Turkish zainteresowany Gdańskiem. Wcześniej pojawić się może inny przewoźnik
Mateusz Janicki
Turecki przewoźnik planuje dalszy rozwój w Polsce. Gdańsk, obok Warszawy i Krakowa, miałby być kolejnym polskim miastem w siatce linii Turkish Airlines. Wcześniej jednak pojawić się może inny przewoźnik z Bliskiego Wschodu.
Reklama
Turkish Airlines chciałby uruchomić połączenia z Gdańska do swojego hubu w Stambule. Tomasz Kloskowski, prezes Portu Lotniczego w Gdańsku przekazał nam, że przewoźnik deklaruje chęć pojawienia się w stolicy Pomorza. Na przeszkodzie przed rozpoczęciem lotów stoją jednak bilateralne umowy dwustronne ściśle regulujące ruch lotniczy pomiędzy Polską a Turcją. Bez zmian w zapisach dokumentu pochodzącego z 1967 roku, nie ma możliwości aby turecki przewoźnik pojawił się na innym polskim lotnisku niż wskazane w dokumencie Warszawa i Kraków.
Turkish miał również rozpocząć loty z Katowic. Pomimo początkowo uzyskanej od Urzędu Lotnictwa Cywilnego zgody, połączenie nie doszło do skutku. Katowice zostały wykreślone z umowy, a w ich miejsce w zapisie pojawił się Kraków.
Gdański port liczy również na pojawienie się w siatce swoich połączeń innego bliskowschodniego miasta i hubu przesiadkowego - Dubaju. Połączenie do Zjednoczonych Emiratów Arabskich miałoby być obsługiwane linią flyDubai. Dalsza ekspansja tego przewoźnika na polskim rynku jest jednak w dużej mierze zależna od sukcesu zainaugurowanych w październiku br. lotów do Poznania. flyDubai obecny jest ponadto w Warszawie i Krakowie.
- Interesuje mnie dobro moich pasażerów czyli jak największa oferta dla nich - dlatego interesuje mnie każdy przewoźnik i każde połączenie
- mówi Tomasz Kloskowski, prezes Portu Lotniczego w Gdańsku.
Przyszłoroczna siatka połączeń hubowych z Gdańska składać się będzie z oferty linii LOT, Lufthansa, Swiss, SAS, KLM oraz Finnair.
gość
Michalina12
wroord