Podsumowanie Paris Air Show 2015
Piotr Bożyk
W czerwcu odbył się 51. Salon Lotniczy w Le Bourget nieopodal Paryża. Pokazy i targi trwały przez tydzień, a Pasazer.com był tam obecny przez wszystkie dni branżowe. Podsumowujemy, co działo się na największym tego typu wydarzeniu na świecie.
Reklama
Tegoroczny salon był rekordowy m.in. pod względem liczby wystawców. Łącznie zaprezentowało się ich aż 2303. Na płycie lotniska mogliśmy zobaczyć 130 samolotów. 15 z nich zaprezentowało się w pokazach dynamicznych.
- 51. Paris Air Show w Le Bourget był niezwykłym sukcesem z rekordową frekwencją, rekordową liczbą wystawców i zamówieniami na ponad 130 mld dolarów amerykańskich. Imponujące pokazy dynamiczne z udziałem samolotów Dassault Rafale i Falcon 8X, airbusów A350, A380, A400M, boeinga B787-9, bombardiera CSeries CS300 zachwycały prezydenta Francji oraz zebraną publiczność od pierwszego do ostatniego dnia - powiedział Emeric d’Arcimoles, szef salonu lotniczego Paris Air Show.
Oto lista debiutantów:
W tym roku planów organizatorów nie pokrzyżowały rzęsisty deszcz i burze, które zazwyczaj przetaczały się nad Paryżem podczas pokazów. Niestety nadal niewystarczająca była liczba autobusów wahadłowych kursujących pomiędzy stacją kolei RER oraz lotniskiem Le Bourget. Korki oraz duża liczba gości spowodowały, że rano odwiedzający salon lotniczy musieli przez kilkadziesiąt minut czekać na transport.
Poza tymi uwagami, organizacja salonu z punktu widzenia odwiedzających oraz mediów była dobra. Mimo ogromnego obszaru zajmowanego przez wystawy, nie było problemów ze znalezieniem interesujących samolotów lub stoisk, choć czasem trzeba było pokonać znaczny dystans. Organizatorzy zapewnili również dogodne miejsca do fotografowania pokazów dynamicznych oraz transmitowali je na wielkich ekranach z komentarzem "na żywo". W tym roku centrum prasowe było nieco lepiej zorganizowane, działała klimatyzacja, a połączenie internetowe było o wiele szybsze, ponadto w końcu pojawiło się ogólnodostępne Wi-Fi na całym terenie pokazów.
Bardzo dobrze za to były zorganizowane działy prasowe Airbusa i Boeinga dla akredytowanych dziennikarzy, gdzie nie tylko można było pracować, ale także odpocząć przy lunchu.
Odwiedzający salon, którzy korzystali z transportu publicznego, musieli się liczyć z kolejkami i ściskiem, zwłaszcza w autobusach wahadłowych oraz pociągach podmiejskich RER łączących Le Bourget z centrum Paryża. Jednak przy tak dużej liczbie gości było to nie do uniknięcia. Organizatorzy zapewniali również darmowy transport z i na lotnisko CDG.
Naszym głównym partnerem była linia Air France. Na pokazach przetestowaliśmy także sprzęt fotograficzny Panasonic Polska.
Zapraszamy także do naszego artykułu podsumowującego zamówienia oraz wywiadu z Fabienne Lissak, menedżer ds. komunikacji organizującej to wydarzenie spółki GIFAS.
Kolejny, 52. Salon Lotniczy Le Bourget odbędzie się w dniach 19-25 czerwca 2017 r. Wkrótce opublikujemy obszerne fotorelacje z tegorocznych pokazów.
Fot. Piotr Bożyk
- 51. Paris Air Show w Le Bourget był niezwykłym sukcesem z rekordową frekwencją, rekordową liczbą wystawców i zamówieniami na ponad 130 mld dolarów amerykańskich. Imponujące pokazy dynamiczne z udziałem samolotów Dassault Rafale i Falcon 8X, airbusów A350, A380, A400M, boeinga B787-9, bombardiera CSeries CS300 zachwycały prezydenta Francji oraz zebraną publiczność od pierwszego do ostatniego dnia - powiedział Emeric d’Arcimoles, szef salonu lotniczego Paris Air Show.
