Unia przedłuża obecne zasady ETS w lotnictwie
Dominik Sipiński
Przedstawiciele państw unijnych w Brukseli zgodzili się na przedłużenie obecnych zasad stosowania Systemu Handlu Emisjami (ETS) w lotnictwie do 2021 r. Wtedy w życie wejdzie globalny system ICAO CORSIA.
Reklama
Decyzja nie jest jeszcze ostateczna - zatwierdzić musi ją jeszcze Parlament Europejski. Europosłowie w komisji środowiska ENVI zagłosują 11 lipca, a na sesji plenarnej kwestia pojawi się zapewne we wrześniu. Nowe zasady lub przedłużenie obecnych musi zostać przyjęte do końca roku, aby uniknąć luki w prawie. Obecne zasady wygasają bowiem w tym roku.
Wszystko wskazuje na to, że Unia nie zdecyduje się na zmiany. Przede wszystkim zachowane zostanie zwolnienie z konieczności wykupienia zezwoleń na emisję w ramach ETS dla lotów, które rozpoczynają się lub kończą poza krajem Unii. W propozycji znalazły się również plany, by redukcji limitów emisji w ramach ETS dokonywać proporcjonalnie do zmian na poziomie globalnym forsowanych przez ONZ-etowską agendę ds. lotnictwa cywilnego ICAO.
W praktyce oznacza to, że do 2021 r., kiedy to system CORSIA przyjęty przez ICAO wejdzie w życie, w Unii nie nastąpi redukcja limitów darmowej emisji.
System CORSIA będzie obowiązkowy na całym świecie dopiero w 2027 r., ale już od 2021 r. będzie działał w fazie wstępnej. Na razie wydaje się, że większość krajów z rozwiniętym lotnictwem zdecyduje się przystąpić do niego już za cztery lata.
gość
sauvi
marcowy
jsg