Samolot utknął w Monastyrze

a ja właśnie leciałem tym samolotem.
było totalne * na ludzi przez firmę Fisher air. Exim też nie spisał się prawidłowo bo wcześniej powinien zabrać ludzi z lotniska do hotelu a nie czekać 10 godzin. tam były też małe dzieciaczki. Procedura rozładowywania samolotu na pewno rozpoczęła się nie przez pijanych 4 gości. A Pani Konsul ..ha ha ha .. dobre z tym przekonywaniem ich .... NIKT ZUPEŁNIE NIKT TAM NIE PRZYSZEDŁ NIC NIE POWIEDZIAŁ I NIKOGO NIE PRZEKONYWAŁ. a oni niechcieli lecieć dlatego, że chcieli aby ktoś na piśmie oświadczył, że samolot jest teraz sprawny. Poza tym jakby ktoś nie spał ponad 40 godzin i się stresował całą sytuacją, myślę że też wyglądałby jak pijany. Z tego co wiem to wypili maksymalnie z 2 piwa ....

Swietnie wrocilem 10sierpnia z Tunezji wspolczuje tym ludziom tam czekajacym na tym malym lotnisku!Ale badz co badz nie ma roznicy godzinowej miedzy POLSKA A TUNEZJA!Takze ten artykul ma drobne bledy!:-) Pozdrawiam

drogi Zooo - 2 samoloty starczą na to co zamówiłey biura podróży. Więcej samolotów to większe koszty a każd chce płacić mało - nawet za wakacje.

A ja uważam, że bezpieczeństwo jest ważniejsze niż opóźnienie. Ja osobiście wolę (myślę że większość też) polecieć opóźnionym samolotem ale sprawnym niż wystartować niesprawnym i nie dolecieć. Więc miejmy przede wszystkim własne bezpieczeństwo na względzie. Brawa dla Fischera za nie wypuszczenie niesprawnego samolotu i dbanie o nasze bezpieczeństwo.

Kolejny kamyczek do ogródka pt. FAP a udane wakacje. Np. Neckermann zapewnia potencjalnych klientów, że na Kanary nie lata z FAPem (sam słyszałem w biurze). I trudno się dzwic. Jak tak dalej pójdzie, to się okaże, że kupno FAP to najgorsza transakcja w historii My Travel.

Lecialem w te wakacje z tego lotniska z tym biurem tylko liniami NouvelAir. Lotnisko jest kiepsko zorganizowane, ale trzeba zaznaczyć, że linie postarały się o opieke. Exim Tours, toi bardzo dobre biuro. Przecież nikt nie jest idealny...

drogi gosciu to i tak za malo tego taboru

dlaczego POLSKIE BIURA narażają nasze bezpieczeństwo i życie to skandal co robi AIR FISCHER POLSKA te samoloty mają 90 % spóżnień i dużą awaryjność. Dzwoniłam do ULC ale oni na to leją może ktoś zająłby się tą linią w końcu. Polskie biura tylko odpowiadają i się tłumaczą bo nie mają wyjścia bo nie ma samolotów co nie uprawnia ich do pakowania nas w ryzyko OSTATNIEJ podróży . Przecież te wysłużone na maxa trumny latają na Dominikanę. Może ktoś weżmie się w końcu za AIR FISCHER POLSKA ich działalność byli różni przewożnicy....ale nie z taką awaryjnościa jak AIR FISCHER POLSKA. Ludzie piszcie reklamację nie zostawiajcie tych spraw bo wkrótce bez naszej interwencji stanie się tragedia.

drog Zooo mylisz się, mamy dwa B757-200.

Duetem EXIM - FISCHER powinien zainteresować się Departament Turystyki Ministerstwa Gospodarki bo któregoś dnia rząd RP będzie zmuszony zorganizować powrót polskich turystów na koszt podatnika. Exim wraz z Fischerem kręcą kasę na jak widać wysłużonym sprzęcie narażając zdrowie i życie turystów dla własnych interesów. Turystę guzik obchodzą problemy FISCHERA bo turysta ZAWIERA UMOWĘ Z BIUREM TURYSTYCZNYM a nie podwykonawcą którym jest Fischer. W sporze TURYSTY z BIUREM przewożnik czyli Fischer nie istnieje. Turysta płaci PRAWDZIWYMI DOBRYMI PIENIĘDZMI i oczekuje DOBREGO ZGODNEGO z Umową terminowego wykonania usługi przez Biuro Turystyczne. Zatem cytowana wypowiedż kogoś z Fischera jest nie na miejscu.. ale skoro już to jeśli mają zdezelowany lub awaryjny sprzęt i nie pasują im pasażerowie których mają szczęście wozić i denerwować swoją nieterminowością lotów to niech nie latają i pójdą na zasiłek...
- Cieszcie się że ktoś chce jeszcze z wami latać i nie zdziwcie się jeśli turyści w biurach będą składać zastrzeżenia że jeśli FISCHER to rezygnują z imprezy... możecie póść na zieloną trawkę. Ja szanuję swoje pieniądze ale zdrowie bardziej i z Fischerem nie polecę, dlatego uprzedzam Exim by rozważył z obawy o własną kieszeń zmnianę przewożnika...........

Kuba Fischer ma tylko jedna maszyne to jak moze byc punktualny ,jak wszystko uzalerznione jest od jednego samolotu

Tyle ze Fisher Air nie czeka na drugi samolot (a powinien), tylko na mechanika. Ile zajmie naprawa - nie wiadomo.

Zdarza się. Świadczy to dobrze o Fisher Air, że nie lata zepsutym gratem, tylko czeka na sprawny samolot. Tak samo nie świadczy to źle o biurze podrózy. Wpadki się zdarzają. To tylko sprzęt. Można udawać, że dziala, jak robił Helios.