Sprint Air zapowiada rekord w Radomiu
Już w najbliższy poniedziałek (18.04), po prawie dwóch miesiącach przerwy, z najmniejszego lotniska w Polsce odleci pierwszy rejsowy samolot Sprint Air na trasie Radom - Berlin. Linia jest zadowolona z poziomu sprzedaży biletów.
Reklama
18 kwietnia SprintAir uruchamia regularne loty z Radomia do Wrocławia, Gdańska, Pragi i Berlina. Jak udało nam się ustalić, największym zainteresowaniem cieszą się bilety do Gdańska i Pragi.
- Nie chcemy zdradzać informacji objętych tajemnicą handlową, jednak mogę już teraz stwierdzić, że przewieziemy w pierwszych tygodniach większą liczbę pasażerów niż miało to miejsce do tej pory w całej historii lotniska - mówi w rozmowie z Pasazer.com Adriana Fibingier-Pawelska, kierownik ds. marketingu i PR w Sprint Air.
Możemy szacować że sprzedano ponad tysiąc biletów - licząc że lotnisko w Radomiu od początku swojego istnienia odprawiło 670 osób w 2015 r. i około 330 w styczniu i lutym 2016 r.
Tak wysokie zainteresowanie biletami do Pragi może dziwić, biorąc pod uwagę, że linie Czech Airlines na tej trasie notowały bardzo niskie wypełnienie samolotów. Sprint Air ma jednak przewagę, bo trasy będą obsługiwane mniejszymi samolotami niż dotychczas. Saaby 340A polskiej linii mają tylko 33 miejsca - to o połowę mniej niż wcześniej wykorzystywane samoloty.
Z Radomia w ubiegłym roku do Rygi latała linia airBaltic, wykorzystując samoloty bombardier Q400 (76 miejsc). Czech Airlines oferowały rejsy do Pragi samolotami ATR-42 i ATR-72, które mają odpowiednio 50 i 74 miejsc.