Lotnisko Chopina wśród liderów na Twitterze
180 tys. śledzących na Twitterze, 70 tys. fanów na Facebooku, 10 tys. followerów na Instagramie - pod względem skuteczności w mediach społecznościowych warszawskie lotnisko może mierzyć się z najlepszymi.
Reklama
Te liczby przekładają się na wysokie miejsce Lotniska Chopina w rankingach - warszawski port lotniczy zajmuje piąte miejsce na świecie wśród lotnisk pod względem liczby śledzących na Twitterze.
- Mikroblog jest najwygodniejszą formą zgłaszania problemów napotykanych przez osoby korzystające z lotniska. Krótkie zdanie pozwala zasygnalizować sprawę, a wysłanie go nie wymaga żadnego wysiłku. Łatwiej przy tym znaleźć profil na Twitterze czy Facebooku niż szukać na stronie internetowej numeru telefonu. Prostota i wygoda tego narzędzia są jego największą siłą - mówi cytowany przez tygodnik "Passa" rzecznik prasowy Lotniska Chopina Przemysław Przybylski.
Problemy zgłaszane przez Twittera są różne - od najbardziej prozaicznych, takich jak nie działająca winda czy brak papieru w toalecie do zgłaszania problemów dotyczących organizacji funkcjonowania portu lotniczego. To właśnie takie sygnały doprowadziły do poprawy oznakowania trasy z terminala do stacji kolejowej czy zmiany w organizacji ruchu na postoju taksówek.
W tej chwili Lotnisko Chopina jest obecne na platformach Twitter, Facebook, Instagram, Google Plus, Pinterest, Vine, Soundcloud, Snapchat. Aktywność portu lotniczego na social media znajduje potwierdzenie w statystykach: według firmy konsultingowej Sotrender Lotnisko Chopina należy do piątki najbardziej angażujących polskich marek. 40 proc. wszystkich fanów obserwujących profile lotniska angażuje się w dyskusje, a także lajkuje i udostępnia treści. Warszawski port jest także w pierwszej piątce najaktywniejszych i najbardziej popularnych lotnisk na świecie.