Podsumowanie sierpnia na europejskich lotniskach
Dominik Sipiński
Największe w Europie lotnisko Londyn-Heathrow zanotowało w sierpniu wzrost liczby pasażerów - choć wyniósł on jedynie niecałe 0,1 proc. Znacznie szybciej rośnie liczba pasażerów na Gatwick, ale liderem tempa wzrostu w czołówce pozostaje Amsterdam.
Reklama
Pozycja Heathrow jako europejskiego lidera jest niezagrożona, choć lotnisko od dłuższego czasu jest w stagnacji wynikającej z braku wolnej przepustowości. W sierpniu obsłużyło 7,34 mln pasażerów, o niecałe 0,1 proc. więcej niż rok temu. Liczba operacji lotniczych wzrosła o 0,6 proc. do 42 tys.
Drugie z londyńskich lotnisk, Gatwick, odprawiło 4,79 mln pasażerów (wzrost o 5,7 proc.) przy 27,8 tys. operacji lotniczych (wzrost o 3,5 proc.). To dało temu portowi lotniczemu siódme miejsce na kontynencie pod względem liczby pasażerów. Szybszy wzrost Gatwick jest wykorzystywany przez władze tego lotniska do lobbingu na rzecz budowy kolejnego pasa startowego w Londynie właśnie w Gatwick.
Razem z kolejnymi lotniskami Stansted (2,49 mln pasażerów, wzrost o 15,8 proc.), Luton (1,57 mln, 15 proc.) i City (402 tys.) aglomeracja londyńska obsłużyła 16,6 mln podróżnych - to zdecydowanie najlepszy wynik spośród europejskich miast.
Drugie miejsce zajęło lotnisko Paryż-CDG, które odzyskało tę pozycję od Amsterdamu. Co prawda francuski hub notuje spadek liczby pasażerów w ujęciu rocznym, ale sierpień to tradycyjnie zdecydowanie najlepszy miesiąc - sezonowość ruchu w Paryżu jest większa niż w Amsterdamie. Dlatego przewaga z zeszłego roku wystarczyła do pokonania holenderskiego lotniska.
W sierpniu lotnisko Paryż-CDG obsłużyło 6,53 mln pasażerów (spadek o 2,4 proc.) przy 44,2 tys. operacji lotniczych (wzrost o 1,7 proc.). Drugie z paryskich lotnisk, Orly, odprawiło 2,95 mln podróżnych, co stanowiło wzrost o 0,3 proc. i dało mu 15. miejsce w Europie (uwzględniając Turcję i Rosję). Liczba operacji na tym lotnisku wyniosła 20,5 tys., czyli o 0,2 proc. więcej niż przed rokiem.
Obsługująca niemal 9,5 mln pasażerów metropolia paryska (bez lotniska Beauvais) ustępuje pod względem całkowitego ruchu tylko Londynowi.
Na najniższym stopniu podium pod względem ruchu lotniczego znalazł się Amsterdam, który odprawił 6,41 mln pasażerów. To jednak aż o 7,9 proc. więcej niż rok temu, co daje portowi w Schiphol tytuł najszybciej rosnącego w czołówce.
Poniżej progu 6 mln pasażerów znalazły się lotniska we Frankfurcie (spadek o 5 proc.) i Stambule (-4,2 proc.).
Bardzo wysokie wzrosty notują nadal także lotniska w Hiszpanii: w Madrycie (o 5,3 proc. do 4,79 mln podróżnych), Barcelonie (o 6,9 proc. do 4,7 mln) i na Majorce (o 5,5 proc. do 3,98 mln). Dało im to odpowiednio szóste, ósme i 11. miejsce w Europie.
Próg 3 mln pasażerów miesięcznie przekroczyły jeszcze m.in. lotniska w Moskwie - Domodiedowo odprawiło 3,81 mln pasażerów (spadek aż o 11,9 proc.), a Szeremietiewo - 3,34 mln (wzrost o 2,3 proc.). Dzięki tym wynikom Moskwa jest trzecią pod względem ruchu aglomeracją w Europie - razem z lotniskami Wnukowo i Ramienskoje w stolicy Rosji odprawiono w sierpniu 9,2 mln pasażerów. Nieco gorszy wynik, bo 9 mln, odnotował Stambuł, gdzie prawie 3 mln osób do wyniku portu im. Ataturka dołożyło lotnisko im. Sabihy Gokcen.
grafiki Dominik Sipinski
gość
jjemiolo
spotter10