Gość Pasażera: Rafał Milczarski (LOT)

LS9 - Masz zerowe pojęcie o cargo

@ LS9: Kwiatki na walentynki lub owoce i warzywa w zimę? Zamiast ciężarówkami to samolotami żeby powietrze było czystsze? :-) Cóż Ci mogę powiedzieć? Nie jestem lekarzem. Powodzenia i żegnam.

gość_4fadd Chcial zebym wymienil jedna rzeczy z ktorej on skorzystak to u napisalem ze mozna bedzie importowac przykladowo kwiatki z Etiopi na walentynki lub owoce i warzywa szybko sie psujace w zime. Nie znam gosci ani jego sytuacj to skad mowe wiedziec jaka konkretnie korzysc on bedzie mial. Moze taka ze te przylkadowo kwiatki lub warzywa nie beda lecialy do Amsterdamu czy Londynu tylko do Polski i bedzie mniej ciezarowek na drogach co oznacza czystrze powietrze.

@ LS9. Ty przytoczyłeś jedną z interpretacji i on też. To czego się czepiasz i pieprzysz że "nie bylo mowy o czasie podrozy"? O szybszym transporcie cargo też nie wspomniał ale ty to przytaczsz. On cargo może mieć w d.... Czy skrócenie czasu podróży, niższa cena biletu i wyższy poziom usługi nie są korzyścią? Bo dla ogromnej większości tak. Zaglądnij do słownika i zobacz co to słowo znaczy. Jeśli ktoś tu ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem to chyba Ty. A może boisz się że jego komentarz może pdważyć sensowność budowy CPL a Tobie on by bardzo odpowiadał i jesteś gotów atakować każdy komentarz który temu projektowi zagraża. Tyle że argumenty które używasz są co najmniej śmieszne, "nie bylo mowy o czasie podrozy". Czy należy czekać aż Prezes o tym wspomni żeby to uznać za korzyść? A może Prezes LOTu jest Twoim szefem i jest to częścią Twojej pracy żeby bronić jego wypowiedzi bo od pracowników LOTu i lotniska Chopina to się tu aż roi i sieją firmową propagandę w zależności co jest potrzebne i korzystne tyle że nieraz robią to w tak głupi sposób że nie da się tego czytać.

gość_4fadd Czytaj ze zrozumieniem z pozniej komentuj. Nie ma co sie wypowiadac jak sie najpierw nie zartanowilo nad czyms! Ja nie uzylem slowa tylko, ale podalem jedna z mozliwych interoretacji przytoczonego jednego zdania przez poprzedniego rozmowce.

i niespodzianka dla KTW

OSL 2x dziennie. GOT 2xdziennie, IKA 3x week, LUZ 6x week, KGD ciężko ogarnąć częstotliwość

@ gość_LS9: Czy ty tak poważnie czy sobie jaja robisz bo nie wiem czy się śmiać czy płakać? Niech w takim razie ten CPL będzie tylko dla cargo bo jeśli to ma być główna korzyść Polaków z tego lotniska to niech pasażerowie tam nie przeszkadzają, :-) LOL. Weźże człowieku zastanów się co piszesz bo tylko i....ę z siebie robisz.

gość_00546 w zdaniu skorzysta cala Polska chyba nie bylo mowy o czasie podrozy ja to rozumiem, ze towary bedzie mozna przewiezc szybciej jesli jest taka potrzeba (port cargo) oraz podatki zaplacone w Polsce. Zastanowcie sie czy w przyszlosci Niemiec i Polak beda latac w te same miejsca? Wiadomo jest ze jesli jest ograniczona liczba miejsc w samolocie to Niemice czy Brytyjczyk da wiecej a wy polecicie ale nie samolotem :)

Latam z Poznania a gdy nie ma połączenia to Berlin Schonefeld, podobnie robi wiele osób z wielkopolski. CPL ma małe szanse na klientów z WLKP, no chyba dojazd będzie poniżej 1,5h.

"Skorzysta cała Polska"? Szanowny Panie Prezesie. Proszę mi powiedzieć w jaki sposób ja skorzystam gdy polecę z Katowic do np. Nowego Jorku LOTem przez CPL w porównaniu do lotu Lufthansą przez Frankfurt?

