Ostra rywalizacja Gulfstreama i Bombardiera, padają kolejne rekordy
Gulfstream oraz Bombardier rywalizują na rynku biznesowych odrzutowców już od wielu lat. Poza walką o jak najlepszą sprzedaż obie firmy starają się udowadniać, że to ich samoloty są najlepszymi, które mogą wybrać klienci. W tym celu starają się bić kolejne imponujące rekordy.
Reklama
W ubiegłym tygodniu zarówno Gulfstream jak i Bombardier pochwalili się swoimi osiągnięciami w dziedzinie rozwijania technologii odpowiedzialnej za osiągi samolotów. Pierwszy z producentów może poszczycić się nowym rekordem prędkości, który został ustanowiony przez gulfstreama G550 na trasie z Szanghaju do Seattle. Maszyna pokonała ją w 10 godzin i 29 minut. Start samolotu z lotniska Hongqiao International miał miejsce o godzinie 2:09 czasu lokalnego, a lądowanie na King County International Airport - Boeing Field odbyło się o 9:38, również czasu lokalnego. Ostateczne rachunki wskazują, że średnia prędkość, którą na liczącej 9.487 km trasie osiągnął G550 wyniosła Mach 0,85. Poza rekordowymi osiągami Gulfstream chwalił się ostatnio również dobrymi wynikami finansowymi.
- Nasi klienci mogą ufać w wydajność i niezawodność G550 - powiedział Mark Burns, prezes Gulfstream. - G550 nie przestaje zaskakiwać, nadal bije rekordy i utrzymuje swoją pozycję udowadniając dlaczego G550 jest tak popularny w lotnictwie biznesowym i operacjach specjalnych.
G550 to samolot biznesowy dysponujący zasięgiem 12500 tys. km przy prędkości Mach 0,80 na przelocie. Maszyna jest w stanie zabrać na pokład 19 pasażerów. Samoloty tego typu są do dyspozycji polskich VIP-ów. Dwie maszyny, Książę Józef Poniatowski oraz Kazimierz Pułaski posiada polskie Ministerstwo Obrony Narodowej. Poza Polską na pokładach G550 podróżują także najważniejsze osoby z USA, Arabii Saudyjskiej, Szwecji, Turcji, Kuwejtu, Azerbejdżanu, Maroko, Nigerii, Ugandy czy Tanzanii.
Z kolei Bombardier pochwalił się właśnie nieprzeciętnymi możliwościami swojego globala 7500. Jest to najdłuższy i największy biznesowy odrzutowiec dostępny w sprzedaży. Podczas pierwszego lotu z londyńskiego lotniska City do Los Angeles maszyna wyposażona w pełną zabudowę kabiny zabrała na pokład dodatkowo tonę ładunku mającego odwzorować ciężar równy 11 pasażerom i ich bagażom. Lot wykonany został samolotem testowym nazwanym The Masterpiece. Ponieważ global 7500 przechodzi wciąż testy w powietrzu, na podstawie których mają zostać podjęte decyzje o jego kolejnych certyfiakcjach, przygotowania do transatlantyckiego lotu wykorzystano do wykonania prób lądowań i startów z lotniska Londyn City, które wymaga od samolotów bardzo stromej ścieżki zniżania.
- Ogromna wydajność i elastyczność globala 7500 pozwala pasażerom na bezpośredni dostęp do dowolnego miejsca w USA z lotniska w samym sercu jednego z największych centrów finansowych na świecie jakim jest Londyn -pochwalił zdolności operacyjne globala 7500 Bombardier.
Pierwszy lot z Londynu do Los Angeles to nie jedyny wyczyn globala 7500, którym w ostatnim czasie może pochwalić się Bombardier. W kwietniu maszyna zaliczyła szesnastogodzinny przelot na ultradługim dystansie 15.100 km z Singapuru do Tucson w Arizonie i to bez oczekiwania na korzystne warunki wiatrowe. Wiele małych biznesowych odrzutowców na trasie z Azji do USA czeka na sprzyjające wiatry wiejące na wschód, dzięki czemu mogą w ogóle pokonać tak długie odcinki. Global 7500 osiągnął w przelocie prędkość Mach 0,85 i tym samym ustanowił rekord prędkości maszyny tej klasy na tak długim dystansie. Z kolei pod koniec marca samolot ten odbył lot z White Plains w stanie Nowy Jork do londyńskiego Luton. Podróż trwała rekordowe 5 godzin i 26 minut, maksymalna prędkość doszła do Mach 0,925, a średnio maszyna podróżowała z szybkością Mach 0,92.
fot. mat. prasowe