Azja coraz popularniejsza w Polsce
Reklama
Coraz więcej Polaków podróżuje na wschód. Najszybciej przybywa lecących do Tajlandii, ale dzięki ofercie Emirates rośnie tez liczba osób podróżujących do Australii. Na mapie Azji wciąż nie brakuje jednak krajów, dokąd polscy turyści nie docierają.
Ponadto Emirates sprawdziły, że wśród osób latających na pokładach samolotów przewoźnika do Polski najczęściej spotkać było można pasażerów podróżujących z ZEA, Indii, Japonii, Malezji, a także z Australii. Liczba pasażerów podróżujących z Polski do Zjednoczonych Emiratów Arabskich z pewnością będzie wzrastać, gdyż kraj ten podjął decyzję o zniesieniu obowiązku wizowego dla Polaków od 22 marca br.
- Statystyki dotyczące pierwszego roku obecności Emirates na polskim rynku bardzo nas cieszą, gdyż pokazują, że Polacy chętnie korzystają z potencjału, jaki oferujemy – ponad 140 kierunków na całym świecie z jedną przesiadką w Dubaju. Również Polska staje się dzięki temu bardziej atrakcyjnym i dostępnym kierunkiem dla obcokrajowców, zwłaszcza tych podróżujących z Azji – mówi Maciej Pyrka, country manager Emirates na Polskę.
Rosnące zainteresowanie lotami do Azji potwierdzają także badania przeprowadzone przez biuro podróży eSky.
Najpopularniejsze według tych badań kierunki podróży azjatyckich to Tajlandia, Chiny, Izrael, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Indie i Japonia. Zaś największą popularnością Polaków podróżujących w 2013 roku liniami Emirates cieszyły się Zjednoczone Emiraty Arabskie, Tajlandia, Indie, Chiny oraz Australia.
– Zależało nam na przeprowadzeniu gruntownej analizy, dlatego sprawdziliśmy wielkość sprzedaży, miesiąc po miesiącu na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Dzięki temu mogliśmy porównać zeszły sezon z tym, a także zobaczyć, jak mocno wielkie promocje z początku ubiegłego roku wpłynęły na sytuację na rynku i zwiększenie liczby lotów do Azji – tłumaczy Bartłomiej Płoskonka z serwisu eSKY.pl.
Obecność Australii w zestawieniu najpopularniejszych kierunków wśród pasażerów Emirates podróżujących z Polski może budzić zaskoczenie, gdyż kraj ten był dotychczas postrzegany jako trudno dostępny. Jednak wejście na polski rynek linii Emirates znacząco ułatwiło podróż z Polski na kontynent australijski. Według ostatnich szacunków, bazujących na australijskim spisie ludności, około 180 tysięcy Polaków mieszka w Australii.
Liczba podróżnych eSky lecących do Tajlandii w okresie zimowym (październik 2013 - luty 2014) zwiększyła się o 14 proc. w stosunku do tego samego okresu roku ubiegłego i aż o 64 proc w stosunku do 2012 roku. Analiza pokazuje, że nie bez znaczenia dla ubiegłorocznego wzrostu zainteresowania tym kierunkiem była promocja ogłoszona w lutym 2013 przez Emirates i Qatar Airways. Wówczas, przez zaledwie kilka dni, sprzedaż na tym kierunku wzrosła o 40 proc.
W przypadku Chin wzrost jest bardziej stopniowy i nie ma aż tak dużej zmiany jeżeli chodzi o zainteresowanie tym kierunkiem. Popularność tego kierunku wzrosła o 10 proc. w stosunku do ubiegłego sezonu i 23 proc. w zestawieniu z sezonem sprzed dwóch lat. Podobna sytuacja jest w przypadku Izraela, Indii i Japonii. Zainteresowanie tymi państwami rośnie stopniowo o kilka procent każdego roku.
Zjednoczone Emiraty Arabskie są zupełnie odmiennym przypadkiem. Zainteresowanie tym kierunkiem w roku ubiegłym wzrosło w porównaniu do 2012 r. aż o 77 proc. Bez wątpienia jest to wpływ promocji arabskich przewoźników i możliwość odbycia podróży do Dubaju już za 1075 PLN. Zainteresowanie tym kierunkiem niestety nie utrzymało się na tym poziomie i w sezonie zimowym tego roku spadło do 54 proc. W przypadku Zjednoczonych Emiratów Arabskich wiele może się zmienić już w najbliższych miesiącach. 22 marca zniesione zostały wizy do Dubaju, co może zachęcić Polaków do podróży do tego kraju. Do tej pory zakup wizy podwyższał koszt podróży.
Klienci eSky podróżujący do Azji najczęściej lecą tam Lufthansą, Qatar Airways, Emirates, LOT-em, który jako jedyny oferuje bezpośrednie loty z Polski do Chin, i Aerofłotem.
Warto też zwrócić uwagę na to, że są kierunki, którym ubiegłoroczna promocja linii przysporzyła popularności jedynie na chwilę. Idealnym przykładem są Malediwy. Sprzedaż biletów w lutym 2013 r. zwiększyła się aż o 97 proc. w porównaniu do lutego 2012 r. To właśnie w przypadku tej destynacji promocje były najbardziej atrakcyjne. W 2012 r. średnia cena biletu wyniosła 4 142 PLN, a rok później tylko 1 544 PLN. W tym roku natomiast sprzedaż spadła aż o 75 proc., a średnie ceny biletów to 3 151 PLN.
Wśród lubianych przez Polaków krajów znajdują się kolejno także Hong Kong, Gruzja, Singapur, Kazachstan i Indonezja. Nadal jest jednak wiele miejsc, które jeszcze nie zdobyły zainteresowania naszych rodaków. Omijane są byłe republiki radzieckie Turkmenistan, Uzbekistan, a także Pakistan, duża część państw Półwyspu Arabskiego (Irak, Kuwejt, Oman, Jemen), ale też Laos, Nepal i Kambodża.