Czas podróży LOTem:
1) Dojazd do CPL 2,5 godziny. Zakładam że dojadę najszybszym połączeniem jakie PKP ma do dyspozycji czyli Pendolino które będzie kursowało co godzinę i zajmie tylko 2 godziny bo będzie bezpośrednio z dworca kolejowego w Katowicach do CPL bez przesiadek. Następnie liczę 30 minut na dotarcie z pociągu do terminalu w którym znajduje się LOT. Wiem że to są bardzo optymistyczne założenia bo Pendolino może jeździć co 2 lub 3 godziny i może będę zmuszony przyjechać na CPL 4 godziny przed odlotem. Z kolei lot samolotem z Pyrzowic do CPL zająłby z odprawą i dojazdem do Pyrzowic 4 godziny czyli 1,5 godziny więcej niż dojazd Pendolino.
2) Odprawa 2,5 godziny.
3) Lot z CPL do Nowego Jorku 9 godzin.
W sumie 14 godzin.

Czas podróży Lufthansą:
1) Podróż do Pyrzowic 1 godzina.
2) Odprawa 2 godziny. Na małych lotniskach odprawy z reguły trwają krócej i dlatego ta różnica 30 minut w stosunku do odprawy na CPL.
3) Lot do Frankfurtu 1,5 godziny.
4) Przesiadka 1-2 godzin.
5) Lot z Frankfurtu do Nowego Jorku 8 godzin.
W sumie 13,5-14,5 godzin.

Różnica w czasie podróży 0 godzin. Co w mojej opinii przemawia jednak za LH i Frankfurtem to wyższy standard usług ze strony LH, czyli: profesjonalizm personelu pokładowego i personelu na lotnisku, większa punktualność a w razie odwołania lotu możliwość lotu w tym samym dniu za parę godzin a nie za parę dni, lot samolotami które są bardziej komfortowe w klasie ekonomicznej niż w B787. To nie jest tajemnicą bo ludzie na całym świecie unikają latania klasą ekonomiczną w B787 na długich trasach z wyjątkiem Japan Airline bo ma układ siedzeń 2x4x2. Raz miałem przyjemność lecieć w klasie ekonomicznej JA w B787 i wiem co to znaczy dodatkowe 5 cm szerszy fotel na dalekiej trasie. I zostaje jeszcze cena za bilet. Bardzo często LH ma lepszą cenę niż LOT a jak już to jest mniej więcej taka sama. Do ceny biletu LOTu trzeba by jeszcze doliczyć cenę za bilet na Pendolino. W przypadku lotu linią niskokosztową cena z Pendolino i za lot gdzieś w Europie może być porównywalna lub wręcz wyższa od ceny biletu za samolot.

Tak więc Panie Prezesie jak LOT i CPL chce mnie przekonać abym wybrał was a nie LH i Frankfurt? Mam nadzieję, że patriotyzm nie będzie jedynym argumentem i może odpowiedź na to pytanie da nam odpowiedź czy przeciętny Kowalski na tym skorzysta bo mam poważne obawy że nie.

dla pana Pawła ode mnie i Prezesa: O-kland i Szikagoł!
ps jest Dublin, a nie Dablyn!

paanie milczarski gadasz pan glupoty i powielasz mysl ludzi niepowanych POLSCE takie lotnisko nie potrzebne dajcie wiecej lotow z LODZI i MODLINA a OKECIE i tak jest przeciazone dajcie ludziom spokojnie zyc w okolicy portu

Generalnie, chyba większość się zgodzi, że czartery i low costy mogą (vide RYR Modlin i niegdyś WizzAir) mogą wynieść się poza miasto. Jedyny - i jak widać zatłoczony port przesiadkowy - jest zajmowany (wykorzystywany) przez operatorów którym na plaster jest możliwość transferowania. I może od tego zacząć plus inwestycje a nie budować SZÓSTY port w promieniu 150 km: LCJ, WAW, WMI, LUZ, Radom, i teraz CPL? Megalomania...może do 10 dojdziemy, a co, podatnik zapłaci.

