Trzy oferty na zakup TAP Portugal
Portugalski rząd otrzymał trzy oferty w procesie prywatyzacji linii TAP Portugal. Jak informuje agencja Reuters, powołując się na własne źródła, wśród zainteresowanych jest German Efromovich, brazylijski inwestor z polskim paszportem.
Reklama
To już drugie podejście do prywatyzacji zadłużonego przewoźnika. Jak wyjaśnia Reuters, portugalski rząd nie może dofinansować linii, bo zabraniają tego przepisy unijne. Pierwsza próba prywatyzacji w 2012 r. była nieudana. Długi przewoźnika przekraczają miliard euro.
Reuters informuje, że jednym z trzech zainteresowanych jest brazylijsko-kolumbijski inwestor German Efromovich. Od 2012 r. ma on polski paszport. Rodzice Efromovicha wyemigrowali z Polski do Ameryki Południowej po drugiej wojnie światowej. Polskie obywatelstwo powoduje, że jest on traktowany jak inwestor unijny, co może być dużym ułatwieniem podczas zakupu TAP-u. Zgodnie z europejskimi przepisami, akcjonariusze spoza wspólnoty nie mogą mieć ponad 50 proc. akcji w liniach lotniczych z UE.
Efromovich jest już właścicielem linii Avianca-TACA.
Jego rywalem, zgodnie z informacjami Reutersa, ma być David Neeleman, brazylijsko-amerykański przedsiębiorca. Jest on założycielem linii jetBlue oraz dyrektorem wykonawczym brazylijskiego przewoźnika Azul.
Trzecim oferentem jest ponoć Miguel Pais de Amaral, portugalski inwestor, który do tej pory nie był aktywny w branży lotniczej. Jego oferta ma uwzględniać rzekomo zaangażowanie amerykański funduszy inwestycyjnych.
Portugalski rząd sprzedaje 61 proc. akcji TAP-u. Zgodnie z obietnicą złożoną protestującym związkowcom, państwo zachowa pakiet 34 proc. akcji linii, który zamierza sprzedać w ciągu kolejnych dwóch lat. Warunkiem prywatyzacji jest zakaz grupowych zwolnień do czasu sprzedaży ostatnich akcji przez państwo.