Podczas 51. paryskiego salonu wystawiało się 2303 wystawców z 48 krajów (wzrost o 4 proc. względem 2013). Targi odwiedziło 151 tys. osób (wzrost o 8 proc.) oraz 296 oficjalnych delegacji z 91 krajów. Podczas dni otwartych dla publiczności zgromadziło się 201,6 tys. osób (wzrost o 13 proc.). Wydarzenie relacjonowało 4359 dziennikarzy (aż o 30 proc. więcej).
Debiuty lotnicze
Na lotnisku Le Bourget miało miejsce kilka światowych debiutów statków powietrznych. Dla osób interesujących się lotnictwem cywilnym na pewno najciekawsze były dwa bombardiery CSeries, które po raz pierwszy zostały pokazane szerokiej publiczności. Dużą atrakcją były też pokazy w locie boeinga 787-9 w charakterystycznym malowaniu Vietnam Airlines - samolot w tym wariancie nie był wcześniej pokazywany w Le Bourget.
Oto lista debiutantów:
- Airbus Helicopters H160 (światowy debiut na pokazach),
- Airbus A350-900 (debiut paryski),
- Airbus E-Fan (debiut paryski),
- Antonov An-178 (światowy debiut na pokazach),
- Boeing B787-9 (debiut paryski),
- Boeing P-8 Poseidon (debiut paryski),
- Bombardier CSeries CS100 (światowy debiut na pokazach),
- Bombardier CSeries CS300 (światowy debiut na pokazach),
- Dassault Falcon 8X (światowy debiut na pokazach),
- Flaris LAR 1 - polski samolot biznesowy (światowy debiut na pokazach),
- JF17 - myśliwiec z Pakistanu (światowy debiut na pokazach),
- T-129 ATAK Turkish Aerospace (debiut paryski).
Organizacja pokazów
Pokazy były zorganizowane w sposób dobry. Pierwsze cztery dni były przeznaczone wyłącznie dla zaproszonych gości, głównie przedstawicieli branży lotniczej i oficjeli, wystawców oraz akredytowanych dziennikarzy. Szeroka publiczność mogła oglądać pokazy od piątku do niedzieli.W tym roku planów organizatorów nie pokrzyżowały rzęsisty deszcz i burze, które zazwyczaj przetaczały się nad Paryżem podczas pokazów. Niestety nadal niewystarczająca była liczba autobusów wahadłowych kursujących pomiędzy stacją kolei RER oraz lotniskiem Le Bourget. Korki oraz duża liczba gości spowodowały, że rano odwiedzający salon lotniczy musieli przez kilkadziesiąt minut czekać na transport.
Poza tymi uwagami, organizacja salonu z punktu widzenia odwiedzających oraz mediów była dobra. Mimo ogromnego obszaru zajmowanego przez wystawy, nie było problemów ze znalezieniem interesujących samolotów lub stoisk, choć czasem trzeba było pokonać znaczny dystans. Organizatorzy zapewnili również dogodne miejsca do fotografowania pokazów dynamicznych oraz transmitowali je na wielkich ekranach z komentarzem "na żywo". W tym roku centrum prasowe było nieco lepiej zorganizowane, działała klimatyzacja, a połączenie internetowe było o wiele szybsze, ponadto w końcu pojawiło się ogólnodostępne Wi-Fi na całym terenie pokazów.
Bardzo dobrze za to były zorganizowane działy prasowe Airbusa i Boeinga dla akredytowanych dziennikarzy, gdzie nie tylko można było pracować, ale także odpocząć przy lunchu.
Odwiedzający salon, którzy korzystali z transportu publicznego, musieli się liczyć z kolejkami i ściskiem, zwłaszcza w autobusach wahadłowych oraz pociągach podmiejskich RER łączących Le Bourget z centrum Paryża. Jednak przy tak dużej liczbie gości było to nie do uniknięcia. Organizatorzy zapewniali również darmowy transport z i na lotnisko CDG.
Naszym głównym partnerem była linia Air France. Na pokazach przetestowaliśmy także sprzęt fotograficzny Panasonic Polska.
Zapraszamy także do naszego artykułu podsumowującego zamówienia oraz wywiadu z Fabienne Lissak, menedżer ds. komunikacji organizującej to wydarzenie spółki GIFAS.
Kolejny, 52. Salon Lotniczy Le Bourget odbędzie się w dniach 19-25 czerwca 2017 r. Wkrótce opublikujemy obszerne fotorelacje z tegorocznych pokazów.
Fot. Piotr Bożyk
gość
sauvi
marcowy
jsg