Ryanair dowiezie pasażerów Norwegianowi
Ryanair wkrótce może zacząć dowozić pasażerów do Londynu-Gatwick na loty długodystansowe linii Norwegian obsługiwane z tego lotniska. Szef norweskiego przewoźnika potwierdził, że negocjacje trwają i mogą wkrótce zakończyć się porozumieniem.
Reklama
Również Ryanair potwierdza, że rozmawia z wieloma liniami, w tym Norwegianem, na temat usługi dowozu pasażerów. O tym, że irlandzka linia chce wejść w taką współpracę, już ponad rok temu mówił w wywiadzie z Pasazer.com Michael O'Leary, jej szef.
Ryanair chce w ten sposób współpracować z większą liczbą linii. Wśród możliwych partnerów wymieniani są: Aer Lingus w Dublinie, TAP Portugal w Lizbonie czy Virgin Atlantic Airways w Gatwick. Irlandzka linia zaoferowała też taką współpracę koncernowi IAG (British Airways i Iberia), ale problemem jest to, że O'Leary nie chce latać na Heathrow, a to głównie stamtąd BA oferuje długie trasy.
Dziennikarze branżowego portalu ATWOnline spekulują, że prawdopodobnie nie będzie to zwykła umowa interline albo code-share. Według nich bilety łączone będą zapewne dostępne tylko w systemach dystrybucyjnych (GDS), a nie bezpośrednio przez stronę Norwegiana.
Na razie nie wiadomo, jaką formą miałaby przyjąć współpraca Ryanaira z Norwegianem.
Dziennikarze branżowego portalu ATWOnline spekulują, że prawdopodobnie nie będzie to zwykła umowa interline albo code-share. Według nich bilety łączone będą zapewne dostępne tylko w systemach dystrybucyjnych (GDS), a nie bezpośrednio przez stronę Norwegiana.
ATWOnline prognozuje, że pełną odpowiedzialność m.in. za transfer bagażu i ewentualne opóźnienia weźmie Norwegian. Jest mało prawdopodobne, by Ryanair zobowiązał się np. do opóźnienia rejsu w oczekiwaniu na pasażerów przylatujących z lotów dalekodystansowych.
Londyn-Gatwick to jedna z czterech baz Norwegiana dla lotów długodystansowych. Przewoźnik lata z tego lotniska do Fort Lauderdale, Nowego Jorku, Los Angeles i Orlando, w listopadzie uruchomi trasę do San Juan (Portoryko), a w przyszłym roku do Bostonu. Równocześnie ma siatkę własnych połączeń europejskich dowożących pasażerów do Gatwick obejmującą niemal 30 kierunków, w tym Warszawę.
Ryanair ma tylko pięć połączeń z Londynu-Gatwick, ale w tym aż trzy do Irlandii (Cork, Dublin i Shannon). Norwegian w ogóle nie łączy Irlandii z Londynem. Dlatego takie połączenia, obsługiwane przez Ryanaira, byłyby wartościowym dodatkiem do oferty norweskiej linii.
fot. Piotr Bożyk