KLM: 60 lat w Polsce

gość_4ee6c nie wiem czy mozna nazwac linie lotnicza innowacyjna jesli wprowadza utrudnienia dla pasazerow, chyba innowacyjna nazwalbym linie, ktora polepsza standardy w danej dziedzinie. Moze latanie do drugorzedowych lotnisk bylo innowacyjne. Nie wiem na ile to poprawilo standardy w lotnictwie.

Przepraszam, ale co tak innowacyjnego ma Ryanair? Ja jakoś nie dostrzegam niczego innowacyjnego w działaniu tej linii. No, moze tylko mnożenie okazji do wydojenia klienta, to faktycznie swego czasu była innowacja.

YOBWN - Tak piszesz że Ryanair jest najbardziej innowacyjna linią lotniczą świata. Coś sobie przypomniałem . Jak prezes irlandzkiej linii podsumował swoją firmę w Brukseli. Oto cytat , jego własne słowa : ,, Ryanair to najbardziej innowacyjne linie lotnicze świata. Zdaję sobie sprawę, że poprzeczka nie jest postawiona wysoko , bo pozostałe linie bez końca nawalają w kwestii innowacji. Nasz serwis obsługi klienta nie składa się z wręczania Wam dobrego wina oraz wielkich siedzeń dla Waszych wielkich tłustych tyłeczków albo punktów za częste latanie z Wami w kółko na koszt waszego pracodawcy. Nasz serwis klienta składa się z trzech rzeczy , których ludzie najbardziej chcą : taniego lotu , przylotu na czas i gwarancji że nie zgubimy Waszego bagażu po drodze '' Oto w humorystyczny sposób Michael O'Leary zareklamował linię lotniczą której przewodzi.

Zabrakło tylko: materiał sponsorowany przez KLM.

Naprawdę, ten artykuł doskonale pasuje na stronę KLM do działa historia linii. W zasadzie, to jednak niekoniecznie. Prawdopodobnie na stronie tak znakomitej linii nie znalazłyby się te zdania: "Z okazji 60. rocznicy lotów między Warszawą i Amsterdamem na pasażerów odbywających loty w pamiętnym dniu 24 października czekają niespodzianki na lotnisku, a na profilu linii na Facebooku KLM Polska fani znajdą bogatą kolekcję zdjęć i filmów z dawnych czasów". Jednym słowem: ogromna reklama, nie mająca nic wspólnego z rzetelną historią firmy.

Nie jestem wrogiem KLM, swoją drogą jednej z moich ulubionych linii, o pięknych tradycjach. Nie chcę także atakować portalu Pasazer. Natomiast nie jest to artykuł o 60 latach KLM (w Polsce). Owszem, dowiedziałem się z niego dużej ilości ciekawych informacji, poznałem historię linii. Natomiast ciągłe wielbienie (inaczej tego nazwać nie mogę) linii i podkreślanie jej innowacyjności, nowoczesności i bezpieczeństwa jest już reklamą. Bo historia KLM to nie tylko historia mlekiem i miodem płynąca. Według mnie nie sposób jest napisać rzetelną (i podkreślam to słowo) historię KLM bez poruszania tak ważnej kwestii jak na przykład katastrofa na Teneryfie (lot KL 4805) czy połączeniu się z AF.

To jest konstruktywna krytyka i proszę, aby tak też została odebrana. Następnym razem radzę przynajmniej zaznaczać sponsorowane artykuły.

P.S. Rok temu Ryanair świętował 30 lat swojej działalności i 10 lat lotów z Polski. Nie znalazłem o tej linii takiego artykułu jak ten o KLM. A przecież chyba każdy się zgadza, że Ryanair jest jedną z najbardziej innowacyjnych linii lotniczych.

Droga Redakcjo, a po jakiemu to jest? ;)
"(...) którym z Amsterdamu podróżowało sześcioro pasażerów, w tym gości honorowy - burmistrzem holenderskiej stolicy."

lysypiotr76 sorry, widzialem na dole ze pisza o Krakowie, juz zrosumialem o co ci chodzi!

szkoda, że do Poznania nie lata KLM? Może kiedyś doczekamy się tej linii w Poznaniu? I obyśmy nie czekali długie lata

lysypiotr76 nie czytalem tego artykulu, tylko twoj komentzarz. Komentowalem rowniez twoj wpis a nie artykul! Krakow jest innym niz Warszawa lotniskiem w Polsce. To ty wyrazaj sie scislej. Rzucasz jakies hasla a pozniej zalisz sie ze ktos cie nie rozumial?!

Lufthansa na swoją rocznicę przysłała do Warszawy A380 . Tutaj niewiele się dzieje.

gość_2103d - Ja nic takiego nie napisałem . W treści artykułu nawet jest o Krakowie. Czytaj do końca zamiast zadawać mało inteligentne pytania

lysypiotr76 w zeszlym sezonie KLM latal do Krakowa. Juz zlikwidowali to polaczenie?

Pamiętam ten neon . Miejmy nadzieję że KLM zacznie latać również na inne polskie lotniska.

Już 60 lat... Jak ten czas szybko mija...