LOT: Awaryjne lądowanie 787 w Glasgow
Paweł Cybulak
Dreamliner (SP-LRB) należący do Polskich Linii Lotniczych LOT lecący z Chicago do Warszawy lądował awaryjnie w Glasgow w Szkocji. Załoga maszyny nadała alarmowy kod transpondera 7700 oznaczający niebezpieczeństwo.
Reklama
Pojawiły się niepotwierdzone informacje, że na pokładzie wyczuwalny był zapach dymu. Maszyna bezpiecznie wylądowała w Glasgow. Wciąż nie ma informacji na temat zdarzenia.
Biuro prasowe LOT-u potwierdza tę informację, ale na razie nie udziela informacji o szczegółach zdarzenia.
[AKTUALIZACJA 13:45]
Samolot PLL LOT lecący z Chicago do Warszawy lądował w Glasgow. Załoga otrzymała komunikat wygenerowany przez system przeciwpożarowy w luku bagażowym. Zgodnie z przepisami bezpieczeństwa maszyna musiała lądować na najbliższym lotnisku, by można było przeprowadzić kontrolę. Załoga zgłosiła wieży w Glasgow taka potrzebę i za jej zgoda wylądowała bezpiecznie na tamtejszym lotnisku.
Po bezpiecznym lądowaniu, samolot dokołował do wyznaczonego stanowiska i został poddany kontroli straży pożarnej. Strażacy nie stwierdzili ani pożaru ani dymu. Załoga cały czas informowała pasażerów o sytuacji. Wszyscy pasażerowie są w tej chwili na pokładzie pod opieką załogi. Maszynę sprawdzają mechanicy lotniczy. Przewoźnik przygotowuje się na ewentualność powrotu pasażerów do Warszawy inną maszyną.
[AKTUALIZACJA 13:45]
Samolot PLL LOT lecący z Chicago do Warszawy lądował w Glasgow. Załoga otrzymała komunikat wygenerowany przez system przeciwpożarowy w luku bagażowym. Zgodnie z przepisami bezpieczeństwa maszyna musiała lądować na najbliższym lotnisku, by można było przeprowadzić kontrolę. Załoga zgłosiła wieży w Glasgow taka potrzebę i za jej zgoda wylądowała bezpiecznie na tamtejszym lotnisku.
Po bezpiecznym lądowaniu, samolot dokołował do wyznaczonego stanowiska i został poddany kontroli straży pożarnej. Strażacy nie stwierdzili ani pożaru ani dymu. Załoga cały czas informowała pasażerów o sytuacji. Wszyscy pasażerowie są w tej chwili na pokładzie pod opieką załogi. Maszynę sprawdzają mechanicy lotniczy. Przewoźnik przygotowuje się na ewentualność powrotu pasażerów do Warszawy inną maszyną.
gość
piotrek737
mietek
jsg
demar
krzysiekl