krzysiekl
2024-01-29 10:37
Za pewne zauważyli sukces Flydubai na lotach do Krakowa.
Lotnisko Szardża jest położone bardzo blisko Dubaju, 31km od dzielnicy Deira. To zdecydowanie bliżej niż lotnisko w Abu Dabi.
Air Arabia jest przewoźnikiem sieciowym, tak więc można kupić bilet np. z Krakowa do Kuala Lumpur.
Jego "niskokosztowość" jest zupełnie czym innym niż nasze europejskie "tanie linie".
(dlatego też WizzAir ma szansę na duży sukces w tej części świata)
Cena biletu z Krakowa do Kuala Lumpur w tej chwili najniższa jaką widziałem to ok 6500zł (w taryfie zawierającej bagaż i jeden posiłek/lot) jest to zdecydowanie więcej niż bilety np. Emirates z Warszawy, które na podobny okres w lipcu można kupić poniżej 4500zł. Być może te ceny Air Arabia zostaną jeszcze zaktualizowane (obniżone) choć chyba raczej linia celuje w pasażerów lecących z krajów rejonu Zatoki Perskiej do Polski
Tak przy okazji, rozważałbym zmianę nazewnictwa linii lotniczych. Należy odejść od podziału na tradycjne/niskokosztowe, zamiast tego należy wprowadzić dwie grupy: przewoźnik "hubowy" oraz "p2p" a także druga kategoria: przewoźnicy "all inclusive" oraz "limited service" (ta druga kategoria bardzo szeroko gdyż cześć linii pozwala na dopłacenie do sporej liczby usług przy zakupie biletu w innych jest to niemożliwe a wiele usług nie jest dostępnych np. w Wizzair nie ma nawet opcji zapłacenia za system rozrywki albo koc z poduszką, dostępne jest bardzo niewielka liczba posiłków, których nie da się zamówić z wyprzedzeniem a na pokładzie może ich po prostu zabraknąć).