Ciągłe spadki od początku roku w Szczecinie

Oprócz fiksacji na połączeniu z WAW, SZZ powinno wreszcie zacząć koncentrować się na przywozie ruchu turystycznego DO regionu. Zarówno tego niskokosztowego, jak i nawet czarterowego. Jak to się rozwinie, może pojawią się nawet tradycyjne linie.

Niedawno otwarto ekspresówkę S6 do Kołobrzegu i czas podróży na lotnisko samochodem czy busem wynosi zaledwie godzinę. Z Koszalina na lotnisko można dojechać w godzinę i 15 minut. Z Międzyzdrojów jest 45 minut, a po ukończeniu S3 za półtora roku będzie jeszcze szybciej. Po wybudowaniu tunelu do Świnoujścia gdzieś za 5 lat otworzą się zupełnie nowe możliwości, bo z lotniska będą mogły korzystać nie tylko kurorty polskie ale również wschodnioniemiecke. Oczywiście wiem, że jest lotnisko w Heringsdorfie, ale ono jest otwarte tylko w ścisłym sezonie i to jeden dzień w tygodniu.

To wszystko ma znaczenie, bo choć region jest biedny, to jednak w lecie przyjeżdżają do niego miliony turystów i to nie tylko Polaków, ale również bardzo duży odsetek Niemców, potem Norwegów i Czechów, a potem mieszanki różnych narodowości.

Przykładowo, z Kołobrzegu czy Świnoujścia trzeba się bujać na berlińskie lotniska aż 3,5 godziny, a z Koszalina prawie 4. SZZ ma już teraz wygenerować co najmniej 1 mln pax ruchu turystycznego w okresie letnim, ale oczywiście brakuje mu do tego infrastruktury. Żeby coś takiego mogło zaistnieć, terminal musiałby mieć przepustowość 3 mln pax rocznie i musiałyby powstać chociaż zalążki połączeń zarówno z południową Polską, jak i z zachodnią Europą.

Takie jest główne przeznaczenie tego lotniska - komunikacja ze stolicą, będącą jednocześnie portem przesiadkowym LOTu. Miłym dodatkiem jest jeden lot dziennie SASu.

Na loty w kierunkach nieobsługiwanych przez LOT/SAS, a przez innych przewoźników legacy jeździmy na lotnisko Tegel w Berlinie (2h jazdy busem w porównaniu do 40 minut do Goleniowa), a na połączenia linii niskokosztowych na lotnisko Schönefeld - stamtąd w wielu kierunkach połączenia są codziennie i w dogodnych porach dnia, a od niedawna również niekiedy na Tegel - od kiedy operują stamtąd Ryan/Lauda i easyJet.

Kraków ze Szczecina jedynie do końca marca 2020. Jeżeli Szczecin odliczy sobie ruch krajowy, to jest za lotniskiem w Bydgoszczy :-(

00d7f - dobrze podsumowane! Wynika to z tego ze wiekszosc lata z Berlina za granice!
Jedynie po kraju SZZ ma lepsza oferte niz SXF i TXL

Loty na STN i DUB sa bardz pozno. To tez nie pomaga

Wynika więc z tego, że prawie 1/3 wszystkich lotów to loty krajowe- Warszawa i Kraków. Boję się, że jak dalej tak pójdzie źle z zagranicą to krajówka może osiągnąć pułap 50% wszystkich lotów.