ICAO gotowa mediować rozmowy na temat blokady Kataru
Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego (ICAO) będzie prowadziła mediacje między przedstawicielami Kataru oraz Arabii Saudyjskiej, ZEA, Egiptu i Bahrajnu w sprawie zamknięcia przestrzeni powietrznej tych krajów dla samolotów z Kataru.
Reklama
Grupa czterech państw, do których dołączyły kolejne, takie jak Libia, Jemen, Komory, Mauretania oraz Malediwy, oskarżyła Katar o wspieranie terroryzmu i współpracę z Iranem, regionalnym rywalem większości z tych państw. Oskarżeniom tym towarzyszyło zerwanie stosunków dyplomatycznych z Katarem oraz zamknięcie przestrzeni powietrznej dla katarskich statków powietrznych przez Arabię Saudyjską, Bahrajn, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Egipt. Blokada przestrzeni powietrznej dotknęła katarskiego przewoźnika narodowego, Qatar Airways, którego samoloty w wielu przypadkach zmuszone są nakładać drogi by ominąć strefy powietrzne dotknięte zakazem. Niemal jedną piąta tras tej linii została zawieszona.
Rząd Kataru odrzuca oskarżenia, natomiast prezes Qatar Airways, Akbar al-Baker, wezwał ICAO do uznania embarga za nielegalne. Dodał, że nałożenie go "stoi w bezpośredniej sprzeczności z konwencją, która gwarantuje prawa do wykonywania przelotów samolotami cywilnymi".
Na to, że embargo zostanie zniesione liczy wiele organizacji związanych z międzynarodowym lotnictwem cywilnym, obawiając się długotrwałych następstw obecnej sytuacji. W ostatnim czasie władze lotnicze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej oraz Bahrajnu sprecyzowały, że embargo lotnicze nie dotyczy lotów prywatnych oraz lotów czarterowych, które w dalszym ciągu mogą korzystać z lotnisk i przestrzeni powietrznych tych państw wykonując operacje w drodze do lub z Dohy w Katarze. Przez wiele osób ruch ten uznany jest jako łagodzenia stanowiska, gdyż po wprowadzeniu blokady, także samoloty operatorów z państw trzecich lecące do Dohy zmuszone były do stosowania się do embarga.
fot. Piotr Bożyk, Tomasz Śniedziewski