Dawno nie korzystalem z lotniska w Manchesterze, ale do Edinburgh lata teraz Finnair, Turkish a nawet United z Nowego Jorku do Glasgow lataja linje z krajow arabskich. Nie mowiac juz o Luthansie i KLM, ktore maja po 5-6 rejsow dziennie z Edynburgha i Glasgow do swoich hubow. Szkocja nie ma wlasych lini lotniczych. Najtanszy bilet na trasie Edynburgh Polaska to w KLM 160 funtow a przez Niemcy 300 funtow. Jest tyle Polakow w UK i jest jakas wymiana handlowa czy kulturalna w dodatku jest malo lotow na wschod poza UE na przyklad na Ukraine czy do Rosji. Moze LOT sie zastanowi nad tymi kierunkami.

vscrew dzieki za ten wpis o Mirabel ... to jest dokladnie blueprint co sie stanie z CPL za 30 mld. jezeli chodzi o ryan czy wizz w niektore miejsca lataja czesto w inne raz w tygodniu ale produkt pokladowy maja lepszy niz lot a zalogi sa mlodsze milsze . latanie bizness na lotach 1 godzinnych jest dla bogatych . jakie LOT ma wypelnienie w klasie biznes ??

A a'propos CPL: Montreal już to przerabiał pod koniec lat 70tych - postanowili zamknąć Dorval, położone blisko miasta, zbudowali nowe wielkie lotnisko Mirabel 50 km od miasta, zmusili linie do obowiązkowej przeprowadzki, i nagle okazało się że pasażerowie byli niezadowoleni z odległości i transportu na lotnisko, przestali z niego korzystać, wybierali połączenia przez inne miasta, linie zaczęły drastycznie ograniczać połączenia, część się nawet zamknęła, posypała się lokalna gospodarka itd. I po dotkliwej porażce finansowej, wszystko wróciło z powrotem na Dorval, a część Mirabel zaorano, a resztę przekształcono w hangary cargo.

@gość_7b8de, Hmm... gdzie by tu zacząć :-) Linie regularne ( jak LOT, LH, KLM itd) mają inną jakość produktu - latają do każdego z miast kilka razy dziennie, kiedy lowcosty najczęściej 2-3 razy w tyg, więc od razu pasażer lecący służbowo jest skreślony. W odróżnieniu od Ryanaira, linie tradycyjne mają ODCHYLANE fotele, zasłaniane okna, kieszenie w fotelach, samoloty są czyste, wysprzątane, załogi są wypoczęte, nie przekraczają w dramatyczny sposób godzin pracy ( mam przyjaciół pilotów w Ryanair, ich opowieści nadają się do prokuratury...), narażając bezpieczeństwo pasażerów - co z tego że samoloty są nowe, skoro załogi są zmęczone i sfrustrowane? Linie tradycyjne latają na główne lotniska, nie trzeba potem jechać godziny czy dwóch do centrum miast. Mają klasę biznes, w niej świetny catering, poczekalnie biznesowe, wszystkie inne ułatwienia dla pasażerów często podróżujących, umowy codeshare i interline z innymi przewoźnikami, przesiadając się na inny rejs nie trzeba odbierać bagażu, odprawiać się ponownie, oferują wygodę i komfort. Miałem nieprzyjemność lecieć Ryanairem dwukrotnie, i byłem przerażony jakością produktu. Nigdy więcej.

Przestancie sie pluc na to ze LOT jest jak Ryan. Nie jest. Ma inne taryfy. Lata regularnie. To jest wazne. Klient biznesowy ma w duszy czy bilet kosztuje £20 czy $200. Nie kiwnie reka. Wybierze lot o 7 rano, by byc na spotkaniu o 11 i wroci samolotem o 16 zeby na obiad wrocic na 18ta.
Tego Ryan nie zapewni. Ryan nie przebookuje cie na wczesniejszy lot jak sa wolne miejsca.
Jesli zobaczycie w karty historii to klasa pierwsza i economy miala prawie te same fotele. roznilo sie jedynie jedzenie i WARUNKI TARYFY. Ryanair nie zapewnia takiej oferty jak tradycyjne linie i tyle.

gość_7b8de Ryan zawsze lata wypelniony, chociazby mial bilety sprzedawac za jednego funta. LOTem lecialem kilka razy i nie wszystkie samoloty sa wypelnione po brzegi. Choc przyznaje, ze male samoloty sa mniej wygodne i bardziej czuc turbulencje podczas zlej pogody.