Kaczynski za CPL w Polsce

O ile oczywiście to lotnisko jest aż tak potrzebne, bo mam co do tego pewne wątpliwości, to jeśli nowy CPL nie powstanie w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego to ten CPL znowu będzie lotniskiem dla Warszawy a najwięcej powodów do radości będą miały wszystkie zagraniczne linie lotnicze które wywożą pasażerów z południa Polski do swoich hubów i dalej w świat. Powód? Rozmieszczenie ludności w Polsce i czas dojazdu z najgęściej zaludnionych aglomeracji do planowanego lotniska. Jeśli lotnisko powstanie między Warszawą i Łodzią czas dojazdu dla ludzi z W. i Ł. nie powinien przekroczyć 60 minut ale dla ludzi z Krakowa lub Katowic nadal będzie tak jak jest czyli około 4 godzin (zakładając najszybsze połączenia) bo dojazd na CPL nadal będzie z przesiadką w Warszawie. Piszę tu o połączeniu kolejowym. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę połączenie lotnicze z regionu do Warszawy to w najlepszym wypadku skracamy ten czas o 1 godzinę a niejednokrotnie wychodzi na to samo. To znaczy że dla ludzi lecących z regionalnego lotniska które nie ma bezpośredniego połączenia z jakimś miastem nadal nie będzie istotne czy będą się przesiadać w Warszawie czy Frankfurcie, Londynie, Paryżu czy gdziekolwiek indziej, a to jest conajmniej kilkaset tysięcy potencjalnych pasażerów z południa Polski którzy zamiast lecieć ewentualnie LOTem polecą Lufthansą, KLM, BA lub jeszcze czym innym. Aby ich przekonać do latania z nowego CPL i LOTem muszą mieć bliskie i szybkie połączenie do tego lotniska, pomijając oczywiście ofertę i poziom usług LOTu. Jeśli natomiast CPL będzie zlokalizowany w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego to czas dojazdu z Warszawy jak i Krakowa oraz Katowic powinien być w przybliżeniu taki sam. W dodatku w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego przebiega trasa Centralnej Magistrali Kolejowej którą porusza się Pendolino. Obecny najkrótszy czas połączenia kolejowego Warszawa-Katowice/Kraków wynosi około 2 godziny 20 minut. Jeśli zlokalizujemy lotnisko w połowie drogi to uważam że 1 godzina i 10 minut do CPL byłoby do zaakceptowania dla podróżnych zarówno z Warszawy jaki i południa Polski. Aby jednak to osiągnąć CPL musi się troszkę zbliżyć do Śląska i Krakowa co może jednak się opłacać bo to może zadecydować o sukcesie lub porażce nie tylko tego lotniska ale może i LOTu.

gość_16fea jak nie chca wyjechac to jest jeszcze jeden argument za nie budowaniem CPL (duza polska linia lotnicza nie powstanie bez podroznych).

Pełna centralizacja jak za czasów PRL. Kiedy zakończy się władza tych komunistów ?

LS9- Nie przesadzasz. Żadna większość nie chce wyjechać. A CPL i argument za jego powstaniem to tylko duża polska linia lotnicza. Bez niej o wielkim lotnisku można zapomnieć.

Jestem za lotniskiem, ale zastanowmy sie jaka bedzie polityka panstwa w przyszlosci. Wiekszosc polakow chce wyemigrowac do Wielkiej Brytani lub Niemiec a do Polski przyjezdza sporo Ukraincow. Mysle ze regjonalne porty lotnicze wraz z transportem ladowym sa wystarczajace w takiej sytuacji. Chyba ze partia rzadaca, chcialaby widziec wiecej imigrantow z innych stron swiata w co jakos nie wierze!

Byłbym bardziej spokojny o długofalową przyszłość CPL gdyby o tej inwestycji decydowała analiza ekonomiczna a nie poseł Kaczyński.

Nie rozumiem, dlaczego większość ludzi nazywa posła Kaczyńskiego prezesem? A CPL? Czyjaś mania wielkości...

Pan Prezes nie lata samolotami i może stąd jego niewiedza.

Prezes Kaczyński po raz kolejny wypowiada się w temacie o którym nie ma zielonego pojęcia. CPL może i miałby sens ale musi być spełnionych kilka ważnych warunków. Najważniejszy to chyba duża linia lotnicza mająca bazę na takim lotnisku. Na dziś ani w ciągu dekady LO taką nie będzie. 10 mln. pax w wersji optymistycznej do 2020 to trochę za mało. Nawet najbardziej optymistyczne szacunki nie prognozują w dwóch stołecznych portach takiego wzrostu ( szacunki przewidują 20-23 mln. pax do 2030 r. ) by optowały za budową CPL-u.Jest jeszcze coś co wielu fachowcom umknęło. Chodzi o efektywne wykorzystanie dróg startowych na lotnisku Chopina. Jest ono w ciągu godziny pracy portu słabe. Jego retoryka że Polacy nie mogą się przesiadać za granicą to już jakiś żart. Nikt nikogo nie zmusi do latania z polskiego lotniska nawet jakby to był CPL.

wroord@ Chłopu psychotropy przestały działąc. A propos Dus, we wtorek odleciało ok 50 pax a przyleciało nie wiele mniej .

Widziałem dzisiaj całą wypowiedź we wiadomościach. Po pierwsze nie wiem, skąd wziął rzekomy fakt, że PRG ma znacznie więcej połączeń "ze światem" niż WAW. Ze stolicy Polski po prostu większość long-hauli wykonuje LOT, zaś w Pradze przewoźnicy zagraniczni; ze średnimi trasami sytuacja obu portów jest zbliżona. Po drugie budowa lotniska od podstaw jest bardzo kosztowna, a pojawiały się już lepsze koncepcje (np. zrobienie CPL z WMI znacznie niższym kosztem). Zresztą, w tej sprawie też już było sporo dyskusji. Po trzecie: jednym z argumentów Pana Prezesa był fakt, że Polacy nie mogą się tylko przesiadać za granicą np. we FRA. Tylko jak niby w tym ma pomóc lotnisko?! Jak LOT będzie się rozwijał to i u nas w coraz większym stopniu taka możliwość będzie i nie trzeba na to od razu wydawać grubych miliardów na CPL. Z lotniskami lokalnymi poniekąd ma racje- nie powinno ich być po prostu za dużo, czego skutki są dziś widoczne; jednakże nie możemy również dysponować tylko jednym Centralnym Portem Lotniczym.