Airbus Group: Więcej A320, mniej A330ceo
Airbus poinformował dziś (27.2) w Monachium, że będzie produkował więcej maszyn z rodziny A320, natomiast w programie A330 szykuje kolejne cięcia w związku z przejściem na A330neo.
Reklama
Airbus zwiększy miesięczną produkcję rodziny wąskokadłubowych A320 do 50 samolotów w I kwartale 2017 r. Obecnie producent montuje 42 maszyny tego typu miesięcznie, a od II kwartału 2016 r. tempo sięgnie 46 samolotów miesięcznie.
Decyzja Airbusa o zwiększeniu skali produkcji modelu wąskokadłubowego
jest podyktowana stałym zapotrzebowaniem na te samoloty, jak i rekordową liczbą ponad 5100 oczekujących na realizację
zamówień na maszyny z rodziny A320.
Rodzina A320, w której skład wchodzą A318, A319, A320 oraz A321, stanowi punkt odniesienia w rodzinie samolotów wąskokadłubowych. Sprzedano ponad 11500 Airbusów A320, a ponad 6400 sztuk dostarczono ponad 317 klientom i operatorom z całego świata, co uczyniło ten samolot najlepiej sprzedającym się komercyjnym odrzutowcem w historii.
- Naszą rolą jako producenta samolotu jest przede wszystkim przewidywanie potrzeb rynku podczas realizacji zamówienia i zarządzania przychodami. Biorąc pod uwagę sukces rodziny A320, zarówno ceo jak i neo, ściśle współpracujemy i oceniamy nasze możliwości produkcyjne i chcemy je utrzymać na najbardziej odpowiednim poziomie. W kwestii maszyn szerokokadłubowych chcemy dostosować produkcję A330 w ramach przygotowań do przejścia na wersję neo, podczas gdy produkcja A350XWB zostanie niebawem zwiększona - powiedział Didier Evrard, wiceprezes Airbusa ds. programów lotniczych.
W I kwartale 2016 r. zmniejszy tempo produkcji maszyn A330 z 9 do 6 samolotów miesięcznie. Powodem takiej decyzji jest przygotowanie przejścia produkcji z obecnej wersji samolotu do A330neo. Decyzję o A330neo ogłoszono w ubiegłym roku na pokazach lotniczych w Farnborough. A330-800neo i A330-900neo będą stanowić konkurencję dla Boeingów B787-9 oraz B777-200, ale mogą także skanibalizować popyt na A350-900, choć wykluczają to przedstawiciele producenta z Tuluzy.
A330-800neo oraz A330-900neo zmniejszą zużycie paliwa o14 proc. na jeden fotel w porównaniu z obecnymi A330, co uczyni je jednymi z najbardziej oszczędnych samolotów szerokokadłubowych średniego zasięgu na rynku.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk
Rodzina A320, w której skład wchodzą A318, A319, A320 oraz A321, stanowi punkt odniesienia w rodzinie samolotów wąskokadłubowych. Sprzedano ponad 11500 Airbusów A320, a ponad 6400 sztuk dostarczono ponad 317 klientom i operatorom z całego świata, co uczyniło ten samolot najlepiej sprzedającym się komercyjnym odrzutowcem w historii.
- Naszą rolą jako producenta samolotu jest przede wszystkim przewidywanie potrzeb rynku podczas realizacji zamówienia i zarządzania przychodami. Biorąc pod uwagę sukces rodziny A320, zarówno ceo jak i neo, ściśle współpracujemy i oceniamy nasze możliwości produkcyjne i chcemy je utrzymać na najbardziej odpowiednim poziomie. W kwestii maszyn szerokokadłubowych chcemy dostosować produkcję A330 w ramach przygotowań do przejścia na wersję neo, podczas gdy produkcja A350XWB zostanie niebawem zwiększona - powiedział Didier Evrard, wiceprezes Airbusa ds. programów lotniczych.
W I kwartale 2016 r. zmniejszy tempo produkcji maszyn A330 z 9 do 6 samolotów miesięcznie. Powodem takiej decyzji jest przygotowanie przejścia produkcji z obecnej wersji samolotu do A330neo. Decyzję o A330neo ogłoszono w ubiegłym roku na pokazach lotniczych w Farnborough. A330-800neo i A330-900neo będą stanowić konkurencję dla Boeingów B787-9 oraz B777-200, ale mogą także skanibalizować popyt na A350-900, choć wykluczają to przedstawiciele producenta z Tuluzy.
A330-800neo oraz A330-900neo zmniejszą zużycie paliwa o14 proc. na jeden fotel w porównaniu z obecnymi A330, co uczyni je jednymi z najbardziej oszczędnych samolotów szerokokadłubowych średniego zasięgu na rynku.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk