Poznań: 5 mln pasażerów najpóźniej w 2040 roku

27 marca 2024 11:20
6 komentarzy
W ciągu najbliższych piętnastu lat poznańskie lotnisko chce obsługiwać nawet 5 mln pasażerów rocznie. Władze portu widzą szansę na zwiększenie ruchu, rozbudowę terminala i rozmawiają z przewoźnikami o uruchomieniu kolejnych nowych połączeń do krajów południowej Europ.
Reklama
Poznańskie lotnisko notuje stałe wzrosty, w ubiegłym roku obsłużyło prawie 2.8 mln pasażerów. W tym roku podróżnych najprawdopodobniej będzie jeszcze więcej, głównie dzięki Ryanairowi, który w sezonie letnim uruchomi aż 6 nowych połączeń z Poznania do Malagi, Pragi, Palermo, Salonik, Dubrownika i Kopenhagi oraz doda do swojej poznańskiej bazy jeden dodatkowy samolot. Nowe trasy i większa liczba podróżnych obniżą komfort korzystania z obecnie istniejącej infrastruktury terminala. W rozmowie w podcaście "druga wersja" o planach na przyszłość i obecnej sytuacji poznańskiego lotniska opowiedział jego wiceprezes, Grzegorz Bykowski.

Przepustowość portu

Przepustowość Ławicy kształtują ograniczenia środowiskowe, które pozwalają na wykonywanie 132 operacji dziennie. Maksymalna przepustowość lotniska przy obecnych regulacjach w ocenie władz portu wynosi około 5 milionów pasażerów i taką liczbę obsługiwanych podróżnych port chciałby osiągnąć w ciągu najbliższych 15 lat.

Poznańskie lotnisko już teraz słynie z kolejek i ścisku, dlatego rozbudowa istniejącej infrastruktury jest konieczna. Pierwsze znaczące pracę rozpoczną się już w tym roku i w ciągu najbliższych 3 lat budynek terminala ma stać się znacznie bardziej komfortowy dla rosnącej liczby pasażerów. Zdaniem Bykowskiego możliwości rozbudowy terminala są w zasadzie nieograniczone i jego stała rozbudowa będzie możliwa w odpowiedzi na zapotrzebowanie.


Nowi pasażerowie

W ubiegłym roku największym zainteresowanie z Poznania cieszyły się połączenia do Bari, Alicante i Rzymu. Właśnie na kolejnych trasach do Włoch i Hiszpanii najbardziej zależy władzom portu.

– Mamy apetyty na co najmniej jeszcze jedno lotnisko w Hiszpanii. Myślimy o różnych kierunkach: to mogą być Wyspy Kanaryjskie albo centralna Hiszpania, Madryt lub Sewilla. Mnie osobiście kręcą takie miasta jak San Sebastian, Santander czy Bilbao na północy Hiszpanii i to też jest bardzo ciekawy kierunek. W przypadku Włoch mamy naprawdę rozbudowaną siatkę połączeń, ale zawsze można do niej coś dodać – mi marzą się jeszcze loty z Poznania do Bolonii lub Pizy. Nie będzie łatwo przekonać do tego Wizz Aira czy Ryanaira, bo oba te lotniska są dość dobrze obłożone z Polski, ale będziemy próbować
powiedział Bykowski.

Szansy na wzrost liczby pasażerów władze portu dopatrują się nie tylko w zwiększaniu atrakcyjności oferty i przejęciu pasażerów obecnie latających z Berlina, ale także w promocji miasta poza granicami Polski. Około 70 proc wszystkich podróżnych obecnie obsługiwanych przez poznańskie lotnisko to turyści odwiedzający stolicę Wielkopolski, a ich liczba zależy właśnie od promocji regionu i skupieniu się na konkretnych grupach podróżnych. Władze portu widzą potencjał również w stacjonującym w Poznaniu i okolicach żołnierzach amerykańskich i liczą na zwiększone zainteresowanie miastem wśród ich rodzin i znajomych.


Poprawa jakości usług

Poznańskie lotnisko jest jednym z najgorzej ocenianych w Polsce. Podróżni poza tłumami i ściskiem skarżą się również na czas oczekiwania na odbiór bagażu. Zdaniem władz portu winnym sytuacji jest agent handlingowy, jednak i tak podjęte zostaną kroki mające poprawić sytuacje. W tym roku zostanie wprowadzony program monitorowania czasu obsługi bagażu, żeby móc zbadać i jak najlepiej poprawić jakość usługi.


Ostatnie komentarze

 - Profil gość
lysypiotr76 2024-04-01 01:14   
lysypiotr76 - Profil lysypiotr76
Powtórzę. Typowe regionalne lotnisko. Powtórzę. Kanibalizacja. Lotnisko w Poznaniu na dziś nie wytwarza aż tak dużego potoku podróżnych by obie linie dały sobie radę w tej wielkości portu . Oferta np. jednego dziennie połączenia a powinny być minimum dwa loty dziennie przez obie linie to KANIBALIZACJA !!! Pozwól że pozostanę przy swoim zdaniu.
Co do Krakowa i Gdańska?
Te dwa lotniska są dość specyficzne. Mają poza Warszawą najwięcej połączeń tradycyjnych linii z dolotem do hubów. Ale mają też swoją specyfikę. Jest sporo połączeń tanich linii które mają więcej pasażerów latających DO KRK/GDN niż w drugą stronę. Wynika to z turystycznej atrakcyjności miasta/regionu.
cronwood 2024-03-31 11:26   
cronwood - Profil cronwood
Jaka znowu kanibalizacja? Czy Ty w ogóle rozumiesz znaczenie tego słowa? Czy rotacje do Frankfurtu "kanibalizują" Monachium? Połączenie z drugim hubem sojuszu znacznie wzmocniłoby ofertę SkyTeam.

No i tekst "Poznań to typowe regionalne lotnisko w Polsce" jest dość żenujący. Porównaj (najlepiej w trybie wizji lokalnej) chociażby z Wrocławiem, nie mówiąc już o Krakowie czy Gdańsku, przemyśl , wyciągnij wnioski, a potem się wypowiadaj.
lysypiotr76 2024-03-30 14:15   
lysypiotr76 - Profil lysypiotr76
@cronwood Taki AF to może być problem, to kanibalizacja z KLM w jednej grupie.
Poznań to typowe regionalne lotnisko w Polsce. Oferuje typowe doloty do lotnisk hubowych, sporo połączeń emigracyjnych oraz czartery które akurat w Poznaniu stanowią sporą część.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy