Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
te stoliki i krzesła prze Premium Food Gate to jakaś masakra. btw uwielbiam sklepy walk-through ;)
gość_89df1
2017-03-25 14:20
Lotnisko w Gdańsku jest dobrze zarządzane, terminal jest dobrze zorganizowany. W Krakowie nie wykorzystano rozbudowy, jest nadal ciasno, zaledwie jedna restauracja i jedna kawiarnia.
gość_b340e
2017-03-25 13:24
Ja we wspomnianym Coffee Corner dostałem mega duży zestaw śniadaniowy z kawa za nieco ponad 20 ziko. Na mieście niekiedy tak nie zjem za taka cenę!
usuniety
2017-03-24 19:39
spotter10, nie wiem gdzie na lotniskach w DE widziales ceny takie jak na miescie. Bulka z szynka i czyms zielonym na TXL - 7 euro. Na miescie, u piekarza taki Sandwich jakies 3 euro. Cola na miescie ponizej 1 euro, na lotnisku 3 euro. Podobne ceny na innych lotniskach w innych krajach. Wszedzie jest drogo. A tak prawde mowiac to te sklepy w GDN abstrahujac od ich kosztow ktore musza pokryc, nie skupiaja sie na klientach polskich ktorzy marudza, ze drogo, tylko na Skandynawach dla ktorych takie ceny to nie tragedia, ba, pewnie nawet dla nich to tanio.
gość_76cb3
2017-03-24 19:28
Takie narzekanie jest bez sensu... To jest biznes i tyle. Chcesz to korzystasz, nie to bierzesz bułkę z domu i w drogę...Przecież nikt nikomu nie każe tam kupować. Latam kilka do kilkunastu razy w roku i nigdy nie korzystam z tych sklepów bo nie mam takiej potrzeby.
To nie jest pazerność lecz raczej ekonomia. Przez te punkty czy to gastronomiczne czy handlowe nie przewija się znowu aż taka liczba klientów jakby się mogło wydawać. A czynsz zapłacić trzeba. No i oczywiście haracz dla lotniska. Więc marże muszą to pokryć, bo kto ma za to zapłacić jak nie klient?
gość_50884
2017-03-24 14:23
Ceny sa czasami absurdalne. Ostatnio placilem za srednia frappe na Okeciu 20 PLN nie wspomne juz o tym, ze by w miare dobrze zjesc trzeba wydac fortune.
To jest po prostu zdzierstwo i zwykla pazernosc.
Nie zarabiam wcale az tam malo, ale nie widze powodu by napychac kabze chytrym gastronomom na lotniskach.
gość_9dc02
2017-03-24 13:13
Narzut w DE to 30%? To jakim cudem butelka coli, która w sklepie na mieście kosztuje 0,89€ na lotnisku kosztuje 3-3,50€? I to wszystko jedno czy w Berlinie, Frankfurcie czy Düsseldorfie.
spotter10
2017-03-24 11:14
"Ceny są na średnim poziomie krajowym" - raczej ten poziom, który do niskich nie należy, zawyżają. Masakra jakaś!
Mnie zastanawia kiedy Pasażer.com zdecyduje sie na napisanie rzetelnego artykułu odnośnie cen oferowanych produktów i usług na polskich lotniskach w porównaniu do lotnisk na zachodzie oraz przede wszystkim relacji cen lotniskowych do tych na mieście. Bo gołym okiem widać, że narzut np. w DE to 30%, zaś w PL graniczy niekiedy ze 100%. Rozumiem i zgadzam się z podejście, że lotnisko musi na siebie zarabiać, ale uważam że zbyt wygórowane oczekiwania odnośnie czynszu i wpływów mają realny wpływ na wysokość cen dla pasażerów. Bo jak to jest, że w DE na lotnisku kupię sobie butelkę 1L markowego alkoholu w cenie jak za 0,7L na mieście i jeszcze ta cena jest korzystna w porównaniu do ceny w polskim sklepie. A w GDN to cena POZA EU jest 20-30% wyższa od tej na mieście. Sorry, ale jeszcze nie zidiociałem by tyle wydawać!
gość_50884
2017-03-24 11:08
Fajnie by bylo widziec tam jakis klasyczny fast food typu BK lub MD.
Ceny w punktach gastronomicznych na wszystkich lotniskach to nieporozumienie.
gość_824b8
2017-03-24 10:32
Cani jak drogo to nie kupuj i tyle.
W The Flame Resturant & Bar cholernie drogo, jak skurczytur, znaczy się skurczybyk wręcz. Drożej, niż gdziekolwiek w WAW. Żerują na tym, że rano nigdzie indziej nie ma co zjeść. Obsługa też dość smętna, bez jakiegokolwiek usmiechu na twarzy!
gość_cddd1
2017-03-24 09:45
a gdzie sklep Lechii ?!