Lotnisko w Rovaniemi zostało założone w 1940 r. Pierwotnie było wyposażone w trawiaste lądowisko i miało raczej charakter sportowy, chociaż obsługiwało także rejsy pasażerskie. Podczas II wojny światowej zostało rozbudowane i dostosowane do potrzeb Luftwaffe. Wycofujące się wojska niemieckie całkowicie zniszczyły zarówno miasto Rovaniemi, jak i lotnisko.

Odbudowa infrastruktury lotniskowej rozpoczęła się w 1948 r. i potrwała pięć lat. W 1953 r. otwarto nowy terminal. Po przeniesieniu całej administracji z oddalonego o ok. 120 km Kemi Rovaniemi stało się ważnym węzłem transportowym, w którym bardzo duże znaczenie zaczął odgrywać transport powietrzny.

Na potrzeby Lapońskiego Pułku Lotnictwa Myśliwskiego, który przeniesiono do Rovaniemi w 1980 r. z Tikkakoski, rok później rozbudowano pas startowy do 3 tys. metrów długości. Stacjonuje tutaj także Dywizjon Fińskiej Straży Granicznej.

Obecny budynek terminala pochodzi z 1992 r. i jest autorstwa światowej sławy architektów - Mikko Heikkinena i Markku Komonena. Osiem lat później poddano go modernizacji i powiększeniu. Pojawiły się m. in. dwa rękawy. W 2006 r. otwarto nową wieżę kontroli lotów.

Lotnisko dysponuje asfaltowym pasem startowym o długości 3000 na 60 m i kierunkach 03/21. Przeszedł on gruntowną renowację w lipcu bieżącego roku. Na kierunku 21 dostępny jest system ILS II kategorii.

Lotnisko Rovaniemi zarządzane jest przez Finavię. Należy do grupy tzw. Lapland Airports wraz z portami: Enontekiö, Ivalo Kemi-Tornio, Kuusamo i Kittilä. W ubiegłym roku skorzystało z niego ponad 473 tys., co dało mu trzecie miejsce wśród najbardziej ruchliwych portów lotniczych Finlandii.

Rovaniemi obsługuje głównie sezonowy ruch przylotowy (w okresie zimowym) oraz krajowy. Rejsy do Helsinek wykonywane są przez Finnaira (kilka razy dziennie) oraz Norwegian (raz dziennie). Niedawno druga z linii ogłosiła także nowe połączenie do Londynu-Gatwick. Będzie ono obsługiwane w sezonie zimowym, dwa razy w tygodniu.

Do portu najłatwiej dostać się akredytowaną taksówką. Nie jest to jednak tanie - kurs do centrum miasta kosztuje minimum 20 euro. Dużo tańszą opcją jest shuttle-bus, który wyjeżdża po każdym przylocie, a z głównych punktów Rovaniemi (m. in. spod najpopularniejszych hoteli i głównej stacji kolejowej) rozpoczyna jazdę na 70 min przed odlotem. Cena biletu kupowanego u kierowcy to 7 euro.

Lotnisko obsługiwane jest też przez komunikację miejską, a dokładnie przez wybrane kursy linii 8 (ze stacji głównej). Aby się tutaj dostać należy zakomunikować to kierowcy - przystanek przy porcie ma status na żądanie i obsługiwany jest tylko wtedy, gdy są zainteresowani pasażerowie. Podróż trwa blisko 30 min i kosztuje 3,60 euro.

Strefa ogólna jest nieduża, ale przyjemnie zagospodarowana. Na parterze, naprzeciw wejścia, znajduje się osiem stanowisk odprawy biletowo-bagażowej. Po prawej stronie usytuowano toalety.

Na tej samej kondygnacji dostępny jest niewielki sklepik z pamiątkami, przeważnie nawiązującymi do głównej atrakcji miasta - Świętego Mikołaja. Prócz tego ulokowano tam stanowiska popularnych wypożyczalni samochodów. Tutaj także przechodzi się przez kontrolę bezpieczeństwa.

W ramach strefy ogólnodostępnej można skorzystać także z przyjemnej restauracji znajdującej się na niewielkiej antresoli.

Na piętrze znajduje się także niewielka część wypoczynkowa wyposażona w pufy i sofy.

Po szybkim przejściu przez kontrolę bezpieczeństwa pasażerowie przechodzą do niewielkiej, ale funkcjonalnie urządzonej strefy sterylnej. Do dyspozycji jest pięć wyjść. Do samolotu przeważnie przechodzi się przez jeden z dwóch rękawów, ale podróżni mogą być także przewożeni autobusami, chociaż zdarza się to bardzo sporadycznie.

Dodatkowo gate 5 dostosowany jest do lotów poza strefę Schengen, bo został oddzielony szklaną przesuwaną ścianą od reszty części odlotów. Znajduje się tutaj także stanowisko odprawy paszportowej z dwoma okienkami.

Przed wylotem można skorzystać z małego punktu gastronomicznego, niewielkiego sklepu i przyjemnej poczekalni. Może tam brakować miejsc siedzących, ale wystarczy przejść trochę dalej, gdzie bez problemu znajdzie się trochę więcej wolnej przestrzeni.

Po przylocie pasażerowie kierowani są po odbioru bagażu. Lotnisko dysponuje jedną karuzelą bagażową. Wszystkich wita, niezależnie od pory roku, świąteczny wystrój i wszechobecne podobizny Świętego Mikołaja.

Lotnisko w Rovaniemi jest małym, ale dobrze zorganizowanym portem. Wszystkie formalności przebiegają na nim szybko i sprawnie. Obsługa jest pomocna, kompetentna i bardzo sympatyczna.

Na wyróżnienie zasługuje bardzo przyjemny design. O ile otoczenie i zewnętrze terminala nie urzekają - budynek ma bowiem prostą bryłę i obudowany jest ciemnymi materiałami, tak wnętrze jest dużo bardziej zachęcające. Dominują w nim wprawdzie ciemne barwy, ale idealnie równoważy to duża ilość drewna w wystroju. Świetnie wpisuje się to wszystko w fiński minimalizm i funkcjonalizm.

Prócz tego na każdym kroku podkreślana jest regionalna tradycja - wiele jest reniferowych rogów (np. lampy zrobione z poroży) oraz akcentów związanych ze Świętym Mikołajem. Właściwie przez cały rok są tutaj święta.

Na lotnisko można się dostać wieloma środkami transportu. Dojazd jest dobrze i wygodnie zorganizowany, chociaż niestety stosunkowo drogi. Najtańszy autobus jedzie za to znaczenie dłużej niż shuttle bus i właściwie dostępny jest tylko dla pasażerów odlatujących z Rovaniemi.

Trzeba także pamiętać, że Finlandia jest w ogóle drogim krajem, a ze względu na lotniskowe marże - ceny tutaj są jeszcze wyższe. Dlatego lepiej ograniczyć zakupy do minimum. Skądinąd możliwości tych jest w terminalu bardzo niewiele, a pamiątki lepiej kupić w mieście czy hotelu, w ostateczności - w Wiosce Świętego Mikołaja.

fot. Mirosław Pachowicz

grafika Dominik Sipinski