Analiza: Czy za 10 lat grozi nam nadpodaż lotnisk na Mazowszu?

Dubaj niech się schowa! Czy taki Paryż, phi!

@demar
Głos rozsądku. Dziękuję!

A może przygotować projekt CPK, wykup gruntów i plany zmian w infrastrukturze drogowo/kolejowej a póki co odpuścic Radom (Okęcie i Kraków prawie rzut beretem, poza tym po otwrciu Radom pokazał jaki jest atrakcyjny. Pomijając że polska PN-WSCH zostanie tylko z Szymanami...), Rozbudować Okęcie (Gatwick pokazuje że sie da) i Modlin w sumie 30-40mln da radę.
A jak siee będziemy zbliżać dotej granicy to wtedy ewentualnie uruchommić przygotwany ju ż proket CPK?

Bo jak wybudujemy CPK i Radom, Modlin też się rozbuduje a Okęcie będzie przygotowane na 25-30mln a LOT pandnie, albo przestanie się rozwijać to co? miliardy wudene przez baranów a Baranów...

Budowanie wielkiego lotniska dla jednego przewoźnika który nie wiadomo czy i ile jeszcze pociągnie to paranoja. Przygotowanie się do robudowy infrasturktry na przyszłość to racjonalen podejście.

@gość_29954: "Jakie 100 mln pasażerów za wiele lat?"

Ruch lotniczy wg wielu prognoz (CMO, GMF, ...) podwaja się co 15-20 lat.

Jeśli dzisiaj na Mazowszu obsługiwane jest ponad 20 mln pax to w 2040 roku może to być ponad 40 mln, a w 2060 ponad 80 mln i pewnie gdzieś 2070-80 te 100 mln będzie osiągnięte. Oczywiście w ciągu tych 50-60 lat może nastąpić wiele radykalnych zmian zarówno technologicznych (np. podróże hyperloop), jak i np. społecznych (zmniejszenie lub wzrost liczby obywateli, zmiany w dochodach i bogactwie), jak i katastrofalnych (np. wojna, albo inny kataklizm naturalny).

Do tego trzeba uwzględnić dotychczasowe znane tendencje (np. coraz więcej osób lata z regionów i to coraz dalej - trasy 2-3 tys. km nie są rzadkością, a w przyszłości to może być 4-5 tys. km bezpośrednio z regionów i bez przesiadek).

Nie jest w sumie ważne czy 100 mln pax osiągnie się w 2060, 2080, 2120, czy w 2250 roku - ważne aby miejsca geograficznie sensownego (między dwiema dużymi aglomeracjami) nie zmarnować i wszystko zaprojektować roztropnie (choćby tak jak to próbowano robić już ponad 40 lat temu z CMK).

Natomiast zdecydowanie nie należy się z segmentem lotniczym w CPK śpieszyć (inne są ważniejsze), a w roku 2027 pozostałe lotniska będą mogły przecież normalnie funkcjonować.

@gość_b06d7: "Nikt serio nie rozwaza scenariusza: Okecie plus CPK jednoczesnie".

Moim zdaniem coraz więcej osób taki scenariusz rozważa.

Po uruchomieniu CPK Okęcie może mieć status lotniska rządowo-wojskowo-VIP-owskiego.
Trochę w stylu London City Airport (LCY) - lotniska stosunkowo drogiego, ale blisko centrum.
Jeśli CPK i WAW będzie mieć tego samego właściciela to mogę sobie wyobrazić na Okęciu ceny 3-4 razy wyższe za obsługę pax, do tego zastrzeżenie możliwości lądowania tylko przez najnowocześniejsze (najcichsze) modele samolotów.

Budowa CPK ma sens tylko i wyłącznie jeśli teren obecnego lotniska WAW zostanie sprzedany deweloperom pod zabudowę.

Skolei w Radom nie ma sensu ładować ani złotówki.
Dlaczego? Ano proste... pasażerowie nie chcą z niego latać. A skoro klienci nie są zainteresowani to i linie lotnicze nie będą chciały się przenosić i żadne zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni. Owszem, być może super wysokie dopłaty (tak by bilety mogły być po 20 zł za sztukę) może nabije trochę ludzi lubiących się poświęcać byle tylko dorwać promocję ale to nigdy nie będzie ekonomicznie opłacalne ani szczególnie potrzebne.

gość_1d0df: zasadniczo trochę racji może masz, choć będąc w Monachium kilka razy do roku za każdym razem przeklinam te bawarska zapobiegawczosc. Dojazd na to lotnisko jest długotrwały (30-45 minut zależnie od środka transportu i pory dnia), drogi (taxi ok. 70€, S-Bahn 12€) i przez to mocno niewdzięczny.
A wzrosty liczby pasażerów niedługo wyhamują. Jeszcze chwila i nagle okaże się, ze jesteśmy biedni jak myszy kościelne i przestanie nas stać na podróże lotnicze. Idziemy tropem Grecji. A Chopin nie zostanie zamknięty przez wiele lat, o ile w ogóle.

