Airbus sprzedał 410 samolotów

6 grudnia 2016 19:37
4 komentarze
Przegląd prasy:
Po 11 miesiącach Airbus otrzymał zamówienia netto na 410 samolotów, w tym na 33 A350, ale żadnego na superjumbo A380 - donosi rzeczpospolita.pl.
Reklama
Powyższy materiał pochodzi z "Rzeczpospolita", czytaj cały artykuł » Portal Pasazer.com nie bierze odpowiedzialności za merytoryczną treść artykułów zamieszczanych w przeglądzie prasy. Niniejszy materiał stanowi jedynie krótkie omówienie artykułu. Pod streszczeniem zamieszczony został link, pod którym znajduje się pełny artykuł.

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
lysypiotr76 2017-01-10 17:00   
lysypiotr76 - Profil lysypiotr76
Jutro Airbus ma ogłosić wyniki za 2016 rok.spodziewane są wyniki między 680 a 688 samolotów sprzedanych w ubiegłym roku. Choć w koncernie źródła mówią o 670 samolotach. Spodziewane jest ogłoszenie 8 % wzrostu sprzedaży .I niestety podobno potwierdzą się spekulacje że A380 w tym roku znów może być pod kreską. Rentowność na minusie na 10 - lecie eksploatacji olbrzyma.
greg0303 2017-01-10 15:55   
greg0303 - Profil greg0303
Airbus jest w końcowej fazie negocjacji sprzedaży 60 samolotów serii A320neo (z opcją zakupu kolejnych 40 maszyn) dla linii flynas z Arabii Saudyjskiej.
Bank z Szanghaju (Bank of Communications Financial Leasing) negocjuje kupno 42 samolotów wąskokadłubowych Airbusa.
gość_e083a 2016-12-07 13:14   
gość_e083a - Profil gość_e083a
@gość_2b517: a z jakich danych to wychodzi, że Boeing miał rację albo że Airbus popełnił błąd?

Od końca dekady lat 90-tych, w której Airbus zdecydował się na projekt A3XX (późniejszy A380) udział tego producenta w dostawach znacznie wzrósł - wcześniej Boeing miał ponad dwukrotną przewagę. Ktoś kto potrafi zmusić do latania ponad 500 ton masy, musi mieć potencjał także w innych segmentach lotniczego rynku - marketingowo to jest warte miliardy.

A380 wygrał z B747 w segmencie pasażerskich VLA, po 40-stu latach dominacji B747. Czy Boeing miał rację, a jednocześnie popełnił błąd oferując B747-8? Zupełnie inną sprawą jest to, że cały ten segment pod względem liczby samolotów znacznie się zmniejszył. Boeing przygotowuje "mini-jumbo" w postaci B777X (czyli chce zwiększyć możliwości dwusilnikowych wide-body). Airbus pracuje nad obniżeniem kosztów produkcji A380 tak, aby opłacało się go produkować już poniżej 20 sztuk rocznie (jednym z istotnych elementów jest uwspólnienie silnika z A350 lub/i A330neo). Z drugiej strony tworzy grupę ds. A350-2000 - czyli też chce większych WB i nie chce oddać zupełnie pola B777X.

Warto też pamiętać, że dostarczono już 200 sztuk A380 - to spory sukces. Część lotnisk (np. LHR, DXB, LAX, HKG) bez A380 miałoby kłopoty z dalszym rozwojem bez super-jumbo.

Jestem przekonany, że Airbus będzie w stanie produkować A380 z zyskiem już przy poziomie dostaw 15-18 rocznie. To oznacza, że w perspektywie ok. 20-lat ich użytkowania potrzebuje rynku wielkości 300-360 sztuk. Czyli z drugiej strony do 2026 (czyli 20 lat od 2007) potrzebuje dostarczyć jeszcze 100-160 sztuk. Czy to jest niemożliwe?

Podsumowując - moim zdaniem A380 to nie jest (był) błąd Airbus.
Błędem jak już było zbyt późne zaoferowanie A350 - Boeing zdążył dostarczyć ponad 400 sztuk B787 więcej, o segmencie zdominowanym przez B777-300ER nie wspominając.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy