Ostatni rejs Boeinga 757 w barwach El Al
Reklama
Wczoraj (26.11) po 25 latach nastąpił koniec pewnej ery zarówno dla
linii El Al jak i częściowo lotnictwa cywilnego. Tego dnia swój ostatni
rejs pod barwami przewoźnika z Izraela wykonał Boeing 757. W swoim
ostatnim dniu "pracy" maszyna o rejestracji 4X-EBU wykonała dwa rejsy
międzynarodowe do Barcelony oraz Paryża, do którego to lot stał się
zakończeniem służby w El Al.
Pierwszego Boeinga 757 linie El Al otrzymały 6 listopada 1987 roku. Był to samolot o rejestracji 4X-EBL. W 2001 roku maszyna została sprzedana Boeingowi, następnie wyleasingowana liniom Harmony Airways i w 2007 roku zniszczona na jednym z amerykańskich "cmentarzy" lotniczych. Pokazuje to, że nie bez przyczyny te samoloty zostały potocznie nazwane "wołami roboczymi" linii lotniczych. Pod koniec lat 90-tych flota przewoźnika składała się z 12 maszyn tego typu. Przez 25 lat w barwach El Al przewinęło się 15 Boeingów 757. Ostatnie latające maszyny zostaną przebudowane na maszyny cargo i trafią do linii FedEx oraz UPS.
Samoloty B757-200 zostaną zastąpione Boeingami 737-900ER. Łączenie izraelskie linie zamówione mają sześć maszyn 737-900ER. Pierwsze samoloty B739 zasilą flotę EL AL w styczniu 2013 roku.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk
Pierwszego Boeinga 757 linie El Al otrzymały 6 listopada 1987 roku. Był to samolot o rejestracji 4X-EBL. W 2001 roku maszyna została sprzedana Boeingowi, następnie wyleasingowana liniom Harmony Airways i w 2007 roku zniszczona na jednym z amerykańskich "cmentarzy" lotniczych. Pokazuje to, że nie bez przyczyny te samoloty zostały potocznie nazwane "wołami roboczymi" linii lotniczych. Pod koniec lat 90-tych flota przewoźnika składała się z 12 maszyn tego typu. Przez 25 lat w barwach El Al przewinęło się 15 Boeingów 757. Ostatnie latające maszyny zostaną przebudowane na maszyny cargo i trafią do linii FedEx oraz UPS.
Samoloty B757-200 zostaną zastąpione Boeingami 737-900ER. Łączenie izraelskie linie zamówione mają sześć maszyn 737-900ER. Pierwsze samoloty B739 zasilą flotę EL AL w styczniu 2013 roku.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk