American Airlines kończą code-share z Qatarem i Etihad
Linie American Airlines poinformowały pod koniec czerwca przewoźników z Kataru i Abu Zabi o zerwaniu umowy code-share od 28 marca 2018 r. To efekt sporu między liniami ze Stanów i rejonu Zatoki Perskiej o dopłaty państwowe.
Reklama
Decyzja American Airlines wejdzie w życie dopiero od początku sezonu letniego 2018 r., więc pasażerowie nie od razu odczują zmianę.
- Biorąc pod uwagę nasze zdecydowane stanowisko przeciwko trzem wielkim liniom z rejonu Zatoki Perskiej, doszliśmy do wniosku, że kontynuowanie współpracy code-share nie ma dla nas sensu - poinformowały linie American Airlines w oświadczeniu.
Zmiany nie dotkną porozumień interline i cargo, ustaleń dotyczących wzajemnego przyznawania mil w programach lojalnościowych oraz dostępu do poczekalni biznesowych. To szczególnie ważne w odniesieniu do współpracy z Qatar Airways - obydwie linie są bowiem członkami sojuszu oneworld. Co więcej, Qatar próbuje obecnie skupić do 10 proc. akcji American Airlines mimo sprzeciwu zarządu amerykańskiego przewoźnika.
Trzy największe amerykańskie linie - American, Delta i United - od dawna oskarżają Emirates, Etihad i Qatar Airways o otrzymywanie nielegalnych, zaburzających uczciwą konkurencję subsydiów państwowych. Arabskie linie zdecydowanie zaprzeczają tym oskarżeniom i równocześnie zarzucają amerykańskim konkurentom, że sami otrzymali wsparcie w ramach procedury ochrony przed bankructwem.
Umowa code-share między Qatar Airways a American Airlines obejmuje obecnie loty z Dohy na sześciu trasach do Ameryki Północnej, ośmiu w Europie Zachodniej, trzech w Afryce i dwóch w Azji. Wszystkie te loty są obsługiwane przez samoloty Qatar Airways. Współpraca z Etihad Airways obejmuje natomiast loty z Abu Zabi do sześciu miast w Stanach, sześciu w Europie oraz pięciu w Azji.
W maju współpracę m.in. z Qatar Airways, Emirates i Royal Jordanian zakończyły linie United.