Wizz Air: Nie będzie Wi-Fi ani współpracy z LOT-em
Wizz Air nie zamierza współpracować z innymi liniami, więc w grę nie wchodzi też porozumienie z LOT-em - powiedział członek zarządu linii Johan Eidhagen. Dodał też, że linia na razie nie zamontuje w swoich samolotach Wi-Fi.
Reklama
- Wierzymy w naszą markę i wierzymy, że musimy ją chronić. Chcemy mieć kontrolę nad całym procesem podróży, dlatego sami sprzedajemy bilety i sami dbamy o klientów na lotnisku. Nie czujemy potrzeby, by współpracować z innymi przewoźnikami lub podpisać umowy interline, bo to obniżyłoby nasze własne wyniki - powiedział w rozmowie z Pasazer.com Johan Eidhagen, członek zarządu Wizz Aira ds. marketingu.
Johan Eidhagen w wyłącznej rozmowie przed konferencją prasową przewoźnika w Warszawie podkreślił, że dla Wizz Aira współpraca z innymi liniami oznaczałaby duże ryzyko. Równocześnie zauważył, że pasażerowie sami chętnie przesiadają się w bazach Wizz Aira na inne loty, nawet jeśli bilety kupili w ramach innej rezerwacji.
Tym samym Wizz Air nie zamierza iść w ślady Ryanaira, który już teraz sprzedaje poprzez własną stronę bilety na loty transatlantyckie linii Air Europa. Irlandzki low-cost zamierza zacieśnić współpracę z tą hiszpańską linią oraz podpisać podobne umowy z Aer Lingusem i Norwegianem.
Wizz Air mógłby m.in. dowozić pasażerów na nowe transatlantyckie połączenia LOT-u z Budapesztu. Jednak Eidhagen zdecydowanie wyklucza taką możliwość. Również LOT-owi nie zależy na współpracy z niskokosztową linią.
Eidhagen dodał też, że Wizz Air na razie nie planuje instalacji w swoich samolotach anten Wi-Fi.
Wkrótce opublikujemy pełną treść wywiadu z Johanem Eidhagenem z Wizz Aira.