LOT zażąda odszkodowania
Reklama
Polskie Linie Lotnicze LOT będą się ubiegać o odszkodowanie od awanturniczego pasażera, przez którego rejsowy samolot do Chicago został zawrócony na warszawskie Lotnisko Chopina - poinformowała Marta Marczak z biura prasowego polskiego przewoźnika.
Koszty całej operacji szacuje się na około 100 tys. dolarów. Spora część kosztów to ponowne tankowanie samolotu przed kolejnym startem samolotu, gdyż przed nieplanowanym lądowaniem maszyna była zmuszona pozbyć się nawet 22 ton paliwa.
Podróżujący klasą biznes mężczyzna, który wczoraj (28.09) wszczął awanturę z załogą, został przekazany funkcjonariuszom straży granicznej. Pozostali pasażerowie ok. godz. 18 odlecieli ponownie do Chicago.
Dwóch pasażerów zrezygnowało, ze względu na opóźnienie w przesiadkach na kolejny samolot - powiedziała Marczak.
Koszty całej operacji szacuje się na około 100 tys. dolarów. Spora część kosztów to ponowne tankowanie samolotu przed kolejnym startem samolotu, gdyż przed nieplanowanym lądowaniem maszyna była zmuszona pozbyć się nawet 22 ton paliwa.
Podróżujący klasą biznes mężczyzna, który wczoraj (28.09) wszczął awanturę z załogą, został przekazany funkcjonariuszom straży granicznej. Pozostali pasażerowie ok. godz. 18 odlecieli ponownie do Chicago.
Dwóch pasażerów zrezygnowało, ze względu na opóźnienie w przesiadkach na kolejny samolot - powiedziała Marczak.