Oczywiście, ze trzeba inwestować. Stać nas na nasze polskie Ciudad Baranów.

Będzie tak.

Najpierw rozbudują Okęcie i Radom. Chopin zwiększy ruch typu HUB a Radom przejmie przynajmniej część czarterów i lowcostów. Zaraz później rozbudują Modlin, który pewnie pozostanie zdominowany przez Ryanaira i tak będzie się rozwijał.

A później się zobaczy. Czy CPK będzie koniecznie potrzebne, jak szybko i w jakim zakresie? I będzie można budować CPK w spokojnym tempie, bez noża na gardle i bez napinki. Tym bardziej, że budowa CPK to trudne zadanie i BARDZO kosztowne. Same wywłaszczenia będą wywoływać protesty i wielkie spory. A później koszty budowy też będą pewnie musiały być rozłożone na wiele lat.

O tym nikt dziś nie powie, ale termin 10 lat dla CPK to termin z bajki. Już minęło prawie dwa lata i na razie mamy sam PIAR i opowieści o lotnisku. A gdzie decyzja środowiskowa, gdzie koncepcja, gdzie projekty???

Zgadzam się z wieloma wpisami Szanownych Forumowiczów, zwłaszcza z demarem: z projektu CPK kolej trzeba budować jak najszybciej. Zaś lotnisko jako plany i rezerwa gruntowa.

Natomiast hipotezę zawartą w artykule należy poprawić: nie "za 10 lat grozi" nadpodaż, tylko w 2019 doszło do nadpodaży. Przy wielkim boomie gospodarczym! Słowo podaż jest ważne, bo uwzględnia cenę. Tak, przy tym poziomie cen, zwłaszcza za P2P, duoport WAW/MPL doszedł do granicy popytu, czyli do nadpodaży.

Okęcie nie publikuje wyniku za styczeń, ale sądząc po słabym grudniu (16% wzrostu oferowania i tylko 10% wzrostu paxów) wyniki za styczeń są bardzo słabe. W ogóle nie wiadomo, czy w 2019 liczba paxów przekroczy wynik za 2018, bo odpada 500 000 ze Small Planet i 100 000 za WAW - SZZ. Wszystko w rękach LOT-u, bo LOT jako absolutny dominator, około 65% slotów i oferowania może bardzo dużo, w szczególności obniżyć ceny i postarać się przyciągnąć turystów przylotowych.

W zeszłym roku wynik duoportu to było 20 850 000, w tym 15 850 000 z/do duoportów warszawskich. Bez transferowych podział z grubsza wyglądał następująco: LOT regularne 4,3; Ryan 3,1; Wizz 2,7, Chartery niecałe 2 (w tym LOT 0,1) pozostali tradycyjni niecałe 4.

@gość_a0009

Oczywiście trzeba się rozwijać i inwestować w przyszłość! I dlatego LOT powinien już w 2019 obniżyć ceny, bo grozi mu Seat Factor za ten rok poniżej 70%, a w perspektywie kilku lat pozyskać samoloty tańsze w przeliczeniu na miejsce od obecnie używanych liliputów (moim zdaniem najlepsza opcja to fuzja z Air Baltic).

I wreszcie brak slotów jako bariera wzrostu: to przede wszystkim bariera dla Wizza. Gdyby Wizz pozyskał 50 dodatkowych operacji dziennie to byłoby to ponad 4,3 mln dodatkowych miejsc rocznie, zastanówcie się, czy LOT, by to przetrwał?

A właśnie że trzeba się rozwijać i inwestować w przyszłość.

@gość_29954
z takim mysleniem, to Niemcy nie powinni budowac np. nowego lotniska w Monachium, bo u nich problemy demograficzne zaczely sie jakies 25 lat wczesniej.
Poza tym dzietnosc w Polsce w ostatnich 3 latach przewyzsza prognozy sprzed 5 lat. Czyli nie bedzie tak zle jak myslicie :)

Uwazam, ze blednie jest postawiona teza w tym artykule. Chopin bedzie zamkniety i tyle.

Pozdrawiam wszystkich optymistow.

