Recenzja: Skylounge w Modlinie

Salon Skylounge jest położony na antresoli terminala modlińskiego lotniska, w części ogólnodostępnej. Znajduje się on po wschodniej stronie terminala, mniej więcej nad stanowiskami kontroli bezpieczeństwa.

Wejście do salonu Skylounge jest możliwe zarówno dla pasażerów, jak i osób nie lecących z Modlina (np. oczekujących na przylot znajomych lub rodziny). Jednorazowe wejście kosztuje 69 zł. Za darmo z saloniku mogą skorzystać posiadacze kart lojalnościowych Priority Pass, Diners Club International, Lounge Pass oraz LoungeKey.

Salonik jest niewielki, ale na potrzeby Modlina w zupełności wystarczający. Jednorazowo może w nim przebywać do 24 osób, a do tego Skylounge dysponuje niewielką salą konferencyjną na sześć osób.

Skylounge jest podzielony na dwie części - bufet z recepcją oraz część wypoczynkową.

W tej pierwszej poza dużą recepcją znajduje się bar z przekąskami i napojami. Oferta jest przyzwoita - nie odbiega od tego, co można zjeść i wypić w większości saloników biznesowych na polskich lotniskach regionalnych, zwłaszcza tych mniejszych. Pasażerowie mogą skosztować m.in. serów, wędlin, orzeszków, oliwek i smacznego pieczywa. Serwowane są małe wrapy i kanapki, a także słodycze. Niestety, Skylounge nie oferuje żadnych dań na ciepło.

Oferta napojów obejmuje standardowy zestaw soków i napojów gazowanych, kilka gatunków wina oraz mocniejsze alkohole. Zarówno wino, jak i alkohole gatunkowe są ze średniej półki, brakuje też dodatków w postaci np. świeżo wyciskanego soku, ale biorąc pod uwagę, że Skylounge to bardzo mały salonik, nie można tego krytykować. Goście saloniku mogą też wypić smaczną kawę z samoobsługowego ekspresu ciśnieniowego.

Dużym plusem Skylounge jest oferowana prasa i magazyny. Są one dostosowane do preferencji klientów korzystających z saloników business lounge - do wyboru są dzienniki gospodarcze, jakościowe tygodniki polskie i zagraniczne oraz szeroki wybór magazynów lifestyle'owych dla kobiet i mężczyzn. To dobra mieszanka informacji i rozrywki na wysokim poziomie. Do tego w saloniku zamontowane są dwa telewizory, na których wyświetlane są programy informacyjne: CNN i TVN24.

W części wypoczynkowej znajdują się wygodne kanapy i fotele podzielone na kilka grup. Takie ustawienie ułatwia rozmowę w większej grupie pasażerów, ale z drugiej strony miejsca wystarczy też dla pojedynczych pasażerów. Brakuje jedynie miejsca do pracy - fotele przy stolikach nie są zbyt wygodne dla pasażerów chcących popracować na komputerze. Nie ma też ogólnodostępnego komputera, choć goście mogą skorzystać z tabletów.

W saloniku dostępne jest szybkie Wi-Fi bez ograniczeń czasowych. Skylounge jest otwarty codziennie od 5:00 do 21:30.

Goście Skylounge przed przejściem do samolotu korzystają z szybkiej ścieżki przez kontrolę bezpieczeństwa. To umożliwia wyjście z saloniku ok. 35-40 min przed odlotem. Jednak salonik byłby dogodniejszy, gdyby znajdował się już w strefie odlotów.

Mimo to trudno uznać to za wadę, tym bardziej biorąc pod uwagę ograniczenia terminala w Modlinie, w którym fizycznie nie ma miejsca na business lounge w strefie odlotów. Lotnisko mogłoby jednak poprawić oznaczenie, bo do saloniku nieco trudno trafić.

To jednak drobne mankamenty. Oferta Skylounge jest bardzo dobra i dopasowana do lotniska w Modlinie. Cena również nie jest wygórowana. Biorąc pod uwagę niewielkie możliwości zjedzenia czegoś w strefie odlotów lotniska oraz duży tłok, jaki tam panuje, warto zapłacić 69 zł za smaczne przekąski, wygodne fotele i przede wszystkim fast track przez kontrolę bezpieczeństwa.

fot. Dominik Sipinski