Gdańskie lotnisko z systemem ILS II kategorii
Od dziś (12.11) w Porcie Lotniczym Gdańsk
funkcjonuje kategoria II podejścia ILS. Oznacza to, że od teraz samoloty w
Gdańsku będą mogły lądować oraz startować w dużo gorszych warunkach
pogodowych związanych z ograniczoną widzialnością.
Reklama
- Dotychczas, przy funkcjonującym systemie ILS w kategorii I, lądowania w Gdańsku mogły się odbywać, gdy mgła ograniczała widoczność świateł wzdłuż drogi startowej na nie mniej niż 550m. Równocześnie załoga podchodzącego do lądowania samolotu musiała dojrzeć światła podejścia z wysokości 65 metrów – mówi Jarosław Trzoska, kierownik Działu Operacyjnego Port Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
- Od dzisiaj minimalny zasięg widzialności na drodze startowej wynosi zaledwie 300m w pierwszej 1/3 długości drogi, a na dwóch kolejnych jeszcze mniej, bo tylko 125m. Wysokość na której załoga musi zobaczyć światła podejścia spadła do 30m. Równocześnie zmniejszą się także wymagane wartości dla startów – dotychczas minimalny zasięg widzialności wzdłuż drogi startowej wynosił 450m, teraz jedynie 125 – dodaje Trzoska.
Mimo, że kategoria lotniska powszechnie utożsamiana jest wyłącznie z systemem ILS, to tak naprawdę podniesienie kategorii podejścia było możliwe dzięki szeregowi innych inwestycji. Między innymi zmodernizowano drogę startową wzmacniając nawierzchnię i montując dodatkowe oświetlenie nawigacyjne. Liczba punktów świetlnych zwiększyła się z 474 do 1598 sztuk. Oczywiście w zmodernizowanym systemie oświetleniowym zastosowano najnowszą technologię LED podnoszą zarówno jego jakość, bezawaryjność, jak i energooszczędność.
- Zrealizowana i z sukcesem certyfikowana inwestycja należała do absolutnie najtrudniejszych pod względem logistycznym inwestycji, jakie do tej pory realizowaliśmy na naszym lotnisku. Prace budowlane prowadzono w sposób najmniej uciążliwy dla przewoźników i pasażerów – najpierw wyłączając części drogi startowej (jesienią 2014 i wiosną 2015), następnie realizując prace w nocy (maj-czerwiec 2015) by zakończyć cały projekt zamknięciem lotniska na weekend, w dniach 13-14 czerwca 2015, kiedy to wykonano ostatnią warstwę nawierzchni w środkowej części drogi startowej – powiedział Wojciech Płotka, Kierownik Działu Inwestycji Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
Łączny koszt wszystkich inwestycji składających się na podniesienie kategorii wyniósł 70 mln zł, z czego 32 mln zł pochodzić będzie dotacji UE w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Pozostała część finansowania to środki własne, w ramach programu emisji obligacji, realizowanego wspólnie z Bankiem Pekao S.A. i Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
- Przed podjęciem decyzji o podniesieniu kategorii lotniska wykonaliśmy szereg najróżniejszych analiz, zarówno tych typowo technicznych, jak i ekonomicznych. Pamiętajmy, że liczba odwołanych lotów z powodów mgły, w minionych latach wynosiła mniej niż 1% wszystkich operacji w skali roku. Musieliśmy z jednej strony mocno przemyśleć wydatkowanie naprawdę dużej sumy pieniędzy, z drugiej strony dobrać odpowiednie technologie i rozplanować harmonogram prac, aby maksymalnie skrócić okres zamknięcia lotniska, który przecież wiąże się z dodatkowymi kosztami - powiedział Tomasz Kloskowski, prezes zarządu Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
- Okazało się, że według danych meteorologicznych podniesienie kategorii zdecydowanie zmniejszy liczbę przekierowanych lotów z powodu mgły. Biorąc pod uwagę komfort i bezpieczeństwo pasażerów, jak i olbrzymią wartość dodaną związaną z posiadaniem najnowocześniejszej infrastruktury, podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu tej niezwykle trudnej inwestycji. Inwestycja ta wymagała koordynacji działań zarówno po stronie wykonawcy, inwestora, jak i Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej oraz IMGW. Pracownikom tych instytucji pragnę bardzo podziękować za ich wkład w proces certyfikacji naszego lotniska do wyższej kategorii - dodał Kloskowski.
