LOT: 787 nie startuje. Embraer zawraca
Reklama
Dziś (4.10) awaryjny dzień dla maszyn PLL LOT. Dwa samoloty LOT-u, Boeing 787 Dreamliner oraz Embraer 195 miały awarie.
Dreamliner (SP-LRC), który o 12:10 miał odlecieć do Chicago został zawrócony z pasa startowego. Komputer pokładowy B787 zasygnalizował awarię. Jednak usterka okazała się mniej poważna, niż początkowo sądzono. Maszyna nie wymagała pełnego przeglądu, ponieważ na panelu sterowania nie działał tylko jeden z przycisków. Do Chicago odleciał około 16:45 Boeing SP-LRC, a jego rejs można obserwować na stronie Flightradar24.com.
Problemy miał także Embraer E-195 (SP-LNE) lecący z Warszawy do Wilna. W okolicach Łomży samolot musiał zawrócić. Według ustaleń kilkanaście minut po starcie komputer pokładowy Embraera zasygnalizował konieczność pilnego sprawdzenia jednego z systemów. Kapitan rejsu LO771 zdecydował o zawróceniu maszyny i bezpiecznie wylądował w Warszawie. Pasażerowie polecą do Wilna dwoma późniejszymi lotami.
Fot. Piotr Bożyk
Dreamliner (SP-LRC), który o 12:10 miał odlecieć do Chicago został zawrócony z pasa startowego. Komputer pokładowy B787 zasygnalizował awarię. Jednak usterka okazała się mniej poważna, niż początkowo sądzono. Maszyna nie wymagała pełnego przeglądu, ponieważ na panelu sterowania nie działał tylko jeden z przycisków. Do Chicago odleciał około 16:45 Boeing SP-LRC, a jego rejs można obserwować na stronie Flightradar24.com.
Problemy miał także Embraer E-195 (SP-LNE) lecący z Warszawy do Wilna. W okolicach Łomży samolot musiał zawrócić. Według ustaleń kilkanaście minut po starcie komputer pokładowy Embraera zasygnalizował konieczność pilnego sprawdzenia jednego z systemów. Kapitan rejsu LO771 zdecydował o zawróceniu maszyny i bezpiecznie wylądował w Warszawie. Pasażerowie polecą do Wilna dwoma późniejszymi lotami.
Fot. Piotr Bożyk