem z Kaliningradem

Po pierwszej części komentarza mam odczucia, że uważasz Lot ma na lowcoscie powinien się wzorować. Czyli latać do miejsc gdzie funkcjonują tylko częściowe-lotniska, niekoniecznie jest potencjał na tranzyt i biznes ale za to przelew zrobili na loty w sezonie :) Ostatnie Twoje zdanie miało się ni jak do mojego komentarza, o żadnym lataniu byle gdzie nie było mowy to jest wręcz kłamstwo.

"Tymczasem małe porty regionalne stoją puste i nierentowne."

lepiej je po prostu zamknąć zamiast pompować kase z budzetow tych miast...

kelo: zeby jeszcze ilosc pisanych przez Ciebie komentarzy była proporcjonalna do ich madrosci to bylo by cudnie. Otoz skoro jestes surowym obserwatorem to rowniez powinnienes zauwazyc, ze LOT dostal pieniadze od portu w Połądze na obsluge tego polaczenia. Umowa wraz z koncem rozkladu letniego przestaje obowiazywac. Skoro wiec przewoznik nie uruchamia jej w przyszlym sezonie znaczy to tylko tyle, ze port lotniczy na Litwie jeszcze sie nie zdecydowal co dalej robic. Ale lepiej według Ciebie latac z regionów byle gdzie, abys tylko Ty mogl cos z od siebie napisac. ŻAŁOŚĆ!!

LOT chyba wygrał jakiś konkurs ofert na latanie do Połągi, może po prostu kończy się umowa?