Fot. Piotr Bożyk
- Od dzisiaj minimalny zasięg widzialności na drodze startowej wynosi zaledwie 300m w pierwszej 1/3 długości drogi, a na dwóch kolejnych jeszcze mniej, bo tylko 125m. Wysokość na której załoga musi zobaczyć światła podejścia spadła do 30m. Równocześnie zmniejszą się także wymagane wartości dla startów – dotychczas minimalny zasięg widzialności wzdłuż drogi startowej wynosił 450m, teraz jedynie 125 – dodaje Trzoska.
Mimo, że kategoria lotniska powszechnie utożsamiana jest wyłącznie z systemem ILS, to tak naprawdę podniesienie kategorii podejścia było możliwe dzięki szeregowi innych inwestycji. Między innymi zmodernizowano drogę startową wzmacniając nawierzchnię i montując dodatkowe oświetlenie nawigacyjne. Liczba punktów świetlnych zwiększyła się z 474 do 1598 sztuk. Oczywiście w zmodernizowanym systemie oświetleniowym zastosowano najnowszą technologię LED podnoszą zarówno jego jakość, bezawaryjność, jak i energooszczędność.
- Zrealizowana i z sukcesem certyfikowana inwestycja należała do absolutnie najtrudniejszych pod względem logistycznym inwestycji, jakie do tej pory realizowaliśmy na naszym lotnisku. Prace budowlane prowadzono w sposób najmniej uciążliwy dla przewoźników i pasażerów – najpierw wyłączając części drogi startowej (jesienią 2014 i wiosną 2015), następnie realizując prace w nocy (maj-czerwiec 2015) by zakończyć cały projekt zamknięciem lotniska na weekend, w dniach 13-14 czerwca 2015, kiedy to wykonano ostatnią warstwę nawierzchni w środkowej części drogi startowej – powiedział Wojciech Płotka, Kierownik Działu Inwestycji Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
Łączny koszt wszystkich inwestycji składających się na podniesienie kategorii wyniósł 70 mln zł, z czego 32 mln zł pochodzić będzie dotacji UE w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Pozostała część finansowania to środki własne, w ramach programu emisji obligacji, realizowanego wspólnie z Bankiem Pekao S.A. i Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
- Przed podjęciem decyzji o podniesieniu kategorii lotniska wykonaliśmy szereg najróżniejszych analiz, zarówno tych typowo technicznych, jak i ekonomicznych. Pamiętajmy, że liczba odwołanych lotów z powodów mgły, w minionych latach wynosiła mniej niż 1% wszystkich operacji w skali roku. Musieliśmy z jednej strony mocno przemyśleć wydatkowanie naprawdę dużej sumy pieniędzy, z drugiej strony dobrać odpowiednie technologie i rozplanować harmonogram prac, aby maksymalnie skrócić okres zamknięcia lotniska, który przecież wiąże się z dodatkowymi kosztami - powiedział Tomasz Kloskowski, prezes zarządu Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
- Okazało się, że według danych meteorologicznych podniesienie kategorii zdecydowanie zmniejszy liczbę przekierowanych lotów z powodu mgły. Biorąc pod uwagę komfort i bezpieczeństwo pasażerów, jak i olbrzymią wartość dodaną związaną z posiadaniem najnowocześniejszej infrastruktury, podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu tej niezwykle trudnej inwestycji. Inwestycja ta wymagała koordynacji działań zarówno po stronie wykonawcy, inwestora, jak i Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej oraz IMGW. Pracownikom tych instytucji pragnę bardzo podziękować za ich wkład w proces certyfikacji naszego lotniska do wyższej kategorii - dodał Kloskowski.
Fot. Piotr Bożyk
Ten artykuł powstał na podstawie materiałów prasowych
nadesłanych do redakcji przez podmiot trzeci. Portal Pasazer.com nie bierze odpowiedzialności
za merytoryczną treść artykułu, którego nie jest autorem.