Dreamliner LOT-u uszkodzony w Toronto

Czy ktos wie co z SP-LRC? Sprawdzajac FlightRadar wyglada ze nadal nie lata.

Air Canada Rouge lata do Warszawy więc pewnie część pasażerów może zabrać, gorzej, że jest to tylko rozwiązanie doraźne

co znaczy te 5 ?

5

wiadomo coś o losach maszyny ?

Moze uda im sie wrocic 767 a EuroAtlantic.

Pytanie, kto popełnił błąd przy tym incydencie. pilot Air Rouge czy obsługa lotniska?

gość_83076: nie masz racji, Lot ma do dyspozycji cała sieć połączeń *A, tylko od pasazera zależy czy bedzie wolał poczekać na następny samolot Lotu, czy bedzie wolał lecieć innymi liniami. Najwyraźniej mało latasz skoro takie wywody snujesz.

gość_83076: Lot to nie Wizz, Norwegian czy Ryanair, ma umowy z innymi liniami lotniczymi i w razie problemow pasazerowie sa przebookowani na rejsy innymi liniami. Nie trzeba wiec czekac na kolejny samolot przewoznika, tak jak to jest w podobnych sytuacjach w liniach low-cost, ktore dzialaja samodzielnie i poza aliansami. gość_908b5: praktycznie zadna linia nie stosuje takiego rozwiazania (jesli juz, to w bardziej ograniczonym zakresie), bo samoloty maja latac i zarabiac, a nie stac i czekac na potencjalna awarie.

z tego co widzę to dzisiaj został odwołany lot do JFK

Przy 8 Dreamlinerach 1 powinien być rezerwowy, a drugi mieć luźny grafik typu przylatuję o 6 rano i wylatuję o 23 (2 D na jedno połączenie).

I tu jest właśnie problem latania z LOTem. Jeśli coś się dzieje z samolotem LOT nie ma innych połączeń żeby przejęły pasażerów. W Lufthansie np. na trasie Nowy Jork - Europa nie ma tego problemu. Jak coś jest nie tak z konkretnym lotem to z reguły lecisz za parę godzin w najgorszym wypadku następnego dnia. LOT mógłby temu zaradzić utrzymując 3-4 bezpośrednich połączeń tygodniowo z największych miast i aglomeracji Europy Wschodniej, tak jak to ma robić z Budapesztu. W ten sposób miałby z Nowego Jorku przynajmniej 2-3 lotów dziennie do Europy. LOT powinien rozwijać swoją siatkę połączeń i budować swoją flotę na sprawdzonych kierunkach, i to nie koniecznie z Polski, króre gwarantują wypełnienie a nie na tych gdzie jest mała konkurencja ale i wypełnienie jest niepewne. LOT musi nabrać mięśni i latając tylko z Polski na dalekich trasach tego nie osiągnie bo jest za mało chętnych a ci co są latają często innymi liniami bo skoro muszą się przesiadać w Warszawie to równie dobrze mogą to zrobić we Frankfurcie, Londynie lub jeszcze gdzie indziej.

No to mamy problem...!

"Siatka połączeń w szczycie sezonu letniego jest możliwa do obsłużenia siedmioma Dreamlinerami, ale tylko przy niemal idealnej punktualności, niezawodności i wydajności samolotów."
Panie redaktorze, znowu problemy ma Pan z prostą matematyką :(

Przykład na najbliższy poniedziałek
LO11 EWR, LO79 NRT, LO97 ICN, LO23 LAX, LO3 ORD, LO26 JFK, LO45 YYZ, LO9 KRK-ORD
Mnie wychodzi 8, a nie 7.
Potem mamy środę, piątek i niedzielę, gdzie też potrzeba 8 maszyn :(