Europejskie lotniska: Obiecujący start w 2024 r.
Krzysztof Loga Sowiński
Początek 2024 r. na czołowych lotniskach w Europie należy uznać za optymistyczny. Większość portów z naszej listy przekroczyła poziomy z 2019 r.
Reklama
Pierwszy miesiąc 2024 r. na dziewięciu lotniskach w naszym zestawieniu (Amsterdam, Barcelona, Frankfurt, Londyn Heathrow, Madryt, Monachium, Paryż Charles De Gaulle, Stambuł IGA oraz Warszawa) był obiecujący. Pięć z dziewięciu portów przekroczyło liczby pasażerów obsłużonych w 2019 r. Po czterech miesiącach liderowania Londynu, w styczniu br. minimalnie lepszy okazał się Stambuł, który jako jedyny gościł w swoich terminalach ponad 6 mln osób. Na trzecim miejscu uplasował się Paryż, a tuż za nim Madryt. Ponad 4 mln pasażerów odwiedziło jeszcze Amsterdam i Frankfurt. Wykres 1 przedstawia liczbę obsłużonych pasażerów w styczniu 2024 r. i dynamikę wzrostu względem stycznia 2019 r.
Wykres 1.
Wykres 1. Największy wzrost w stosunku do stycznia 2019 r. odnotowało Lotnisko Chopina, gdzie postęp wyniósł prawie 16 proc. Okęcie wyprzedziło wielokrotnego lidera tej kategorii Stambuł, który wykazał poprawę o niespełna 15 proc. Dobrze poradziły sobie też lotniska hiszpańskie osiągając wzrost na poziomie 9,3 proc. w Madrycie i 7,1 proc. w Barcelonie. Dodatni wynik, choć o wiele skromniejszy, bo tylko 1,2 proc. zaliczył Londyn. Na samym końcu stawki pozostaje Monachium ze spadkiem 21 proc. Z kolei Frankfurt, Paryż i Amsterdam straciły w stosunku do stycznia 2019 r. od 9,1 do 12,6 proc.
Natomiast względem stycznia 2023 r. wszystkie porty z naszej analizy odnotowały wzrosty. Najlepiej wypadły Warszawa (21,7 proc.), Amsterdam (16,6 proc.), Barcelona (13,9 proc.) i Frankfurt (11,2 proc.). Najniższe przyrosty pasażerów odnotowały Paryż (2,2 proc.), Stambuł (6,2 proc.) i Madryt (8,1 proc.). Razem wszystkie dziewięć lotnisk osiągnęło wzrost w wysokości 9,6 proc.
W styczniu br. analizowane portye obsłużyły razem 37,6 mln pasażerów. Jest to tylko o niespełna 600 tys. mniej niż w analogicznym okresie 2019 r. i o prawie 1,6 mln mniej niż w styczniu 2020 r. Widać wyraźnie, że koronakryzys przechodzi do historii, a wyniki pierwszego miesiąca roku zwiastują osiągnięcie porównywalnych rezultatów z okresem sprzed pandemii COVID-19. Wykres 2 ilustruje miesięczne sumy liczby pasażerów w latach 2019-2024.
Wykres 2.
Dobre wyniki początkowego miesiąca 2024 r. potwierdza Wykres 3, który przedstawia ścieżkę dochodzenia do poziomu z 2019 r. na podstawie miesięcznych liczb obsłużonych pasażerów w dziewięciu opisywanych portach. W styczniu br. zabrakło tylko 1,5 proc. do przebicia przed pandemicznej bariery. Jest to najmniejsza różnica od czasu wybuchu koronakryzysu w marcu 2020 r. Pułap 2019 r. może zostać przebity już w marcu br., bo chyba jeszcze nie w lutym, zważywszy na powolne wznoszenie się krzywej.
Wykres 3.
2024 r. będzie zapewne rokiem całkowitej odbudowy ruchu pasażerskiego na większości dużych portów lotniczych w Europie. Na dobrej drodze do przekroczenia rezultatów z 2019, poza bezkonkurencyjnym Stambułem, są już lotniska w Warszawie, Madrycie i Barcelonie. Postępy Londynu Heathrow są nadal niepewne, bo wzrost w stosunku do roku 2019 pozostaje słaby. Następujące powoli ożywienie rynku chińskiego powinno poprawić wyniki portów niemieckich, a także Amsterdamu i Paryża. Jednak w przypadku tych czterech ostatnich lotnisk nie należy spodziewać się pełnej odbudowy wolumenu pasażerskiego przed końcem bieżącego roku.
Fot.: Materiały prasowe
gość
Michalina12
wroord