gość_6c08e
2016-12-16 15:40
Przedstawiciele Garuda Indonesia zapowiadają, że Warszawa może stać się "bramą do Europy" dla Indonezyjczyków. Dotyczy to również lotnictwa.
Co do SQ, jedynymi wytłumaczeniami ich nieobecności w Polsce może być albo zaniedbywanie naszej części Europy albo czekanie na CPL. Reszta u nas jest - biznes, turyści, ruch tranzytowy i mała konkurencja.
Poza tym czytelnicy pasazer.com co roku wybierają SQ jako najlepszą linię nielatającą z Polski - może wypada okazać wdzięczność? ;) taki żart na koniec :)
gość_37b98
2016-12-16 12:48
Potoki pasażerskie w kierunku Płd-Wsch Azji i Australii może są wystarczające choć istnieją dwie przeszkody na drodze do tego żeby SQ wylądowało w Warszawie. Po pierwsze hub w Singapurze jest słabo położony żeby efektywnie obsłużyć rynki w Płd-Wschodniej Azji. Na wielu kierunkach nadkładałoby się więcej km niż latanie WAW-Ameryka przez Ateny! czy Stambuł! Po drugie, SQ ma wysokie koszty i latają wyłącznie na trasach z wysokim popytem premium. W Polsce jest taki popyt ale za to o wiele mniejszy niż z przykładowego ZRH, CPH czy Sztokholmu. Na dodatek jeszcze popyt na loty w ekonomicznej z naszego kraju jest mocno wrażliwy na cenę. Nie ma szans na SQ bo to dla takiej linii się nie kalkuluje.
Thai być może by się skusiło, ale z problemami finansowymi jakimi się boryka i ogólny brak planu, to połączenie by i tak generowało straty. Na Bangkok jest praktycznie zero popytu na klasy premium. O Garuda można zapomnieć. Ta linia lata tylko do Londynu i Amsterdamu. Warszawa-Jakarta to bardzo długa trasa na której istnieje niemalże zero popytu a na koniec Emirates/Qatar/Etihad/Turkish ciągną ceny na rynku Indonezja-Europa mocno w dół. Aha i jeszcze Australia z CGK to raptem 3-4x/tydzien do każdego z SYD, MEL i PER. Wiec tam też szału nie ma.
Jedyna realna szansa na loty do tego regionu to Air Asia X, Scoot by SQ, albo LO do Singapuru ze względu na niskie koszty narodowego przewoźnika. Choć trzeba pamiętać że codeshare do Australii nie będzie bo LH i SQ mają joint venture i Lufa będzie w ciągu dalszym blokować rozwój LOTu czyli konkurenta.
voyager1
2016-12-16 12:35
gość_9f8bf: onetowy troll napisał "Narazie Warszawa odpada do za blisko Sztokholmu. Obstawiam Pragę". Hahaha. PRG jest mniej więcej w podobnej odległości do Sztokholmu co ma piernik do wiatraka. To jeszcze bliżej WAW jest Monachium i Frankfurt gdzie SQ lata od lat. Do Kopenhagi latają bodajże od 20 lat a to przecież też bliżej WAW niż Sztokholm. Ci goście za przeproszeniem pieprzą tutaj czasami takie kocopały że szkoda tego czytać.