Amerykańska linia chce ruszyć po 28 latach
Bartłomiej Morga
Amerykańska linia Baltia Airlines od 1989 r. nie przewiozła ani jednego pasażera. Teraz spółka zmienia nazwę na USGlobal Airways i liczy, że nareszcie uda jej się wystartować.
Reklama
W ubiegłym roku linia poinformowała o podpisaniu listu intencyjnego w sprawie wynajęcia od Kalitta Air jednego boeinga 767-300,. W lutym br. ogłoszono również rebranding przewoźnika, który od tej pory zmienił nazwę na USGlobal Airways oraz przeniósł swoją bazę na lotnisko Stewart położone w dolinie rzeki Hudson, w stanie Nowy Jork.
- Jesteśmy w trakcie procesu restrukturyzacji, reorganizacji i refinansowania. Liczymy, że wkrótce otrzymamy rządową aprobatę i potrzebne certyfikaty, tak aby służyć pasażerom na międzynarodowych trasach do i z Stewart, które są obecnie słabo obsługiwane lub niedostatecznie obsługiwane - powiedział Anthony Koulouris, prezes i dyrektor generalny USGlobal Airways.
Ponieważ przewoźnik wciąż czeka na certyfikację, to nie może prowadzić sprzedaży biletów. Na swej stronie wskazuje, że zamierza uruchamiać połączenia w ramach otwartego dostępu do nieba między USA i Unią Europejską.
Dmitrowsky zakładał, że jeśli jego pomysł odniesie sukces, to w krótkim czasie zdecyduje o otwarciu kolejnych połączeń z lotnisk JFK do Estonii, Łotwy, Białorusi oraz Gruzji, które wtedy były jeszcze republikami radzieckimi. Jednak do uruchomienia tych lotów nigdy jednak nie doszło.
Choć Baltia uzyskała zgody na loty do Petersburga oraz Rygi wydawane przez amerykański Departament Transportu, to zabrakło niezbędnego certyfikatu od Federalnego Urzędu Lotnictwa (FAA). Jak donoszą amerykańskie media, w prawie 30-letniej historii linii aż siedem razy urząd odmawiał wydania certyfikatu operatora lotniczego. W 1998 r. Departament Transportu cofnął wydane wcześniej zgody.
Flota linii do 1998 r. składała się z jednego boeinga 747-200 należącego wcześniej do Cathay Pacific. W 2009 r. zakupiono ten sam model samolotu użytkowany wcześniej przez Pakistan International Airlines, jednakże bez silników, a w 2011 r. dokupiono jeszcze jednego JumboJeta od nieistniejących już dziś, Northwest Airlines.
Pozyskany od Kalitta Air boeing 767-300, będąc maszyną znacznie mniejszą i oszczędniejszą, ma ułatwić otrzymanie niezbędnych dokumentów od Departamentu Transportu i FAA
Od niedawna do Stewart lata Norwegian. Norweski low-cost realizuje stamtąd loty do Belfastu, Dublina, Edynburga i Shannon, a sezonowo także i do Bergen.
fot. USGlobal Airways
gość_8a0e7
jjemiolo
spotter10