Wrocław: Wzrost o 4,3 proc. w 2016 r.
W 2016 r. port lotniczy Wrocław obsłużył łącznie blisko 2,42 miliona pasażerów - to wzrost o 4,3 proc. wobec wyniku z 2015 r. W samym grudniu ruch wzrósł aż o 21,1 proc. do 188,1 tys.
Reklama
Wynik za ubiegły rok to historyczny rekord Wrocławia. Znaczący wzrost odnotowały tanie linie, a na wielu kierunkach wypełnienia sięgały ponad 90 proc. Blisko pół miliona podróżnych skorzystało z połączeń krajowych.
- Przewoźnicy wprowadzili w 2016 r. łącznie 10 nowych połączeń, kierunki południowe zyskują status całorocznych, istotne znaczenie ma również bogata oferta na trasie do Warszawy. Stabilnie rozwijają się też sieciowe połączenia międzynarodowe, czyli obsługiwane przez przewoźników tradycyjnych. To był znakomity rok, zakończony imponującym finiszem - mówi Dariusz Kuś, prezes portu lotniczego we Wrocławiu.
W grudniu z wrocławskiego lotniska skorzystało ponad 188 tys. pasażerów, czyli o 21,1 więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.
W całym 2016 r. z połączeń krajowych skorzystało 478 tys. pasażerów (wzrost o 9,3 proc.), z połączeń zagranicznych linii niskokosztowych - 1,36 mln (wzrost o 8,6 proc.), a z połączeń sieciowych - 343 tys. (wzrost o 0,5 proc.).
Na 13 kierunkach samoloty latały wypełnione średnio w ponad 90 proc. Dotyczy to zarówno kierunków na Wyspy Brytyjskie, jak i południowych (Malaga, Alicante, Teneryfa, Rzym, Barcelona). Najlepszymi kierunkami pod względem średniego wypełnienia były: Malaga - 95 proc., Alicante - 94,3 proc, Teneryfa - 94,2 proc, Dublin - 93 proc. i Londyn Stansted - 92,8 proc.
Popularne są również nowe połączenia. W przypadku Kijowa średnie wypełnienie samolotów sięga 87,5 proc., a tylko niewiele mniejsze jest w przypadku Madrytu czy Manchesteru.
- To bardzo dobre wyniki w przypadku połączeń funkcjonujących dopiero drugi miesiąc. Ogromna popularność Kijowa pokazuje, że kierunki wschodnioeuropejskie również mają duży potencjał - zaznacza Dariusz Kuś.
Na wzrost na trasach krajowych złożyły się przede wszystkim ogromna popularność dwóch połączeń na trasie z Wrocławia do Warszawy oraz duża liczba rejsów (codziennie 9). Znaczący wzrost odnotowały zarówno linie Rynair (15,7 proc.), które od października 2016 r. latają na Lotnisko Chopina, jak i PLL LOT (7,9 proc.). Nowościami w ofercie krajowej były połączenia sezonowe do Olsztyna i Radomia (uruchomione przez linie Sprint Air).
Pod względem oferty do hubów, w 2016 r. najwięcej podróżnych przybyło na trasach do Düsseldorfu (24,7 proc.) oraz do Monachium (9,1 proc.).
- O potencjale tego segmentu połączeń świadczy fakt, że przewoźnicy zwiększają liczbę rejsów. W tym roku Lufthansa wprowadziła sześć dodatkowych lotów w tygodniu na trasie do Frankfurtu. Z Wrocławia można dziś wygodnie, z tylko jedną przesiadką w dużym hubie, zaplanować dalszą podróż, w tym również na trasach transkontynentalnych -podkreśla Dariusz Kuś.
- Spodziewamy się, że w 2017 r. obsłużymy około 400 tys. pasażerów więcej niż w 2016, co daje około 2,8 mln pasażerów - dodaje Dariusz Kuś.
Na wynik złoży się dużo bogatsza siatka połączeń, nowoczesna infrastruktura, umożliwiająca starty i lądowania w trudnych warunkach atmosferycznych, a także wyjątkowe wydarzenia organizowane we Wrocławiu, w tym przede wszystkim World Games 2017. Z uwagi na igrzyska planowane są dodatkowe rejsy oraz większe samoloty.