Łódź: Airport Bus na stałe
Reklama
Łódzkie lotnisko Lublinek niebawem parafuje bezterminową umowę z firmą Plus Tour, której busy kursują od połowy listopada z lotniska na łódzkie dworce Kaliska i Fabryczna. Trzy tygodnie temu połączenie zostało uruchomione testowo by sprawdzić, z jakim spotka się zainteresowaniem ze strony podróżnych.
Przemysław Michałus, właściciel firmy Plus Tour, zdecydował się dodatkowo uruchomić połączenie dla pasażerów z dworca PKP Łódź-Fabryczna na lotnisko. Na przyjezdnych z Warszawy bus będzie czekać na postoju taxi przy dworcu.
Zmienione zostaną także zasady obsługi podróżnych, którzy przylecą z Londynu Stansted - w tym przypadku obowiązywać będzie rezerwacja busa. Jeżeli nie będzie zgłoszonych wcześniej chętnych - bus nie przyjedzie. Ze względu na późną porę rejsu z Londynu, większość pasażerów z łódzkiego lotniska odjeżdżała taksówkami lub prywatnymi autami.
Okazuje się, że najwięcej pasażerów, którzy korzystają z busa jako środka transportu z lotniska to podróżni z Mediolanu Bergamo; statystyki pokazują także, że 90% pasażerów wysiada na dworcu Łódź-Fabryczna, a tylko 10% na dworcu Łódź-Kaliska.
- Pasażerowie są zadowoleni, chwalą elastyczność tego transportu – kierowca dostosowuje się m.in. do „zmiennych” godzin przylotów linii Ryanair. Zdarza się, że lot z East Middlands jest 15 minut przed czasem, kierowca odjeżdża wtedy, gdy dostanie wiadomość z informacji, że wyszedł ostatni klient - powiedziała Katarzyna Dobrowolska, rzecznik prasowy łódzkiego lotniska.
Wkrótce bus będzie oznaczony jako „Airport Bus”, co wpłynie na lepszą jego identyfikację. Przypomnijmy, że odjazdy odbywają się 7 dni w tygodniu, 20 minut po planowym przylocie każdego z samolotów rejsowych.
Tomasz Wyszyński
Przemysław Michałus, właściciel firmy Plus Tour, zdecydował się dodatkowo uruchomić połączenie dla pasażerów z dworca PKP Łódź-Fabryczna na lotnisko. Na przyjezdnych z Warszawy bus będzie czekać na postoju taxi przy dworcu.
Zmienione zostaną także zasady obsługi podróżnych, którzy przylecą z Londynu Stansted - w tym przypadku obowiązywać będzie rezerwacja busa. Jeżeli nie będzie zgłoszonych wcześniej chętnych - bus nie przyjedzie. Ze względu na późną porę rejsu z Londynu, większość pasażerów z łódzkiego lotniska odjeżdżała taksówkami lub prywatnymi autami.
Okazuje się, że najwięcej pasażerów, którzy korzystają z busa jako środka transportu z lotniska to podróżni z Mediolanu Bergamo; statystyki pokazują także, że 90% pasażerów wysiada na dworcu Łódź-Fabryczna, a tylko 10% na dworcu Łódź-Kaliska.
- Pasażerowie są zadowoleni, chwalą elastyczność tego transportu – kierowca dostosowuje się m.in. do „zmiennych” godzin przylotów linii Ryanair. Zdarza się, że lot z East Middlands jest 15 minut przed czasem, kierowca odjeżdża wtedy, gdy dostanie wiadomość z informacji, że wyszedł ostatni klient - powiedziała Katarzyna Dobrowolska, rzecznik prasowy łódzkiego lotniska.
Wkrótce bus będzie oznaczony jako „Airport Bus”, co wpłynie na lepszą jego identyfikację. Przypomnijmy, że odjazdy odbywają się 7 dni w tygodniu, 20 minut po planowym przylocie każdego z samolotów rejsowych.
Tomasz Wyszyński