gość_4fadd
2017-03-06 18:32
Pan Jerzy Szmit albo nie wie co mówi albo kłamie. Jeśli CPL powstanie blisko Warszawy to nic się nie zmieni w stosunku do tego co jest obecnie z lotniskiem Chopina poza większą bazą dla LOTu. Południe Polski nadal będzie częściej latać przez Frankfurt niż przez Warszawę. Jeśli natomiast powstanie tam gdzie powinien, to jest w połowie drogi między dwoma najbardziej zaludnionym obszarami w Polsce (Wrszawa + Łódź oraz Śląsk + Kraków) czyli Piotrków Trybunalski (Niewiele ponad godzinę dojazd koleją zarówno z Warszawy, Katowic i Krakowa. Autostrada A1. Elektrownia Bełchatów 20 km od CPL a prądu trzeba i to dużo.) to taki CPL będzie stopniowo wchłaniał pasażerów z Warszawy, Katowic, Krakowa nie mówiąc już o Łodzi lub Radomiu. Ale jeśli ten CPL musi powstać, bo mam co do tego pewne wątpliwości, to niestety taka konsolidacja jest potrzebna bo tych pasażerów skądś wziąść trzeba a z taką ilością pasażerów jaką ma obecnie Warszawa to nowy CPL nie ma szans konkurować z innymi hubami w Europie. A gadanie że musi być koło Warszawy bo tam jest najwięcej pasażerów jest kompletną bzdurą gdyż pasażerów docelowych Warszawa ma mniej więcej tyle samo co Kraków i Katowice razem wzięte czyli około 8 mln. Drugie 8 mln jest generowane przez 4 mln pasażerów tranzytowych którzy są liczeni podwójnie gdy przylatują i gdy wsiadają do drugiego samolotu. Dla tych pasażerów nie ma znaczenia gdzie się przesiadają. To może być Warszawa, Mszczonów, Piotrków Trybunalski lub jeszcze coś innego byle by podróż i przesiadka trwały jak najkrócej. Tak więc jeśli chcemy CPL który odniesie sukces to musi się to odbyć kosztem lotnisk lokalnych nikt nie dokona cudownego rozmnożenia pasażerów bez względu na to jak optymistyczne są prognozy o wzroście ilości pasażerów w Polsce.
gość_f2a86
2017-02-26 12:20
gość_6c19f, potwierdzam że to trolling
gość_98f45
2017-02-26 11:27
juz jedna pamietam miala być ktorej nie bylo