Zderzenie z ptakiem uzasadnia opóźnienie

11 maja 2017 15:00
1 komentarz
Sąd Europejski uznał, że zderzenie samolotu z ptakiem jest nadzwyczajną okolicznością, która zwalnia przewoźnika z obowiązku wypłaty odszkodowań pasażerom. Jednak dodatkowe kontrole techniczne już nie są tak traktowane.
Reklama
W wyroku w sprawie o sygnaturze C-315/15 w sprawie Marceli Peszkowej i Jirziego Peszki przeciwko linii Travel Service europejscy sędziowie przyznali rację obydwu stronom. Co prawda zderzenie samolotu z ptakiem można traktować jako nadzwyczajną okoliczność, ale przewoźnik powinien podjąć "rozsądne" i pozostające w jego możliwościach działania zapobiegające takim zdarzeniem. Ponadto wszystkie dodatkowe przeglądy oraz oczekiwanie na przylot mechanika linii, jeśli na lotnisku pracują inni uprawnieni mechanicy, jest już objęte obowiązkiem odszkodowania dla pasażerów.

Sprawa dotyczy lotu z 2013 r. Małżeństwo Peszków miało wracać tego dnia czarterem Travel Service z Burgas do Ostrawy. Samolot wykonywał wcześniej lot z Pragi do Brna i z Brna do Burgas. Podczas lądowania w Brnie maszyna zderzyła się z ptakiem. Co prawda na lotnisku znajdowali się uprawnieni do kontroli mechanicy, którzy nie stwierdzili uszkodzeń, to przewoźnik zadecydował o przysłaniu do Brna własnego mechanika. To spowodowało, że opóźnienie wzrosło do ponad trzech godzin, a pasażerowie mogli nabyć prawo do odszkodowania ryczałtowego zgodnie z rozporządzeniem WE261/2004.


Jednak przewoźnik twierdził, że zderzenie z ptakiem to zdarzenie nadzwyczajne, które zgodnie z prawem zwalnia z obowiązku wypłaty odszkodowania (choć nie z obowiązku zapewnienia posiłku i napojów). Sprawa trafiła do praskiego sądu, a ten odesłał tzw. pytanie prejudycjalne, czyli prośbą o wykładnię prawa europejskiego, do trybunału w Luksemburgu.

Europejscy sędziowie stwierdzili, że samo zderzenie z ptakiem faktycznie jest okolicznością nadzwyczajną. Uznali, że w przeciwieństwie np. do usterek technicznych, nie może zostać uznane za część normalnej działalności linii.

Jednak równocześnie skład sędziowski, któremu przewodniczył duński sędzia Lars Bay Larsen, podkreślił, że przewoźnik ma możliwości przeciwdziałać zderzeniom z ptakami.

- "Racjonalne środki”, jakie przewoźnik lotniczy powinien podjąć w celu zmniejszenia, a nawet wyeliminowania ryzyka zderzenia samolotu z ptakiem (...) obejmują stosowanie środków prewencyjnej kontroli występowania ptaków, pod warunkiem że dany przewoźnik lotniczy rzeczywiście może podjąć środki tego rodzaju - zwłaszcza pod względem technicznym i administracyjnym - że środki takie nie wymagają od tego przewoźnika poświęceń, których nie należy od niego wymagać, mając na uwadze możliwości jego przedsiębiorstwa, i że ów przewoźnik wykaże, iż wspomniane środki zostały rzeczywiście podjęte w odniesieniu do lotu, podczas którego doszło do zderzenia z ptakiem - czytamy w wyroku.

To sądy mają kontrolować, czy działania podjęte przez przewoźników były wystarczające.

Sędziowie w Luksemburgu zaznaczyli dodatkowo, że opóźnienie spowodowane dodatkowym przeglądem nie jest już nadzwyczajną okolicznością. Jeśli mechanicy na lotnisku mieli odpowiednie uprawnienia, to linia nie ma prawa nalegać na dodatkową kontrolę przez własnych mechaników. Dlatego Sąd Europejski zaznaczył, że w takich wypadkach należy rozróżnić opóźnienie wygenerowane przez zderzenie z ptakiem (które nie jest objęte obowiązkiem wypłaty odszkodowania) i dodatkową kontrolą (które podlega ryczałtowemu odszkodowaniu).

fot. Dominik Sipinski

Ostatnie komentarze

gość_991f8 2017-05-12 08:15   
gość_991f8 - Profil gość_991f8
Jakie te sądy europejskie są mądre, po iluś miesiącach zajmowania się sprawą stwierdziły to, co przeciętnie inteligentny człowiek jest w stanie stwierdzić po chwilowym zastanowieniu się.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy