Ekstrawertycy siadają w środku
Psychologowie z Uniwersytetu Waszyngtońskiego doszli do wniosku, że wybór miejsca w samolocie może świadczyć o osobowości i charakterze podróżującego.
Reklama
Naukowcy doszli do wniosku, że pasażerowie preferujący miejsce przy przejściu są niecierpliwi i cenią sobie wolność i niezależność. Ponadto w trakcie podróży prawdopodobnie będą pracować lub czytać książkę. Miejsce przy przejściu jest też najczęściej wybierane przez osoby mające lęk wysokości lub lęk przed lataniem.
Natomiast osoby siedzące przy oknie cenią sobie prywatność oraz spokój. Pasażerowie ci chcą stworzyć sobie własną, osobistą przestrzeń w samolocie.
Według naukowców miejsce przy oknie będą wybierać np. marzyciele, którzy podróż spędzą na kontemplacji i oglądaniu widoków za oknem. Z kolei pasażerowie wybierający niepopularne miejsca środkowe przeważnie są ekstrawertykami szukającymi okazji do rozmów i zawierania nowych znajomości.
Z danych serwisu Expedia.com wynika, że 55 proc. pasażerów preferuje miejsca przy oknie, zaś 45 proc. wybiera miejsce przy przejściu. W tym kontekście wychodzi na to, że pasażerowie w większości poszukują cenią sobie prywatność w samolocie. Kontrastuje to z polityką linii lotniczych, które (w klasie ekonomicznej) dążą do zwiększania liczby miejsc na pokładzie oraz ograniczania miejsca dla pasażerów, co bezpośrednio wpływa na obniżenie komfortu i zmniejszenie prywatności.
Ponadto przewoźnicy skutecznie utrudniają możliwość wyboru preferowanego miejsca w samolocie podczas rezerwacji, najczęściej pobierając za to dodatkową opłatę.