Prezes LOT-u zapowiada nowe samoloty za pół roku
W I kwartale 2017 r. we flocie LOT-u pojawią się nowe samoloty średniej wielkości - zapowiada w rozmowie z Pasazer.com prezes linii. Zwiększenie floty i wybór samolotu wynikają z planów rozbudowy siatki połączeń.
Reklama
- Decyzja [o pozyskaniu nowych samolotów - red.] zostanie podjęta w najbliższym czasie. Zakładamy, że pierwsze nowe samoloty pojawią się we flocie w I kwartale 2017 r. - mówi Rafał Milczarski, prezes LOT, w rozmowie z Pasazer.com w trakcie szczytu Star Alliance w Zurychu.
Milczarski podkreśla, że LOT potrzebuje samolotów przede wszystkim w segmencie powyżej 150 miejsc. Obecnie przewoźnik posiada jedynie trzy wysłużone i nieekonomiczne boeingi 737-400. Mogą one zostać zastąpione nowocześniejszymi boeingami 737-800, airbusami A320 lub bombardierami CSeries. Milczarski potwierdza, że to w tym segmencie przede wszystkim LOT będzie pozyskiwał nowe samoloty. W rozmowie zapowiedział zwiększenie dwu- lub nawet trzykrotne zwiększenie floty średniej wielkości, co może oznaczać pozyskanie 6-8 maszyn.
W grę nie wchodzi jednak kupno samolotów. Będą one leasingowane, bo to z jednej strony rozwiązanie tańsze, a z drugiej - gwarantujące szybszą dostawę.
- Decyzję o wyborze modelu podejmiemy w oparciu o kalkulację kosztów dla całego okresu leasingowego. Na ostateczny wybór wpływ będzie miała również gotowość producentów do wsparcia linii w zakresie na przykład obsługi technicznej czy szkolenia załóg. Jesteśmy w strategicznym momencie, a decyzja, którą teraz podejmiemy, będzie rzutowała na przyszłość LOT-u przez następną dekadę lub dwie. Dlatego musi ona zostać podjęta w ekstremalnie ostrożny sposób - podkreśla Milczarski.
Prezes LOT-u zwraca uwagę, że rozwój floty LOT-u nie jest celem sam w sobie. Przewoźnik potrzebuje samolotów w związku z planowanym poszerzeniem siatki połączeń. Wybór konkretnego modelu będzie zależał także od planowanych kierunków połączeń.
Milczarski przypomina też, że polski przewoźnik wkrótce powiększy flotę szerokokadłubową o dwa kolejne boeingi 787-8 Dreamliner. Pierwszy z nich miał początkowo przylecieć do Polski już pod koniec 2016 r., ale LOT przesunął dostawę na 2017 r.