Weekendowe stolice bez samolotu

Lotnisko Tegel slabo skomunikowane? Dobre sobie. Do centrum autobusem co 5-15 minut za 3 euro podroz trwa 15-25 minut, a po drodze metro ktorym mozna sie dostac tez w inne dzielnice.

Do Berlina jechałem 1 marca ECOLINES 7,5 godziny i to rozkładowo, więc artykuł do poprawki

gość_c0cfd: Oj tam. Wystarczy w przypadku niektórych pociągów (w tym ostatnim piątkowym) wybrać wagon bezprzedziałowy i od razu masz dostęp do gniazdek, gdyż jedyny bezprzedziałowy w składzie, to 159A wyprodukowany zdaje się w 2014 roku- od tego rozkładu zastąpił on 154A. Aczkolwiek dziwne jest to, że w droższych Ekspresach jeżdżą przeważnie starsze wagony typu Z1B, 154A natomiast w tańszych IC z reguły są zmodernizowane 170/171A, 111arow, 168A.

Swoją drogą szkoda, że W6 nie będzie latał do IEV w korzystych terminach (ma być -2-4-6-), bo też byłby dobrą opcją.

Dla znawców taryf lotniczych oraz miłośników przygody takie wypady z przesiadkami do Rumunii są ciekawe.Inna jest bowiem sytuacja mieszkańca Gdańska, skąd do Rumunii jest daleko, a inna mieszkańca Krakowa czy Ślaska albo Rzeszowa skąd do Gór Maramuresz czy na Bukowinę. jest blisko. Na pewno ciekawy kraj, bezpiecznie bez tłoku i z przystępnymi cenami.Książe Karol często spędza czas w Transylwanii zafascynowany przyrodą, klimatem i atmosferą.

bylem dwa razy w Rumunii samolotem uzywajac kombinowanych lotow tanimi liniami (2 loty wizz albo ryan+wizz . wyszlo bardzo tanio . ale troche musialem pokombinowac . mozna znalezc poloczenia przez luton , skavste , bergamo i lotniska niemieckie .

Gniazdka elektryczne w pociągu do Berlina? Dobre sobie. W ex pociągach BWE kursują najstarsze wagony Z1B i 154A które jeszcze naprawy głównej nie przeszły i gniazdek elektrycznych tam nie uświadczysz. Są w 1 klasie ale to zupełnie inny poziom cenowy.

Ortler, Gość_97e2b - 100% racji. Turystycznie Rumunia jest bardzo atrakcyjna, nie tylko Siedmiogród ale też szczególnie Maramuresz, Bukowina i góry. Do tego jeszcze najkrótsza droga samochodem wiedzie przez dwie granice UE (przez Ukrainę), a dobrych połączeń kolejowych nie ma. Problem w tym, jaki jest popyt na loty poza sezonem i poza okolicami weekendu? Jeśli OTP i CLJ dobrze sobie radzą, to LO mógłby zaryzykować loty do IAS lub SCV. Z uwagi na bukowińską Polonię, mogliby liczyć na pośrednie dofinansowanie (nie Lotu, ale organizacji kupującej bilety - Towarzystwo Polonia etc.). A w ogóle to ciekawe porównanie, ale szkoda, że ogranicza się tylko do stolic (chociaż i tak brak Mińska).

Ad. Gość_97e2b: Słuszna uwaga; Rumunia jest przez polskich turystów omijana, a komunikacja z tym krajem nie najlepsza. Jedynym środkiem transportu jest właściwie własny samochód (drogi nie są zatłoczone, a policja nie czyha na zagranicznych turystów w celu ściągnięcia haraczu jak to kiedyś bywało). A jest to kraj ciekawy, zwłaszcza Siedmiogród, w którym jest wiele pięknych zamków (np. Vajdahujyad) i zabytkowych miast (Koloszwar, Sybin, Segeszvar), stanowiących węgierskie i/lub saskie dziedzictwo kulturowe. Ceny przy tym są niewygórowane (niższe niż w Polsce), a standard zakwaterowania całkiem przyzwoity. A tak na marginesie: wymienione przez Gościa_97e2b miasta posiadają swoje polskojęzyczne nazwy ukształtowane historycznie, których należy używać: Sibiu = Sybin, Cluj = Koloszwar, Satu Mare = Satmar, Timisoara = Temaszwar, Iassi = Jassy.

Wizzair zapowiedział połączenia z Warszawy do Bratysławy więc wypełni tę lukę.

Całkowicie pomijana Rumunia.Z Warszawy co prawda 3 loty dziennie do Bukaresztu i loty do Cluj Napoca, ale w Karpaty brak połączeń.Z Rumunii dużo połączeń na Zachód liniami Wizz Air i Blue Air , do Polski brak.W Rumunii dostępne lotniska w Jassach, Sibiu, Cluj Napoca, Satu Mare Timisoara itd.