gość_c228d
2017-09-06 20:30
A jak taki bagaż potem sobie ktoś przywłaszczy to zostaniemy w tym czym stoimy. Ostatnio musiałem się szarpać z facetem, bo zabrał moja torbę i jeszcze się kłócił, że to jego. Ludzie są tak czasami przymuleni, że nawet nie przyjdzie im do głowy, żeby sprawdzić jakie nazwisko jest na bagażu.
gość_29db9
2017-09-06 13:16
@ gość_0d5a3 - Ja to rozumiem tak, że teraz torbę na kółkach zawsze będzie trzeba oddać do luku, chyba że się zapłaci za priorytet. Obecnie jest zasada kto pierwszy (do samolotu) ten lepszy (i zabiera torbę na pokład). Przy tym z obserwacji wynika, że różnie to było z tym pilnowaniem 90 toreb i wielkości bagażu, więc czasem ktoś wchodził na pokład, a potem nie bardzo miał gdzie włożyć torbę. W sumie może dobrze, zasady będą jasne i skończy się walka o miejsce w kolejce. Fakt jednak, że gdyby bagaż był wliczony to dużo więcej ludzi by go nadawało normalnie i nie było by walki o miejsce w schowkach bagażowych. Obniżka cen za bagaż to dobry krok, ale nadal myślę że 105 zł to dużo. Jeśli ktoś leci np. tylko na weekend to raczej się nie skusi.
@marcowy: no tak, bo to marketing kija i marchewki ;)
Czyżby bagaże się kiepsko sprzedawały? Oj jak mi przykro... przecież opłaty dodatkowe miałyby podstawą biznesu
ha, ha...musieli coś podać w miejsce informacji że normalny bagaż podręczny weźmiesz na pokład tylko przy wykupionym priorytecie.
gość_0d5a3
2017-09-06 12:03
Nie do konca rozumiem, tzn ze mozna zabrac 2 torby podreczne (bezplatnie)? tylko duza na kolkach trzeba oddac do luku? Czy tylko mozna 1 zabrac I trzeba ja oddac? Bo z tego co mi wiadomo a wiele razy lecialem to zawsze bylo ze do samolotu wchodzilo 90 toreb reszte I tak zabierali. Nigdy osobiscie nie mialem z tym problemu.
Czyżby trend się odwracał, a linie powoli przekonują się, że im więcej osób nadaje bagaż tym szybciej można ogarnąć rotację?