jak wyzej. Latam dosc czesto ( w tym roku 12 razy ) na trasie LOndyn - Warszawa _ Londyn. Jest coraz gorzej. Obsluga na Okeciu jak w Burkina Faso. 11 lipca lecialem do Londynu o 15.10. Samolot opozniony jak 10 dni wczesniej ( zdarza sie). Ludzie troszke podirytowani a obsluga zaczela ..wazyc bagaze podreczne prawie wszystkim. W samolocie jest ok. Personel pokladowy stara sie jak moze. Ale ta woda i prince polo za darmo to jest jakas zenada. Gdyby podniesli cene biletu o 20 zl, to nikt by tego nie zauwazyl, a mozna by serwowac normalnie kawe, herbate, kanapke czy jakiegos snacka. British Airways ( ktorym tez podrozuje ) na tej samej trasie z podobna oferta cenowa oddala sie z jakoscia obslugi z predkoscia swiatla. Jedyna przewaga LOTU nad RYANAIR czy Wizzair, to fakt ze lata z Chopina na Heathrow. I tyle