Linie Singapore Airlines są bardzo zainteresowane wznowieniem bezpośrednich połączeń z Singapuru do USA, które zniknęły z oferty przewożnika po znaczących podwyżkach cen paliwa. Bezpośrednie rejsy z Singapuru do Los Angeles i Newarku obsługiwały 4-silnikowe maszyny A340-500. Boeing B777-200LR mógłby zastąpić te maszyny, ale Singapore Airlines preferują samoloty nowszej generacji, których koszty eksploatacji byłyby niższe. Boeing B777-8X nie będzie dostępny przez następne co najmniej 7 lat. Logiczną opcją byłby model A350-900 z większym zasięgiem maksymalnym, tzw. wersja long range LR. Przewoźnik rozmawiał już z europejskim producentem na temat tego wariantu. Airbus musiałby zwiększyć maksymalną masę startową modelu A350-900 z 268 ton do 280 ton, konstrukcja ma lekki zapas na zwiększenie masy. Producent mógłby również zainstalować zbiorniki paliwa z modelu A350-1000, zwiększając ich całkowitą pojemość ze 138 tys. litrów do 156 tys. litrów. Taka konfiguracja samolotu pozwoliłaby na oszczędność paliwa na trasie Singapur - Los Angeles o około 20%, w porównaniu do B777-200LR. Może już niedługo model A350-900LR pojawi się w ofercie Airbusa.