Rząd Mali odmawia Air France wznowienia lotów do Bamako
Tomasz Kasprzyk
Narodowy francuski przewoźnik chce przywrócić do swojej siatki połączeń trasę Paryż-Bamako. Nie zgadza się na to rząd Mali.
Reklama
Zawieszenie lotów z Paryża do Bamako jest powiązane z zamachem stanu w sąsiednim Nigrze, który miał miejsce pod koniec lipca br. W związku z wydarzeniami kraj zamknął swoją przestrzeń powietrzną dla ruchu lotniczego. Po miesiącu Niger ponownie zezwolił samolotom pasażerskim na loty nad swoim terytorium, jednak zrobił wyjątek dla francuskich linii lotniczych. Oba kraje są obecnie w złych relacjach gdyż obalony prezydent Mohammed Bazoum był bliskim sojusznikiem Francuzów. Wojskowy rząd oskarża byłego prezydenta, że pozwalał Francji na obecność jej wojsk na terenie Nigru, a także na eksploatowanie nigerskich surowców naturalnych bez żadnych korzyści dla kraju. Dotyczy to przede wszystkim uranu, na którym Francja opiera swoją energetykę. W związku z tymi wydarzeniami Air France zawiesił również loty do Mali i Burkina Faso, które są bliskimi sojusznikami nowego nigerskiego rządu. Francuski narodowy przewoźnik podjął próbę negocjacji z malijskimi władzami w celu przywrócenia bezpośrednich lotów z Paryża do Bamako. Odpowiedź malijskich władz była jednak odmowna, pomimo że Air France w celu ominięcia sankcji chciał wyczarterować samolot od portugalskiej linii EuroAtlantic.
- Minister transportu i infrastruktury potwierdza swoje zaangażowanie w obronę suwerenności Mali zgodnie z trzema zasadami ustanowionymi przez Jego Ekscelencję pułkownika Assimi Goita. Dotyczy to poszanowania suwerenności Mali, a także strategicznych wyborów i partnerstw poczynionych przez nasz kraj oraz uwzględnianie interesów narodu malijskiego we wszystkich decyzjach - uzasadniają swoją decyzję władze w Mali.
Mali, Burkina Faso i Niger są ważnymi rynkami dla francuskiego przewoźnika, ponieważ wszystkie trzy kraje były w przeszłości koloniami Francji. Liczna diaspora trzech krajów zamieszkuje dzisiaj Francję. Władze Air France podkreślają, że mają nadzieję na jak najszybsze przewrócenie połączeń do Burkina Faso, Mali i Nigru. Przed puczem francuski przewoźnik wykonywał szesnaście rejsów tygodniowo do tych trzech krajów.
gość
Michalina12
wroord