Chłodna kalkulacja i subiektywne spojrzenie jak najbardziej ok, ale drogi redaktorze mazowsze to nie wyspa, a CPK jest czymś więcej niż megalotniskiem ponieważ jest również centralnym węzłem komunikacyjnym i geograficznym Polski. Abstrahując już od decyzji jego budowy gdyby ją poniechano to za jakiś czas przy obecnym wzroście liczby pasażerów (średnio 90% lotnisk w europie ma wskaźniki na plus średniorocznie wzrosty na poziomie kilku procent dla Polski kilkunasto- bądź kilkudziesięco- procentowe rok do roku dane z wikipedii) należałoby modernizować każde liczące się lotnisko. Rachunek sumaryczny takiej opcji wcale nie byłby mały choć na pewno trudny do oszacowania. To jednak trzeba wziąć pod uwagę fakt, że np. L.Chopina, do rozbudowy potrzebuje przestrzeni. Pozyskanie wielu hektarów ziemi blisko centrum warszawy cena metra pod zakup nie mała plus ewentualnie wywłaszczenia setek mieszkańców, pomijam już o przebudowy dróg, potrzebnych miejscach parkingowych czy miejscu na całe zaplecze cargo. Te wszystkie zabiegi mocno podbiłoby koszt wariantu porzucenia CPK. Co więcej dziś logistycznie przewozi znaczne ilości towarów drogą lotniczą wiadomo najszybciej. Nie widzę miejsca możliwości rozbudowy jednocześnie części towarowej jak i pasażerskiej mam tu na myśli racjonalne myślenie a w stylu sc-fiction i przeniesienie czy raczej przesunięcie S2. A nawet jeśli to co dalej z hyperloopem lub wcześniejszą wersją KDP. Następny przykład Modlin, katastrofalnie położony i połączony. W jego przypadku też poprawa połączenia nie kosztowałaby paru groszy tylko wielu milionów może i miliarda złotych. Nie znam sytuacji reszty lotnisk ale zapewne każde wymagałoby nakładów.

Za wiele lat to my przez 500 plus i inne durne socjalne miłościwie nam panujących, to my będziemy mieć masę emigrantów-nierobów i 45 mln mieszkańców.

za wiele lat to my będziemy się śmiać z takich wielkich pesymistów jak pan @gość_29954

demar

Jakie 100 mln pasażerów za wiele lat?
Za wiele lat to Polska będzie miała 30 mln ludzi z czego 1/3 to będą emeryci na głodowej emeryturze.
Nie będzie ludzi którzy lataliy poza Europę a hub jest dla połączeń międzykontynentalnych. Oczywiście politycy będą opowiadać o mitycznych milionach pasażerów z Europy centralnej ale to bajki. Już widzę jak Turkish Airlines, Aerfolot, linie zatokowe i linie z Chin czekają na LOT który będzie rozwijał skrzydła. Podobnie w kierunku atlantyckim (KLM, BA, Lufthansa, Air France plus low costy dalekodystansowe).

Na terenie Europy gdzie leci 90% pasażeów low costy będa operować z każdego z regionalnych lotnisk i nikt przez drogi hub latać nie będzie.

Oczywiście Okęcie zostanie zamknięte jeżeli PIS będzie rządził przez tyle kadencji ile było odcinków Rockyego. Podobnie Modlin. Więc ostatecznie zostaną dwa lotniska daleko od Warszawy i drogo (opłaty na CPK albo dojazd do Radomia).

@demar jeśli chodzi o DWC to właściwie nie bardzo jest dla niego alternatywa. DXB jest zapchane i wzrosty tam coraz mniejsze. Zwiększenie liczby pasażerów na samolot raczej nie jest możliwe, bo już teraz Emirates lata ponad setką a380, a dobudowa kolejnego pasu startowego na pewno jest niewykonalne, bo teren wokół jest zabudowany. W końcu w całości się przeniosą na nowe lotnisko, a obecne zaorają. Oby i u nas taki scenariusz się zdarzył, bo CPK i Okęcie jednocześnie nie ma sensu.

Jedna rzecz mnie dziwi w tym projekcie. Brak miejsca dla tanich linii. Teraz jest trend, choćby w Wiedniu czy Frankfurcie by ,,zapraszać" tanie linie. Tymczasem CPK ma być wręcz elitarny a tradycyjne linie nie będą w stanie zagospodarować przewidywanego potencjału lotniska.

Nikt serio nie rozwaza scenariusza: Okecie plus CPK jednoczesnie, wiec nie wiem, co on robi w artykule. Temat mial zycie tylko w okresie wyborczym.

Okecie sluzy jedynie dojsciu do CPK, ktory dzieki Okeciu ma wystartowac z okreslonym poziomem oblozenia, umozliwiajacym sfinansowanie tej inwestycji na zasadach komercyjnych, bo zapewniajacym jej szybka dochodowosc, typu 30 mln pasazerow na starcie plus zapas istniejacej juz infrastruktury CPK na wzrost tej liczby plus mozliwosc rozbudowy CPK. Jezeli ruch w Warszawie bedzie wynosil 20 mln, to CPK sie na zasadach komercyjnych nie sfinansuje.

Oczywiscie dojscie do 30 mln pasazerow na Okeciu wymaga inwestycji, ktore obecnie sa prowadzone na Okeciu (pasy startowe plus pirsy itp.), plus wymaga wyprowadzenia lcc do modlina czy radomia, tak aby na Okeciu mogl rosnac a nie dusic sie ruch, ktory bedzie przeprowadzany do CPK (lcc nie maja byc przenoszone na CPK).

Dlatego dzisiejsze inwestycje na Okeciu nie swiadcza, ze Okecie ma zostac. Nota bene przy marzy Okecia okolo 40 proc. przychodow, inwestycje te powinny sie zwrocic znacznie przed planowanym terminem jego zamkniecia.

świetny artykuł, nareszcie ktoś na to normalnie spojrzał.