Recenzja: Al Mourjan Lounge w Dosze

Dla pasażerów klasy biznes i pierwszej na nowym lotnisku Hamad International przygotowano ofertę najwyższej klasy. Jej najważniejszym elementem jest wielki salonik biznesowy Al Mourjan o powierzchni 10 tys. mkw i przepustowości 1000 pasażerów na godzinę.

Salonik jest dostępny dla pasażerów klasy biznes Qatar Airways oraz linii zrzeszonych w sojuszu oneworld. W tej chwili korzystają z niego także podróżujący w klasie pierwszej, jednak niedługo zostanie dla nich otwarty osobny salonik. To jednak stosunkowo niewielka grupa pasażerów, bo katarska linia zamierza stopniowo ograniczać ofertę klasy pierwszej i stawiać na wysokiej jakości klasę biznes.

Żeby w pełni docenić salonik Al Mourjan, znajdujący się na trzecim piętrze lotniska w Dosze, należałoby dotrzeć tam co najmniej kilka godzin przed lotem. Jest on dopasowany do potrzeb wszystkich grup pasażerów - biznesowych, turystów, tranzytowych, a nawet dzieci.

Przy samym wejściu do Al Mourjan pasażerowie mogą skorzystać z przechowalni bagażu. Nie jest ona duża, ale pozwala ograniczyć problem znany z innych saloników biznesowych, gdy podróżni stawiają swoje bagaże przy stolikach.

W centralnej części saloniku znajduje się bardzo duży obszar wypoczynkowy. Wygodne fotele i kanapy na niewielkim podeście gwarantują miejsce siedzące dla dziesiątek pasażerów.

Obok znajduje się duża, choć dyskretna fontanna. Pełni ona nie tylko funkcję dekoracyjną - odbijające się w niej światła gigantycznego żyrandola rozświetlają cały salonik i optycznie jeszcze bardziej go powiększają.

Po lewej stronie od wejścia znajduje się bufet. Poza napojami i drobnymi przekąskami, pasażerowie mogą również posilić się świeżo przygotowywanymi z wybranych składników kanapkami i sałatami.

Na wprost wejścia znajduje się strefa biznesowa. Dla pasażerów, którzy w oczekiwaniu na odlot chcą pracować, przygotowano wydzielone pomieszczenie z komputerami, drukarkami, skanerami, a nawet niewielką salą konferencyjną. Wszystko to jest dostępne za darmo i bez rezerwacji, choć o zamiarze wykorzystania sali konferencyjnej lepiej zawczasu uprzedzić.

Przy każdym fotelu w strefie biznes zamontowany jest tablet, na którym wyświetlane są informacje o odlotach i przylotach. Nie brakuje także gniazdek elektrycznych z brytyjskimi (stosowanymi w Katarze) i europejskimi wtyczkami.

Za strefą biznesową znajduje się przestrzeń dla pasażerów szukających spokoju. Wygodne, półleżące fotele, a także duży telewizor w wydzielonej strefie przypominającej małe kino umożliwiają odpoczynek zarówno pojedynczym pasażerom, jak i grupom.

W saloniku Al Mourjan znajduje się także wydzielona część restauracyjna na piętrze. Restauracja oferuje świeżo przygotowywane dania kuchni azjatyckiej, bliskowschodniej i europejskiej. Pasażerowie mogą wybrać potrawy z menu lub skorzystać z ciepłego i zimnego bufetu. Do posiłku serwowane są wysokiej klasy alkohole oraz świeżo wyciskane soki.

Obok restauracji znajduje się wydzielona sala do prywatnych spotkań. Jest ona dostępna dla wszystkich pasażerów, ale można również ją zarezerwować. Sala umożliwia organizację np. kolacji biznesowej lub małego przyjęcia urodzinowego.

Wydzielona została też rodzinna sala restauracyjna dla podróżnych z dziećmi. Dzięki temu najmłodsi pasażerowie nie przeszkadzają innym.

W Al Mourjan oferta dla dzieci jest zresztą bardzo rozbudowana. W dwóch pokojach dla dzieci znajdują się zabawki, łóżeczka oraz wszystko, co niezbędne przy opiece nad bardzo młodymi pasażerami - stoliki do przewijania wraz ze wszystkimi akcesoriami higienicznymi. Pomieszczenia umożliwiają dobrą zabawę dzieciom, a rodzicom gwarantują prywatność.

Dla nieco starszych dzieci (oraz dla wielu dorosłych, w tym piszącego te słowa) atrakcją w Al Mourjan jest też pokój gier, w którym poza konsolami, flipperami i piłkarzykami znajduje się wysokiej klasy symulator bolidu Formuły 1.

Lotnisko w Dosze zadbało też o potrzeby pasażerów w długim tranzycie. Poza lotniskowym hotelem również w saloniku Al Mourjan znajdują się pokoje dla tej grupy podróżnych. Jest ich kilkanaście w dwóch wariantach różniących się wielkością - dla par i rodzinnym. Nie są to typowe pokoje hotelowe - nie są zamykane, a jedynie odgrodzone ścianami, a zamiast łóżek są wygodne kanapy, fotele i duży telewizor. Pomieszczenia można wykorzystać zarówno do drzemki, jak i odpoczynku przed telewizorem. Pasażerowie otrzymują od przewoźnika pidżamy, a przy pokojach do ich dyspozycji są łazienki z prysznicami. Personel saloniku dba o to, by obudzić pasażerów przed odlotem ich samolotu.

Mimo tak wielkiej powierzchni i przepustowości salonik Al Mourjan tętni życiem przez całą dobę. Szczególny ruch panuje w nim w godzinach przedpołudniowych oraz w okolicach północy. Skala saloniku i jego standard udowodniają, że w Katarze lotnictwo premium nie jest już niczym wyjątkowym, a stało się prawdziwym masowym biznesem - nie tracąc jednak nic ze swojej jakości.

fot. Dominik Sipinski