Lotnisko w Orlando będzie przypominać galerię handlową
Tomasz Śniedziewski
Po rozbudowie lotniska w Orlando nowy kompleks terminali południowych będzie przypominał amerykańską galerię handlową.
Reklama
Nową część lotniska zaprojektowało biuro Fentress Architects w porozumieniu z General Consultant Schenkel Shultz oraz Architect of Record HNTB. W listopadzie konsorcjum przedstawiło główny koncept oraz 30 proc. projektu fazy pierwszej terminala C. Budżet inwestycji wynosi 1,8 mld dolarów.
Prezes Fentress Architects, Curtis Fentress, przedstawił zarządowi lotniska plany terminalu południowego, uwzględniające koncepcje przestrzeni Town Square oraz Palm Court.
Projekt inwestycji, szczególnie projekt wnętrz, nawiązuje do amerykańskich galerii handlowych. Centralnym elementem planu jest pasaż handlowy "The Boulevard", który połączy obszary użyteczności lotniska.
W projekcie nowej inwestycji lotniska w Orlando biuro architektoniczne wykorzystało doświadczenia zdobyte przy swoim poprzednim projekcie, terminal międzynarodowym im. Toma Bradleya w Los Angeles.
Budowa nowego obiektu może rozpocząć się już w pierwszym kwartale 2017 r., a zakończenie inwestycji planowane jest na rok 2020. W fazie pierwszej rozbudowy dodanych zostanie 16 bramek, które obsłużą samoloty wąsko- i szerokokadłubowe. Zwiększy to przepustowość Orlando Airport do poziomu 55 mln pasażerów rocznie.
W tej chwili północny kompleks terminali ma przepustowość 45 mln pasażerów rocznie i przy gwałtownym wzroście ruchu pasażerskiego w Orlando istnieją obawy, że granica przepustowości zostanie osiągnięta w niedługim czasie. Od września 2015 do września 2016 r. lotnisko w Orlando obsłużyło 41,5 mln pasażerów.
fot. Orlando International Airport (MCO)
gość
kidloco
kobek